Dolot do ecoboosta

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU

ODPOWIEDZ
Saffire
Młodszy Forumowicz
Posty: 26
Rejestracja: 2017-04-10, 21:24
Model: Ecoboost 2.3
Kolor: Race Red

Dolot do ecoboosta

Post autor: Saffire » 2017-05-03, 14:29

Hej!

Polecacie jakiś dolot do ecoboosta? Najlepiej od jakiegoś polskiego importera? Niestety na polskim rynku nie potrafiłem znaleźć nic dedykowanego. W USA widziałem że popularny jest dolot Rousha.



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: veeefour » 2017-05-03, 14:31

Ale to nic komletnie w tym silniku nie da...ani mocy ani dzwieku...



Saffire
Młodszy Forumowicz
Posty: 26
Rejestracja: 2017-04-10, 21:24
Model: Ecoboost 2.3
Kolor: Race Red

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: Saffire » 2017-05-03, 16:29

veeefour pisze:Ale to nic komletnie w tym silniku nie da...ani mocy ani dzwieku...
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że jesteś sceptycznie nastawiony do ecoboostów. Wg różnorakich testów dobry dolot poprawia moment obrotowy :)



Kusza85

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: Kusza85 » 2017-05-03, 16:42

Oj będzie się działo' :rotfl:



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: veeefour » 2017-05-03, 17:34

Saffire pisze:
veeefour pisze:Ale to nic komletnie w tym silniku nie da...ani mocy ani dzwieku...
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że jesteś sceptycznie nastawiony do ecoboostów. Wg różnorakich testów dobry dolot poprawia moment obrotowy :)
To masz zle wrazenie ;)

W silniku doladowanym taka zmiania kompletnie nic nie daje bo w dolocie nie panuje podcisnienie tylko cisnienie a za regulacje cisnienia
odpowiedzialy jest zawor - cisnienie jest zadane przez ECU i takie bedzie w kazym przypadku bo w praktyce sprezarka moze podac duzo duzo wiecej.
Teraz jezeli zalozysz "grzyba" to nic to nie zmieni bo cisnienie doladowania bedzie takie samo nawet jak zdejmiesz filtr calkowicie.
EB nie ma nawet czujnika MAF bo po co? W tym miejscu siedzi IAT...

Wiekszosc w ogole dolotow typu CAI to zwykla sciema jak ceramizery do silnika czy magnesy na wezach z paliwem...w 99% przypadkow
do dolotu wpada rowniez "program" i to on jest odpowiedzialny za wzrost - nie zaden filtr czy wydech - tak wydech w silniku doladowanym
tez nic w sumie nie daje bo nawet dzwieku nie poprawi - wydech i CAI w turbo to tylko "bizuteria". Zupelnie inna sprawa ma sie z silnikami NA.

Jezeli interesuje cie poprawa osiagow w tym silniku to kup sobie porzadny intercooler i zrob program.



Saffire
Młodszy Forumowicz
Posty: 26
Rejestracja: 2017-04-10, 21:24
Model: Ecoboost 2.3
Kolor: Race Red

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: Saffire » 2017-05-03, 18:41

veeefour pisze:
Saffire pisze:
veeefour pisze:Ale to nic komletnie w tym silniku nie da...ani mocy ani dzwieku...
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że jesteś sceptycznie nastawiony do ecoboostów. Wg różnorakich testów dobry dolot poprawia moment obrotowy :)
To masz zle wrazenie ;)

W silniku doladowanym taka zmiania kompletnie nic nie daje bo w dolocie nie panuje podcisnienie tylko cisnienie a za regulacje cisnienia
odpowiedzialy jest zawor - cisnienie jest zadane przez ECU i takie bedzie w kazym przypadku bo w praktyce sprezarka moze podac duzo duzo wiecej.
Teraz jezeli zalozysz "grzyba" to nic to nie zmieni bo cisnienie doladowania bedzie takie samo nawet jak zdejmiesz filtr calkowicie.
EB nie ma nawet czujnika MAF bo po co? W tym miejscu siedzi IAT...

