LPG w V8 i V6

LPG, V8 diesel, wodór, wątroba wieloryba ....

Moderatorzy: stang232, celibad, stang232, celibad

ODPOWIEDZ
caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-07-15, 13:14

Mały1973 pisze:Gaźnik = mikser :rotfl:
Własnie dlatego nazywają to mixer i tak jest od zawsze, mixer to mixer a gaźnik to gaźnik.

[ Dodano: 2009-07-15, 12:35 ]
paytoplay pisze:mały - nie bądź taki mądry bo Cię zjedzą flądry :P - bez obrazy - ale nie mogłem się powstrzymac :)
pay ja się nie obrażam ale wybacz siedze qwa w amcarach od lat i nikt mi nie wmówi, że mixer to jest gaźnik.
No jakby tak było to do LPG nie potrzebny byłby mixer a do pb gażnik.

Tez bez obrazy, ale...

zeby Cie uswiadomic to mixer jest potrzebny gdy zaklada sie go na gaznik i wtedy nazywa sie to MIXER, a IMPCO 425 jest urzadzeniem ktorym zastepuje sie gaznik - oryginalny gaznik taki co widzialem w challengerach, mustangach sie wywala, dlatego nazywa sie Gaznik/Mixer - Carburetor Mixer.

Zaloz do samochodu sam Mixer, ciekawe czy pojedzie;)

Na pierwsze stronie tego tematu tez gosc pisal o GAZNIKU gazowym:

"przy starszych modelach gaznikowych (o ile ktos wogole bedzie montowal gaz) najlepszym rozwiazaniem jest oryginalny gaznik gazowy firmy IMPCO."

pewnie zbieg okolicznosci albo gosc nie siedzi tak dlugo w amcarach.

Tu jeszcze instrukcja montazu impco na stronie 7.

http://www.carbturbo.com/installation.pdf



Awatar użytkownika
Mały1973
Forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 2009-02-23, 12:32
Model: Mustang Mach I 1971
Silnik: inny V8
Kolor: Medium Blue Metallic
Kontakt:

Post autor: Mały1973 » 2009-07-15, 14:11

Gaźnik gazowy to inaczej BLOS to jest mikser o zmiennym przekroju.
Mówiac wprost jest to mikser o zmiennej średnicy uzależnionej od zapotrzebowania silnika.
Właśnie napisałeś założ do samochodu mixer i zobaczysz czy pojedzie. Chyba do swojej tezy napisales odrazu antyteze.
Jeżeli założymy ten gaźnik gazowy zamiast tradycyjnego gaźnika to do czego go przykrecimy? Do kolektroa ssącego, gdzie kazde auto ma inne rozstaw srub, inne otwory itd w kolektorze ssącym, do czego podłączymy ssanie, linke od gazu, linke (jeżeli takowa występuje) od kickdowna ?
Super ten gaźnik uniwersalny, no na prawdę.
Naucz się troszke i wedy się wypowiadaj że gaźnik gazowy montuje zamiast tradycyjnego mixera.
Ostatnio zmieniony 2009-12-03, 18:36 przez Mały1973, łącznie zmieniany 1 raz.


- Ford Mustang Mach I 429
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation

sagaris
Posty: 1
Rejestracja: 2009-07-06, 10:42
Model: V6 2008
Silnik: V6 3.8
Kontakt:

sagaris lpg, juz nie jako gosc

Post autor: sagaris » 2009-07-15, 14:17

caniggia, możesz jakieś foty tej instalacji?



