MUSTANG RACE 2011 - Pogaduchy

[AluStar]

Juz teraz proponuje zalozyc temat przyszłorocznego 2011 Zlotu / Rajdu / 3- 4 dniowej imprezy polegającej na przejeździe przez Polskę i zawitaniu wg możliwości do Ciekawszych miejsc w Polsce i prezentacji naszego Klubu.
uważam ze jest to dobry pomysł tylko potrzebujemy chętnych do organizacji niektórych odcinków.

przykład :

Spotykamy sei w wa-wa - ( centralny punk polski ) - tam wyklejamy nr startowe i reklamy klubu.
- jedziemy na południe zawijając przez Soline itp. , w gory , i az na północ nad morze i tam kończymy 3-4 dzien Rajdu.

- Jeżeli ktoś by mógł i sie znal to bysmy zrobili osobna strone typu MUSTANGRACE.PL

Co o tym sadzicie.
Wszelkie uwagi mile widziane.

[kaes]

to nie lepiej się spotkać w miejscu skrajnym (np południe albo północ) i jechać w miejsce drugie skrajne? wiem, że Wawa centralna ale tu dla nikogo w sumie plusa nie ma, że do wawy i z wawy na dół i potem do góry.
A poza tym jestem za, kiedyś też proponowałem, żeby któryś zlot zrobić jako road-trip przez Polskę, można jako osobny event. Dla mnie bomba, a i sponsorzy się może znajdą chętni na coś takiego

[AluStar]

Tez tak mozna - ale o tym potem. Kazdego dnia będziemy robić jak wypali około 300 km badz wiecej. Impreza bedzie z przystankami . uwazam ze gdzie sie spotkamy to juz po zaakceptowaniu projektu. Albo kto to bedzie organizowal w tym rejonie ten decyduje i koniec bo sie zrobi bałagan .

[Ginger]

super pomysł!

[MAX]

No w końcu coś się dzieje bomba.
Nie sądziłem BigStar że taki kreatywny z Ciebie gość.
Ja wpisuję się na tą imprę.
Jest mnóstwo czasu do przyszłego roku , lecz czas ten musi być przemyślany i racjonalnie wykorzystany a na koniec powinien się urodzić ZLOT lub inny twór na miarę naszego KLUBU.
Potencjał jaki tkwi w nas jest praktycznie nieograniczony, w każdym zakątku naszego pięknego kraju jest ktoś z nas.
Więc tak jak napisał ALUSTAR, powinna być rejonizacja miejsc spotkań , osoby z danego rejonu mogą się wykazać w organizacji czasu wolnego no i ew. znalezienia sponsorów lub firm które będą mogły nam coś dać w zamian za nasza wizytę w danym punkcie.
Wpisywać się mamlasy ale będzie jazda


1.ALUSTAR
2.KAESY
3.MAX

[Dakota]

Jestem za


Ale... Proponuję zrobic ograniczoną liczbę samochodów. Po przewałkach z organizacją kilku ostatnich imprez myślę, że to dobry pomysł. Jeśli wprowadzimy konkretną liczbę samochodów, będzie łatwiej zorganizowac hotele i przystanki na trasie na jedzenie oraz odpoczynek. Możemy wprowadzic listę rezerwową, na którą będą się wpisywac osoby chętne oraz takie, które w razie czego mogą jechac od pały, jeśli ktoś zrezygnuje ze swoich powodów przy zamkniętej liście uczestników. Lista generalna zawierac będzie osoby, które na 99% jadą, wpłacą pieniądze w terminie i będą się tematem interesowac.
Propozycja do przedyskutowania.

[Soilworker]

Ej pomysł petarda:-) chętnie bym wziął udział w czymś takim:-) no i się poudzielał:-) jakby trza było.