Wiekszosc w ogole dolotow typu CAI to zwykla sciema jak ceramizery do silnika czy magnesy na wezach z paliwem...w 99% przypadkow
do dolotu wpada rowniez "program" i to on jest odpowiedzialny za wzrost - nie zaden filtr czy wydech - tak wydech w silniku doladowanym
tez nic w sumie nie daje bo nawet dzwieku nie poprawi - wydech i CAI w turbo to tylko "bizuteria". Zupelnie inna sprawa ma sie z silnikami NA.

Jezeli interesuje cie poprawa osiagow w tym silniku to kup sobie porzadny intercooler i zrob program.
Dzięki za szczegółową odpowiedź :) Opierałem się na testach na americanmuscle.com czy cjponyparts, gdzie chwalą CAI - ale pewnie to zwykły marketing.



stargard
Stowarzyszenie MKP
Posty: 203
Rejestracja: 2015-12-12, 22:20
Model: eco boost
Kolor: biały

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: stargard » 2017-05-06, 19:06

Cześć nie zgodzę się z twoją opinią na temat dolotu robiłem testy na hamowni przed i po i jest różnica około 15 KM.



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: veeefour » 2017-05-06, 19:54

stargard pisze:Cześć nie zgodzę się z twoją opinią na temat dolotu robiłem testy na hamowni przed i po i jest różnica około 15 KM.
Zgadzac sie nie musisz - tylko ja tez robilem testy i to kompletna bzdura...poza tym j.w. zamiescilem
stosowne wyjasnienie tego "fenomenu" wiec wypadalo by sie do tego ustosunkowac - fizycznie nie jest
to mozliwe, zeby samym grzybem bez niczego w takim silniku cokolwek uzyskac.

Ja wiem, ze ludzie lubia wierzyc w swoje decyzje i czesto slepo cos sobie wmawiac ale to jak mowic, ze czarne jest kuzwa koperkowe...

P.S.
Wiekszosc hamowni 15HP przy zakladanych 300 uznaje za blad pomiaru...



Adiasu
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2017-01-14, 21:31
Model: Gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Ruby red

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: Adiasu » 2017-05-06, 20:17

Stargard niewiem jak z km ale dźwięk zmienił się niesamowicie, jak dla mnie bomba :)



Awatar użytkownika
BaPit
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: black mat
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: BaPit » 2017-05-06, 20:18

veeefour pisze:Zgadzac sie nie musisz - tylko ja tez robilem testy i to kompletna bzdura...poza tym j.w. zamiescilem
stosowne wyjasnienie tego "fenomenu" wiec wypadalo by sie do tego ustosunkowac - fizycznie nie jest
to mozliwe, zeby samym grzybem bez niczego w takim silniku cokolwek uzyskac.

Ja wiem, ze ludzie lubia wierzyc w swoje decyzje i czesto slepo cos sobie wmawiac ale to jak mowic, ze czarne jest kuzwa koperkowe...

P.S.
Wiekszosc hamowni 15HP przy zakladanych 300 uznaje za blad pomiaru...
Ja też się nie mogę zgodzić. Nie mam doświadczeń z doładowanymi Mustangami, ale dłubałem kiedyś dość mocno 1.8T z grupy VAG i na jednym z etapów po programie miałem wyplute na hamowni 170KM, a po zrobieniu dolotu i wydechu 198KM (bez korekty mapy). OK. Do 300KM i 400Nm zbliżyłem się dopiero zmieniając turbinę, wtryski, pompę paliwa i intercooler, ale nie zmienia to faktu, że na jednym z etapów samym dolotem/wydechem zyskałem blisko 17% mocy i ponad 25% momentu... Myślę, że w EB może być podobnie. Nie to, że jestem fanem tych silników w Mustangach, bo moim zdaniem kłóci się to z "filozofią" amcarów, ale... doładowane, mocno dłubnięte EB pozamiata seryjne 5.0 z palcem w kakao... I wierzę, że dobry dolot/wydech zrobią robotę - mimo, że teoretycznie o ciśnienie w dolocie dba tylko komp, a w wydech po prostu idzie tyle, ile dmucha wiatrak, to w praktyce nawet sama zmiana downpipe'a ruszy wykresy KM/Nm w górę...



