
Hamulce zamowilem z USA, od http://www.discbrakeswap.com/ Gosc, Dennis, jest bardzo konkretny, pomocny i wie o czym mowi.
CSRP proponuja dwa kity:
+ SWAP.1 - kopia hamulcow K&H montowanych oryginalnie w latach 60-tych do mustangow. Sa to 4 tloczkowe hamulce typu: "fixed" [potrzebne tlumaczenie - oznacza, ze obie okladziny sa sciskane jednoczesnie] - ten zestaw jest dla 65-66 i nie wiaze sie ze zmiana trzpienia? (spindle)
+ SWAP.2 - tzw. Granada Swap. Jedno tloczkowy zacisk "plywajacy". Do samochodow 67-73.
Oba sa najtanszymi propozycjami na rynku i cena zaczyna sie od $525 i moze wzrosnac w zaleznosci od wariantow: wspomaganie kierownicy, manual/auto, servo, itp.
Ja skupie sie na SWAP1. Zalety tego kitu to:
+ nie trzeba zmieniac trzpienia;
+ nie trzeba korygowac geometrii po instalacji;
+ wszystko co bedzie potrzebne jest w zestawie;
+ mozna ponownie zalozych 14" felgi;
+ sa to historycznie takie same hamulce jak w latach 60-tych (istotne dla purystow: Pavulon_, Dezo...

Przede wszystkim przed sciagnieciem z USA trzeba sie liczyc z duzym kosztem transportu bo 3 pudelka, ktore dostalem wazyly ponad 40kg! Zestaw powala iloscia czesci, jest tam WSZYSTKO (prawie) czego bedziemy potrzebowac: tarcze, zaciski, lozyska, sruby, srubki, oslonki, podkladki a nawet wszelkiego rodzaju smary, locktity, itp.
Napisalem "prawie" bo sam doswiadczylem obsuwy, ze wzgledu na stare koncowki lini hamulcowych, ktore byly za bardzo zniszczone, zeby je odzyskac. I jesli zakup takich w USA nie stanowi problemu to juz poza "kaluza" moze to byc nie lada wyzwanie. Mysle, ze dla swietego spokoju i zeby zamknac sie z zamiana w jeden weekend lepiej zakupic zawczasu 10 koncoweczek "w razie niemca". Chodzi o koncowki z gwintem 3/8 24TPI, przy czym gwint ma sie zaczynac od samego konca a powierzchnia ma byc stozkowa, skierowana do wewnatrz.
Sama zamiana bebnow na tarcze zajmuje, nawet komus tak niedoswiadczonemu jak ja, jeden dzien. Potrzebny bedzie klucz dynamometryczny, kawa lub red-bull, trzecia reka i najlepiej obecnosc osoby trzeciej: do pomocy i do powstrzymania przed kopaniem bogu ducha winnego auta.
Instrukcje instalacji sciaga sie ze strony CSRP. Nie bede tutaj tlumaczyl calej bo nie ma sensu. Wszystko opisane jest krok po kroku i z odrobina zdrowego rozsadku i chlopskiego rozumu powinno pojsc lekko.
Jak wspomnialem, demontarz bebnow i instalacja oslonek, tarcz, lozysk, zaciskow, itp to jeden dzien. Drugi dzien trzeba poswiecic na linie hamulcowe. Prawie na pewno cos sie ukreci, cos peknie, a cos innego znowu nie da sie odkrecic

![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Nigdy wczesniej nie instalowalem lini hamulcowych i duzo sie musialem nauczyc. Poradzono mi linie miedziane (troche drozsze) ale latwo wyginalne i ukladalne. Do mojego zestawu zamowilem dodatkowo zbiornik plynu hamulcowego - dwu grodziowy ze wspomaganiem. Instalacja zbiornika nie jest skomplikowana - teoretycznie - bo wystarczy zdjac z pedalu hamulca czujnik swiatel stopu, mala zawleczke, zdjac popychacz, odkrecic stary zbiornik, zamontowac nowy, do niego regulujacy skok pedalu popychacz i gotowe. Ale to teoria


Potem to juz standardowe odpowietrzanie hamulcow, z ktorym mialem troche problemu, ale wyszlo na to, ze to servo jest nadgorliwe. Pedal hamulca jest twardy gdy silnik nie pracuje ale gdy tylko odpale praktycznie nie stawia oporu. Jeszcze bede musial sprobowac odlaczyc wezyk podcisnienia od servo i zobaczyc czy nie jest lepiej. Jak bedzie to dam znac i moze oszczedzicie na servo

To czego nie ma w instrukcji a co warto wiedziec/miec:
+ zakupic koncowki lini hamulcowych;
+ instrukcja mowi o przestawieniu mocowania gumowego wezyka od hamulcow z jego oryginalej pozycji pod wachacz - TO JEST BLAD! Gadalem z Dennisem i powiedzial mi, ze zapomnial zmienic instrukcje. Zostawic mocowanie tam gdzie jest, co najwyzej zmienic sama klamre (jest w zestawie);
+ przymierzyc metalowe wsporniki zbiornika do istniejacyh dziur i ewentualnie rozszlifowac troche;
+ ja zamowilem drugi komplet okladzin, zeby potem nie czekac nie wiadomo ile na przesylke...
+ plyn DOT3 lub DOT4.
A teraz fotki. Jesli o czyms nie napisalem to pytajcie. Postaram sie odpowiedziec.


Tutaj widac klamre do mocowania gietkiej lini. Klamra ma zostac w tym miejscu.







Najpiekniejsze jest to, ze zmiana okladzin to odkrecenie dwoch srubek, wsuniecie nowych okladzin, zakrecenie dwoch srubek i gotowe





Jak widac dostep nie jest najlepszy:

Metalowy wspornik na grodzi. Piwo dla tego, kto mi powie jak to przykrecic z servo juz na miejscu:




Po lewej widac kawalek "proportioning valve", zaworu na ktorym reguluje sie sile tylnych bebnow. Ja to zrobilem na stacji kontroli pojazdow. 80% przod - 20% tyl.