Awatar użytkownika
Mały1973
Forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 2009-02-23, 12:32
Model: Mustang Mach I 1971
Silnik: inny V8
Kolor: Medium Blue Metallic
Kontakt:

Post autor: Mały1973 » 2009-07-15, 14:22

http://www.propanecarbs.com/rock_crawlers.html

Tu są fotki na drugiej od smaego dołu z podpisem "Randy uses the Impco 300 Mixer & Impco Model L Vaproizer"

I chyba dostrzegam tam gaźnik, a dopiero na tym założony "gaźnik gazowy"


- Ford Mustang Mach I 429
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation

Awatar użytkownika
Mały1973
Forumowicz
Posty: 688
Rejestracja: 2009-02-23, 12:32
Model: Mustang Mach I 1971
Silnik: inny V8
Kolor: Medium Blue Metallic
Kontakt:

Post autor: Mały1973 » 2009-07-16, 00:26

Kuczko troszkę nie do końca piszesz zgodnie z prawdą ponieważ może i moje wypowiedzi nie są zgodne z tematem jak się spisuje LPG w V8 natomiast myślę, że pomogą w jakiejś cześći użytkownikom zdobyć wiedzę na temat tego co to jest mixer gazu, gaźnik gazowy itd.
Ostatnio zmieniony 2009-12-03, 18:38 przez Mały1973, łącznie zmieniany 1 raz.


- Ford Mustang Mach I 429
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-07-16, 02:51

Tak wiec finalizujec temat mixera to jak najbardziej masz racje przytaczajac impco 300 - to jest mixer, bo to jest mixer do dual fuel czyli lpg (lub propane - tez lpg) oraz benzyny.

Natomiast impco 425 jest GAZNIKIEM GAZOWYM - CARBURETOR MIXER czy ci sie to podoba czy nie, ja Ci sie nie podoba, to napisz to producenta zeby zmienil nazwe.

Gazniki gazowe - carbureto mixer uzywa sie gdy nie uzywa sie wogole benzyny.

W polsce np. w wozkach widlowych.

MIXER NIE MA PRZEPUSTNICY - chyba ze sie myle??? a GAZNIK GAZOWY CARBURETOR MIXER, NP IMPCO 425 MA TAKIE COS CO SIE NAZYWA PRZEPUSTNICA - THROTTLE BODY.

tak np wyglada mixer:

http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0342740298

a tak np. gaznik gazowy carburetor mixer:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/IMPCO-LP ... ccessories

BLOS jest rowniez nazywany gaznikiem gazowym, tu sie zgadzam - MA PRZEPUSTNICE,
tylko jest zakladany na dolot, bo w instalacjach ktore chodza na benzyne rowniez.

A TU DOKLADNIE JEST ZAMONTOWANY IMPCO 425 I CZY KTOS Z OGLADAJACYCH TO FORUM WIDZI TAM GAZNIK? BO KOLEGA PEWNIE ZOBACZY, CHOC GO TAM NIESTETY NIET, mozna tam rowniez zobaczyc jak sie takie cos montuje, raczej zbyt skomplikowane nie jest, kawal plyty aluminowej, z frezarka w rece 20 min.
:

http://www.gmh-torana.com.au/forums/ind ... opic=16709

i jeszcze tu moze ktos zobaczy?:
http://gallery.oldholden.com/veight/slr ... 8.JPG.html

tak wiec dla uscislenia defnicji gaznika gazowego jest to mixer powiazany z throttle body, czyli przepustnica.

Jak jest na benz i gaz to mixer uzywa przepustnicy z gaznika i nic wiecej z niego.

Chyba jasniej sie nie da.

przeprosin nie oczekuje, zainteresowani sami okresla gdzie lezy prawda.


Bo tak sie zastanawiam jeszcze jak by zadzialal impco 425 ktory ma przepustnice z gaznikiem benzynowym co tez ma przepustnice...hmmm, czyba 2 linki trzeba by puscic z pedalu gazu.

"
natomiast myślę, że pomogą w jakiejś cześći użytkownikom zdobyć wiedzę na temat tego co to jest mixer gazu, gaźnik gazowy itd."

ja mysle ze faktycznie pomogles, bo zmusiles innych zeby to zrobili poprawnie.


can.

