AluStar pisze:Super- ale nie rozpoznaje różnic miedzy poprzednim modelem a obecnym.
wiec:
- Pierwsze wrażenia
- Czy tak samo jest obwarowany restrykcjami program serwisowy
- Co lepiej sie wam podoba co jest gorsze.
- czy bardzo roznil sie odbiór obecnej wersji w salonie .
- itd.. itd..
Różnic mechanicznych pomiędzy modelem 2010 a 2012 jest kilka:
- zwiększona moc i moment obrotowy (z ok. 478 bhp do ok. 520 bhp)
- zmienione amortyzatory,
- zmienione felgi lżejsze o 3 kg,
- poprawione opony,
- szerszy przedni grill,
- światła dzienne,
- w tyle carbonowy dyfuzor zwiększający docisk o 10% i zmniejszający opór,
- poprawiona praca szkrzyni biegów,
- kamera cofania,
- plus poprawiona jakość wnętrza, carbonowe wstawki.
Pierwsze wrażenia:
- fajny lakier metalic

- nie podobają nam się nowe felgi

, nie są złe ale stare były fajniejsze naszym zdaniem

- rzeczywiście poprawiono trochę jakość wykonania (aczkolwiek dla kogoś kto zdawał egazamin na prawo jazdy "Maluchem" to są szczegóły

), widać to głównie na kosoli środkowej - potencjometry są lepiej wykonane, stąd zbliżenia na zdjęciach
- po 100 metrach jazdy ODRAZU wyczuwalna jest DUŻA poprawa w komforcie zawieszenia - teraz w trybie normal zawieszenie jest DUŻO bardziej komfortowe niż w trybie comfort w poprzednim aucie; naprawdę spora różnica...
- precyzja kierownicy w trybie normal - DUŻA poprawa - w poprzednim kierowanie było precyzyjne dopiero w trybie sport (dlatego cały czas jeździliśmy w tym trybie, bo najlepiej czuło się auto, zawieszenie tylko czasami włączająć w tryb komfort), w pozostałych było takie mechaniczne i dziwne, teraz jest bardzo dobrze w trybie normal,
- skrzynia biegów - kolosalna poprawa jeśli idzie o jazdę na automacie (takie wyjaśnienie: na razie, pierwsze 300 mil jeździmy w trybie normal, na automacie niczego nie przełączając - taki jest prikaz), biegi zmieniają się dużo szybciej i po prostu płynnie, wyczuwalne to jest natychmiast; czuję, że zacznę cześciej jeździć w automacie, przynajmniej po mieście hehe...
To tyle co mogliśmy na razie stwierdzić. Dopiero po 1200 milach, po dotarciu i optymalizacji będziemy mogli powiedzieć coś więcej. W Nissanie powtarzano nam jednak w kółko, że mimo iż różnica między modelem 2010 a 2012 jest zauważalna odrazu to dopiero tryb Sport pokazuje jak wielka jest poprawa. Na razie musimy poczekać aby się o tym przekonać, przejechaliśmy nim raptem 20 mil, ale wszystko to o czym pisano w prasie się potwierdza - jest jeszcze lepiej niż było. Nie możemy się doczekać pierwszego przeglądu i optymalizacji. Wtedy zacznie się jazda.
cdn.