Jestem nowy na forum. Do tej pory zazwyczaj jeździłem małymi hatchback'ami, były to samochodu o rożnej mocy (Volvo V40 160 KM, Focus RS 350 KM itp.). Jednak marzeniem zawsze był Mustang GT - mimo, że nie miałem okazji nim jeździć, bardzo podobało mi się to auto odkąd pamiętam

Teraz właśnie zbieram się do zakupu nowego auta i planuję zakupić Mustanga GT 5.0 450 KM z 2019 roku (nówka sztuka z salonu). Jedyne, nad czym się tak naprawdę zastanawiam, to czy jak przesiądę się pierwszy raz w życiu na tylnonapędówkę z tak dużą mocą, to czy dam radę opanować to auto. W szczególności jesienią, kiedy często jest deszczowo lub w zimę. Martwi mnie to dlatego, że to będzie nasze jedyne auto (żona nie ma prawka, więc zawsze jedno auto było wystarczające). I potrzebuję auta, które oczywiście będzie dawało frajdę z jazdy, ale które będzie mogło być traktowane jako auto na cały rok. Może dla niektórych to głupie, ale czym bliżej jestem zakupu tego auta, tym bardziej zaczynam się go obawiać

Teraz pytanie do doświadczonych użytkowników tych aut - czy moje obawy są zasadne? Czy może przesadzam i się z czasem przyzwyczaję i nie będzie dla mnie różnicy czy jest mokro czy nie.
Czy w tej wersji z 2019 roku kontrola trakcji została jakoś poprawiona względem modeli z poprzednich lat?
Będę wdzięczny za wszelkie opinie, porady, sugestie.
Pozdrawiam,
Łukasz