[ Dodano: 2009-07-16, 03:26 ]
a tu jeszcze perfekcyje zdjecie gaznika gazowego ktory ewidentnie ma mocowanie do kolektora i ma przepustnice.

http://www.nashfuel.com/kitimages.asp?ID=30772072672843
Ostatnio zmieniony 2009-12-03, 18:37 przez caniggia, łącznie zmieniany 1 raz.



paytoplay
Forumowicz
Posty: 404
Rejestracja: 2009-05-04, 00:08
Silnik: V6 3.7
Kolor: Sterling Grey
Kontakt:

Post autor: paytoplay » 2009-07-16, 19:31

Cannigia, dopiero teraz dorwałem papiery jaka mam ta instalacje, nie znam sie na tym za bardzo, więc przepiszę wszystko co mam napisane na wyciągu ze świadectwa homologacji:

Reduktor : KME
Zawór gazowy: -
Zbiornik: 84 L
Wielozawór: TOMASETTO
Obudowa wielozaworu: IRENE
Zawór tankowania: TOMASETTO
przelacznik B/G: -
Elek. jednostka sterowania: STAG 300
Wtryskiwacz gazu: VALTEK
Przewody sztywne i elastyczne: Miedź, Fagumit

Mam nadzieje ze to sa wszystkie informacje dotyczace tej instalacji, jak byś mial okazje zapytać tego gościa czy moglby mi to wyregulowac, bylbym wdzięczny. W razie czego, podeślij mi do niego jakis kontakt, to przedzwonie i może umówie sią na jakiś przegląd tej instalacji. Zależy mi na tym, żeby zerknął na to ktoś kto już dłubał przy LPG w takim silniku, a skoro piszesz, że u Ciebie wyszło to całkiem sprawnie, to nie ma co daleko szukać. Fakt, że trochę daleko, ale jak trzeba to podjade :]

A w ogole jestem ciekawy czy masz już wszystko ustawione w tej instalacji tak, że pali tyle ile ma palic i nie wyskakują zadne błędy ?


Bart

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-07-17, 00:55

czesc

kontakt do goscia to 607160374, miesci sie w dabrowie kolo wielunia.

Wiec bylem u goscia z 4 razy na strojeniu instalacji, bo pokazywal sie blad ubogiej mieszanki, jezdzilem z nim po okolicy kilka godzin, finalny efekt jest taki ze mieszanka jest perfekt, nadmienie ze gosc stroil to bez sondy szerokopasmowej, po pomiarach sada po strojeniu afr jest perfekcyjnie taki sam jak na benzynce w kazdym zakresie obrotow wg wartosci ktore podalem troche wyzej. Okazuje sie ze auto jest dlatego ekonomiczne ze oryginalny sterownik obojetnie ile przepustnica otwarta do 3000 rpm leci na afr 14,7 dla ekonomii, dopiero powyzej 3000rpm (czyli tam gdzie zaczyna sie moment w v6) mieszanka robi sie bogata konczac na afr 12.8.

Konkluzja z tego pomiaru jest taka, ze jezeli komus nie zalezy na ekonomi mozna by tak skorygowac mape, zeby juz od dolnych obrotow przy obciazeniu mieszanka sie wzbogacala, mozna by wtedy przesunac moment jeszcze nizej. Byc moze nawet ekonomia nei byla by gorsza z tego powodu ze nie trzeba by bylo dusic sprzeta do dechy na niskich obrotach zeby przyspieszyc. Mysle ze bylby znacznie elastyczniejszy.
Nawet jak sobie przypomne jak jechalem z gosciem i wzbogacil mieszanke w tym przedziale wolnych obrotow to wskazania chwilowe mialem duzo mniejsze, a auto bylo bardziej dynamiczne.

Niestety nie mam predatora czy cos w tym stylu zeby przetestowac, ale kupilem podlaczowke do instalacji gazowej i poprobuje zrobic taki mix z gazem. Szukam jescze tylko programu.

Jeszcze obczailem taka sprawe - kupilem dzisiaj tester obd2 - ze jak jest w sterowniku zapamietany jakikolwiek blad, a check niekoniecznie sie wyswietla, to spalanie skacze na 17lt od razu.

Aktualnie rezultat jest 10ltr w cyklu mieszanym 80% trasa, 20% miasto na klimatyzacji caly czas, bez patrzenia specjalnego na ekonomizer, czyli jest git.