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: veeefour » 2017-05-06, 20:57

Nikt mnie w zyciu nigdy do takich teorii nie przekona...

Przeczy temu moja wiedza i doswiadczenie. Przeczy temu rowniez zdrowy rozsadek i wszelaka literatura techniczna a czytam dosyc sporo.
Jak mozna podniesc moc w silniku doladowanym bez zmiany cisnienia doladowania jest ponad moim pojmowaniem.



Awatar użytkownika
andi74
Forumowicz
Posty: 1165
Rejestracja: 2014-05-30, 17:37
Model: GT S550 GT350 Mod
Silnik: V8 5.0
Kolor: Szary Metalik
Lokalizacja:: EU/PL

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: andi74 » 2017-05-06, 21:14

w 3.7 po zalozeniu dolotu lepiej raguje na gaz tzn lepiej sie wkreca nie wspominam o dzwieku bo to wiadomo :super:



Awatar użytkownika
BaPit
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: black mat
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: BaPit » 2017-05-06, 21:19

veeefour pisze:Nikt mnie w zyciu nigdy do takich teorii nie przekona...

Przeczy temu moja wiedza i doświadczenie. Przeczy temu również zdrowy rozsadek i wszelaka literatura techniczna a czytam dosyć sporo.

Spoko. Teoria teorią. Teoretycznie to ja jestem przystojny :super: (w sumie, to jestem trochę przystojniejszą wersją Colina Farella, więc chyba w tym przypadku teoria łączy się z praktyką :zawstydzony: ). Ja wolę praktykę. Praktykuję od kilkudziesięciu lat i zbieram doświadczenia (teorię studiuję już trochę dłużej). Od weryfikacji jest hamownia...
veeefour pisze:Jak mozna podniesc moc w silniku doladowanym bez zmiany cisnienia doladowania jest ponad moim pojmowaniem.
Zdejmij klapki z oczu. Poprawa dostarczania powietrza do silnika doładowanego, opróżniania komory spalania za turbiną daje miarodajne przyrosty. Czy Ty myślisz, że silnik doładowany to samoistna konstrukcja w której dolot/wydech nie mają znaczenia? Tylko ECU ma tu coś do gadania? "Do you think that's air You're breathing?" (cyt. Matrix). Jak jedna osoba mówi, że jesteś w błędzie, olej ją. Jak dziesięć, olej ich. Jak zdecydowana większość... To znaczy, że jesteś w błędzie...

"Jak można podnieść moc w silniku wolnossącym bez zmiany ciśnienia atmosferycznego?" - gdybym zadał takie pytanie uznałbyś, że jest ono mądre?



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: veeefour » 2017-05-06, 22:21

BaPit pisze:
veeefour pisze:Nikt mnie w zyciu nigdy do takich teorii nie przekona...

Przeczy temu moja wiedza i doświadczenie. Przeczy temu również zdrowy rozsadek i wszelaka literatura techniczna a czytam dosyć sporo.

Spoko. Teoria teorią. Teoretycznie to ja jestem przystojny :super: (w sumie, to jestem trochę przystojniejszą wersją Colina Farella, więc chyba w tym przypadku teoria łączy się z praktyką :zawstydzony: ). Ja wolę praktykę. Praktykuję od kilkudziesięciu lat i zbieram doświadczenia (teorię studiuję już trochę dłużej). Od weryfikacji jest hamownia...
veeefour pisze:Jak mozna podniesc moc w silniku doladowanym bez zmiany cisnienia doladowania jest ponad moim pojmowaniem.
Zdejmij klapki z oczu. Poprawa dostarczania powietrza do silnika doładowanego, opróżniania komory spalania za turbiną daje miarodajne przyrosty. Czy Ty myślisz, że silnik doładowany to samoistna konstrukcja w której dolot/wydech nie mają znaczenia? Tylko ECU ma tu coś do gadania? "Do you think that's air You're breathing?" (cyt. Matrix). