rick, ja też nie wytrzymam długo i pewnie nawet w zimie będę musiał trochę pojezdzić bo mnie rozsadzi

Mnie cholera bierze gdy musze do pracy Focusem dojechać, i żeby wykrzesać odpowiednią ilość mocy z silnika 1.6 muszę machać lewarkiem zmiany biegów jakbym jajka ubijał.
killer, już raz sie wybierałem do Oleśnicy i widzisz jak mnie rozłożyło

żołądek kuruję do dzisiaj. No ale jak zapraszasz to chętnie
Evening, auto stoi przy serwisie aut amerykańskich przy ul. Opolskiej (teraz ni cholery nie moge tego w goole znaleźć, ale stoi tam kilka cadillaców, Firebird, i innnych rozbitków lub z wysadzonym w powietrze silnikiem) SToi żółty 5.0 GT SN95, i z tego co wiem jest do sprzedania. Moge podjechać kiedyś i się zorientować. W ostateczności możemy go rozkręcić i na allegro puscić na czesci