Odnosnie pokazujacych sie bledow to co jakis czas (150-200km) pojawia sie blad 460 czyli awaria czujnika poziomu paliwa, bo na dlugim dystansie jedzie a nie ubywa mu zupy. Gosc teraz obczaja patent jak oszukac sterownik, podobno prins ma cos takiego.
Sposob mam taki ze sobie ten blad kasuje od razu i spalanie wraca do normy.

Poza tym wszystko OK, najwazniejsze to identyczne osiagi.

Jutro dam Ci znac czy moze staga zrobic.

Pozdro,
can.

[ Dodano: 2009-07-17, 03:01 ]
tak myslalem przez chwile ze udalby sie tuning map gazu, ale niestety nie uda sie raczej, bo jak wzbogaci sie mieszanke, to sterownik automatycznie bedzie ja korygowal. Trzeba fakycznie glowny sterownik przeprogramowac, ale moge sie mylic.

can.

[ Dodano: 2009-07-18, 18:01 ]
zamowilem programatory sct i flashpaq i programy na 98 oktan (zeby byly zblizone do 101 oktanow jak najblizej). po wgraniu zestroje gaz do nowych map i finalnie na gazie bede mial lepsze osiagi niz std na zupie.

dzisiaj trasa 350km, zuzycie 35lt gazu, czyli 10ltr/100km, troche poza miastem, 100km autostrady (140-150km/h), troche w miescie

can.

[ Dodano: 2009-07-22, 00:09 ]
na ta chwile testowalem podlaczowke do gazu i program, jezdzilem po obwodnicy chyba z 3h i dopiero czuje ze mapy sa dostrojone perfekcyjnie, na wykresach zadnych odchylow.

poprzednie byly w normach, teraz sa idealne, co sam to sam...

w piatek bedzie emulator listwy zamontowany, chwile pozniej emulator wskaznika paliwa.

dalsze wrazenia wkrotce...



Awatar użytkownika
Koral
Forumowicz
Posty: 2277
Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
Model: GT CS8 +500HP
Silnik: V8 4.6
Kontakt:

Post autor: Koral » 2009-07-26, 19:01

fajnie by bylo jakby tu sie ktos wypowiedzial kto np zrobil 100tys.km na lpg amerykanska V8 czy V6..
ja mam spory dylemat z tym lpg bo niby sie zwraca po 10tys.km no ale zeby zaoszczedzic ok 4tys.zl trzeba zrobic 20tys.km a to juz sporo jak na mustanga ktory jest raczej autem sezonowym
liczac ze bym jezdzil glownie po miescie i auto spali mi srednio 20l lpg to 100km powiedzmy bede robil za 40zl zamiast 80zl na benzyne(18l/100km PB), 4tys.zl instalacja + 4tys.zl na lpg na 10tys.km=8tys.zl a zeby zaoszczedzic musialbym zrobic kolejne 10tys.km czyli wydac kolejne 4tys.zl na lpg to razem z instalacja daje 12tys.zl -oszczedzam 4tys.zl bo na benzyne w tym czasie wydalbym ok.16tys.zl zamiast tych 12tys- roznica nie wydaje sie taka kolosalna.. po 20tys.km moze sie cos zaczac chrzanic,silnik moze dostac po dupie itp itd wiec ta teoretyczna oszczednosc moze zostac tylko teoretyczna..
to przy zalozeniu duzego spalania, ty piszesz o 10l/100km(glownie trasa) to wtedy instalacja zwraca sie po 20tys.km a po nastepnych 20tys.km dopiero sie odczuwa jakies oszczednosci,czyli w sumie po 40tys.km a to juz sporo km na lpg a mala oszczednosc bo zamiast 16tys.zl wydam 12tys.zl- tez moze to byc tylko pozorna oszczednosc, bo tez cos moze sie zaczac chrzanic,od gazu ida czesto uszczelki pod glowica,zawory,itp itd..
ciezki orzech do zgryzenia, raczej wole juz jezdzic mustangiem sezonowo,a w zime przy dobrej pogodzie,a w deszcz i snieg tluc jakiegos diesla po tych naszych dziurawych drogach..
mialem kilka aut na lpg i dobrze sie spisywaly,ale zadnym nie zrobilem 100tys.km,a czesto juz po 10tys.km odczuwalem spadek mocy, jeden firebird ktory kupilem juz z lpg padl w koncu tzn silnik nie wytrzymal, no ale instalacja tez byla slaba, znajomemu w firebirdzie na lpg tez padl w koncu silnik..
w moim V6 mam sekwencyjna instalacje i na razie chodzi super, ale duzo km tez nim nie zrobilem,nawet jeszcze mi sie chyba instalacja nie zwrocila.. na lpg chodzi super, ale na benzynie troszke kustyka,albo to wina mniejszej przerwy na swiecach,albo moze juz wtryski sie pozapiekaly i nie chodza tak sprawnie jak wczesniej..
jakby w serwisie LPG dali pisemna gwarancje na chociaz 50tys.km ze z silnikiem,wtryskami benzynowymi,wydechem nic sie nie stanie to wtedy bym sie zdecydowal,a jak jeszcze by mi powiedzieli ze mi ustawia na gazie tak ze bedzie mi jeszcze lepiej chodzil niz na benzynie to juz wogole ;) no ale nikt mi takiej gwarancji nie da..
mi moj GT sporo pali, no ale korzystam z jego mocy i licze sie z tym ze za zabawe trzeba placic, no ale jak chce nim zrobic trase to bez problemu schodzi ponizej 9l/100km wiec tez nie ma tragedi, to passaty w dieslu pala 6-7l, wiec jakiejs duzej roznicy nie ma i nad morze nie musze koniecznie jechac dieslem, 120zl wiecej wydam na paliwo do GT i nim spokojnie moge jechac na wakacje;) juz to wiele razy liczylem,a ze sprowadzam diesle to wiem ile realnie pala i jaka jest oszczednosc,caly letni sezon moge jezdzic GT i nie ma jeszcze takiej tragedi, co innego jazda bokiem czy korzystanie z jego mocy, wtedy spalanie siega spokojnie 30l/100km, no ale to jest zabawa i koszty juz sie tak nie licza,przeciez nie zrobie bokiem 10tys.km ;)
a tak jak pisalem wczesniej zeby zaoszczedzic trzeba wydac 12tys.zl na paliwo i instalacje zamiast 16tys.. 12czy 16,co za roznica, lepiej wydac 16 i miec pewnosc ze auto nie bedzie do remontu niz 12 i bac sie o silnik,jezdzic czesto do gazownikow na regulacje,czesciej wymieniac swiece i olej,itp itd..
takze ciezki dylemat, bo mustangiem je4dnak nie robi sie rocznie 100tys.km i nie sluzy jako auto zarobkowe, przynajmniej jak mi, jesli moim autem sluzbowym bylby GT to moglby byc i na lpg, i tak cieszylbym sie ze nim jezdze,a firma mi wszystko na biezaco serwisuje i wymienia :) niestety moj GT to moje wlasne prywatne ale wymarzone autko :)


Koral tel.+48 792-33-55-65
http://www.facebook.com/US.AutoimportKS
Obrazek

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-07-26, 22:11

no spoko, ja w kazdym badz razie licze troche inaczej, bo podejscie mam takie ze wole wydac jednorazowo wiecej i biezace wydatki miec mniejsze. W kazdym normalnym kraju lpg jest uwazane za lepsze paliwo dla silnika niz benz, silnik czystszy mniej zuzyty. u nas jest tak dlatego ze gaziarze nie wiedza co robia tak naprawde. zawory i uszczelki na gazie moga sie wypalic tylko i wylacznie z powodu ubogiej mieszanki - tak samo na benzynie. jak zle wyregulowane, to niestety kicha, to tak etz mozna porownac jak ktos robi tuning, nr wklada turbine itp i nie wyreguluje dobrze map pod ta modyfikacje - wtedy dzieje sie to samo.

u mnie w kazdym razie temp silnika na benz i na gazie 93st maksymalnie osiagnieta, korekty dlugo terminowe mieszanki mam w granicach -6 do +6 w roznych przedzialach, a sterownik ma zapas korekt do 25% wiec wszystko jest OK.