[Kuba]

1.ALUSTAR
2.KAESY
3.MAX
4.Kuba

Tylko jeden myk - dobry termin to znaczy który nie koliduje z innymi mega zlotami np w Vasteras. No chyba, że skończymy w Trójmieście i stamtąd kto chce myknie sobie za wodę

[Darenty]

jedziemy na południe zawijając przez Soline

W tym miejscu wszysko niby spoko, ale auta bez opieki (parking strzeżony, a te są strzeżone tylko od rana do wieczora) NIGDY już tam niezostawię.
Zostawiłem tak raz i okazało się, że ktoś mi maskę, dach, po szybach pooblewał auto piwem. Ściąłem się dopiero następnego dnia do światła dziennego i od smrodu smażącego się piwa na słońcu. ŚMIERĆ BYDŁU!

Dobra, ale wracając do tematu.. sam zamysł jest dobry
Trzebaby pewnie zrobić sobie na uczestnictwo w tej imprezie z tydzień wolnego
Czego się obawiam techniczno-organizacyjnie to koszty i potrzebny czas na sam udział.. nie chcę tu wychodzić z krytyką ( broń Boże!), ale nie sięgając daleko wszyscy wiemy jak było z kwestią 2 OZM i torem Poznań ( $ ).
Bez określenia tak jak Dakota mówi, ilości uczestników, do tego ilości miejsc do odwiedzenia/zatrzymania się w Polsce ( wyliczenie noclegów, posiłków w celu ustalenia szacowanych kosztów samego "życia" ) możemy o takiej imprezie pisać i pisać..

Ilość uczestników musi być jakimś minimum, które pozwoli negocjować rabaty w hotelach i restauracjach przy nich ( organizatorzy wcześniejszych zlotów napewno są w temacie ). Wybrać miejsca, ich ilość, zliczyć kilometry do wykręcenia..no i chyba tyle po krótce
No a międzyczasie gdy ten projekt miałby już ręce i nogi, oszacowane koszty jakie musimy ponieść ( + paliwo, bo niewierzę że ktoś się dogada z którymś koncernem i nam zasponsorują paliwo ) trzeba będzie ściągać sponsorów i wszystko inne co się da by nasze koszty możliwie jak najbardziej zmniejszyć

[celibad]

Pomysł fajny , przecież mamy mape klubową i może na niej bazować z noclegami ? po prostu zajeżdżać tam gdzie wcześniej już ktoś z naszych wszystko załatwił ( spanie , parking , jedzenie) wtedy napewno koszta byłyby mniejsze .... pomysł dobry , ale trudny do zrealizowania logistycznie

[Ronin]

Logistyka jak logistyka ale po doświadczeniach AluStara ze zebraniem 30 osób na tor za naprawdę niewielkie pieniądze to przy tym projekcie będzie jeszcze trudniej. Aby było ciekawie myślę , że jakieś 30 aut potrzeba. Aktywnych osób jeżdżących na imprezy jest ok 15 do 20

Pomysł zajebiaszczy ale realizacja i koszty mogą go zabić Co nie oznacza, że nie można podejść do jego realizacji

[kaes]

AluStara ze zebraniem 30 osób

to sobie wyobraź co z Celibadem mieliśmy w Poznaniu gdzie było więcej osób zresztą było o tym pisane.
Niemniej ja jestem za i chętnie się podejmę współorganizacji.

[HAJ$u]

Genialny pomysł

[Ronin]

to sobie wyobraź co z Celibadem mieliśmy w Poznaniu gdzie było więcej osób zresztą było o tym pisane.
Niemniej ja jestem za i chętnie się podejmę współorganizacji.

Ja również pomogę w organizacji części na północy kraju

[MAX]

Ok. Członkowie

Pomysł brawo trafiony brać się do pracy.
Może zróbmy listę, która pomoże nam określić koszty takiej impry.
Koszt noclegów (hotele camping pola namiotowe)
Wyżywienie
Paliwo
Koszt biletów (muzea parki i.t.p.)
Koszty wspólnych zrzutek na napoje.

Zakładając że jest to wyjazd kilku dniowy koszty liczmy za dzień.
W ten sposób osoby dołączające się do tego wypadu mogą łatwo policzyć ile wydadzą .

Mając określony budżet do wykorzystania na osobę/dniówkę.
Powstanie lista chętnych:
99% pewniaków
75% mniej pewnych
50% chcących ale niewiedzących czy mogą
itd.