Jezeli chodzi o to ze na benz ci gorzej chodzi, to masz troche niezbyt dobrze wyregulowany gaz i ecu benzyny zaadoptowal sie pod zle ustawiony gaz.
Rozwiazanie to 1. korekta gazu (najlepiej) albo przejechac 200km na benz (wtedy na gazie niezbyt dobrze bedzie), alternatywa dla przejechania 200km to odlaczyc aku na 10 min, wtedy kasuja sie tabele fuel trim i silnik zaczyna adaptacje na nowo.

Pozdro.



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-09-04, 20:00

no to mam 8k juz od zalozenia instalki, jest super. w pn jade do goscia wymienic reduktor na mocniejszy bo w rzadkich sytuacjach przy dlugim ciagnieciu na wysokich rpm spada cisnienie i przelacza na benz. dostane jeszcze nowej generacji wtryskiwacze (chociaz do tych nic nie mam), zalozy mi emulator cisnienia listwy - to jeden z dwoch powodow zapalania sie checka, drugi to blad wadliwego czujnika poziomu paliwa, ale obczailem ze jak jest pow 1/2 baku benz ten blad nie wyskakuje, wiec emulatora nie bede zakladal, bo kosztuje 134eur.

W kazdym razie wskazania sondy na benz i gazie sa identyczne, check nie zapalil sie nigdy z powody ubigiej/bogatej mieszanki.

Scigalem sie z obciazeniem o ok 100kg wiekszym niz kumpel i na gazie z tym obicazeniem z wgranym perf superchips na gazie osiagi sa takie same, kumpel tez zaklada wkrotce.

Podsumowujac - jezdze w takiej cenie jak amerykanie na benzynie z takimi samymi osiagami, nie smierdzi gazem ani z tylu ani z przodu, dzwiek jest taki sam.

i po informacji ze Pudzian leci na lpgu humerem kompletnie nie mam wyrzutow sumienia, bo faktycznie jedynie mentalnosc polakow - zastaw sie a postaw sie - jest jedyna chyba rzecza argumentujaca nie zainstalowania lpga do stanga i wyjazdy w weekendy. a tymczasem smigamy non top bez bolu w portfelu...:)))

caniggia



Awatar użytkownika
Koral
Forumowicz
Posty: 2277
Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
Model: GT CS8 +500HP
Silnik: V8 4.6
Kontakt:

Post autor: Koral » 2009-09-05, 10:34

jakby mi mustang sluzyl jako narzedzie pracy tak jak hammer pudzianowi to tez bym nad tym pomyslal;) on robi mnostwo km po calej Polsce i jak mowi zaoszczedza 70zl/100km czyli jak zrobil 60tys.km zaoszczedzil 42tys.zł-sporo
mustangiem sie zaoszczedza ok 30-40zl/100km i jesli ktos robi nim 50tys rocznie to juz sie oplaca, jesli robi 10tys i uzywa sezonowo nie tlukac go w zime po zasolonych drogach to juz sie nie oplaca.. wiec wszystko zalezy od tego do czego mustang ma sluzyc- jesli ma to byc firmowe auto to wiadomo ze musi zarabiac i kazdy grosz sie liczy
ja mam prace na miejscu,rodzine na miejscu, do tesciowej 100km ale rzadko jezdze, wiec wieksze wypady robie tylko w wakacje.. a po auta na zachod jak jezdze to szkoda mi mustanga mimo ze wiekszosc drogi robie autostrada.. raz go tylko wzialem do Berlina, po 350zl na paliwo z bratem zamiast po 200 dieslem-tragedi nie bylo-gdybym musial co tydzien jezdzic mustangiem to wtedy bym pomyslal, bo na trasie przy fabrycznym wydechu jezdzi sie pieknie..
a wypowiedziami Pudziana nie ma co sie sugerowac, mowil ze oszczedzal na paliwie przykrecajac recznie srubka dawke gazu-tak wlasnie wiekszosc niemyslacych ludzi niszczy silnik zbyt uboga mieszanka, oszczedzaja litr na 100km nie myslac ze za 10tys silnik bedzie do remontu;/ nie ma na nich słów;/

takze podsumowujac ,gdybym prowadzil jakies interesy np w Szczecinie i nie wozilbym zadnego towaru to mustang jest pieknym reprezentacyjnym autem i nie widzialbym powodu zebym nim jezdzil zamiast np audi a8, no chyba zebym jezdzil w wiecej niz 2osoby-wtedy przy wiekszych przebiegach myslabym o LPG, ale w moim przypadku, gdy najdalsze trasy robie do lodzi lub tesciowej nie widze sensu..

pozdro


Koral tel.+48 792-33-55-65
http://www.facebook.com/US.AutoimportKS
Obrazek

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-09-05, 10:54

nie no jasne, na 10k rocznie to jest kompletnie bez sensu, my mamy prywatnie ale w 2 mies 8k, to daje 48k rocznie, co da juz ok 10-12k oszczednosci, a to juz nie malo, za 10-12k to juz vortexa mozna kupic, zamiast puszczac w powietrze:)

moto mi pali tez cos kolo 10 ale robie ok 8-10k rocznie i tego faktycznie nie czuc.

apropos przykrecania srobki, to faktycznie debile, w sekwencji nic nie daje oprocz zmiany cisnienia gazu, co i tak sterownik w pewnym zakresie skoryguje, a w starszej generacji bez pomiarow sada to tez wariactwo. opinia potem idzie ze gaz silnik rozwala.


Pozdro.



Awatar użytkownika
tomec
Forumowicz
Posty: 182
Rejestracja: 2009-06-10, 22:25
Model: Shelby GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: performance white
Kontakt:

Post autor: tomec » 2009-09-05, 13:40

moje trzy grosze :)

pozostaje jeszcze kwestia że różnica między kosztami jazdy na benzynie czy na LPG, to nie tylko sam koszt różnicy między ceną benzyny a gazu. benzynę też trzeba lać, bo póki się samochód nie rozgrzeje i tak jeździ na benzynie. Do tego droższe przeglądy, zazwyczaj częstsze zmiany świec, przewodów zapłonowych, filtra powietrza.
jak to wszystko się razem policzy to wychodzi że trzeba NAPRAWDĘ dużo jeździć żeby się to opłaciło...
ja się z gazu wyleczyłem już parę lat temu
i tak zostaje do dziś: dla przyjemności Mustang, do tłuczenia kilometrów diesel :)

oczywiście wszystkim jeżdżącym na LPG życzę jak najmniej problemów i jak największych oszczędności :)



Awatar użytkownika
zaborjr
Forumowicz
Posty: 169
Rejestracja: 2009-07-09, 08:25
Model: 2014
Silnik: V6 3.7
Kolor: RubyRed

Post autor: zaborjr » 2009-09-10, 11:59

caniggia pisze:no to mam 8k juz od zalozenia instalki, jest super. w pn jade do goscia wymienic reduktor na mocniejszy bo w rzadkich sytuacjach przy dlugim ciagnieciu na wysokich rpm spada cisnienie i przelacza na benz. dostane jeszcze nowej generacji wtryskiwacze (chociaz do tych nic nie mam), zalozy mi emulator cisnienia listwy - to jeden z dwoch powodow zapalania sie checka, drugi to blad wadliwego czujnika poziomu paliwa, ale obczailem ze jak jest pow 1/2 baku benz ten blad nie wyskakuje, wiec emulatora nie bede zakladal, bo kosztuje 134eur.
Takie emulatory poziomu paliwa można kupić za jakieś 70 zl o ile sie nie mylę...

http://allegro.pl/item735127405_vario_g ... _wawa.html

ale nie wiem jak to w praktyce wygląda



ODPOWIEDZ

Wróć do „Alternatywne źródła energii”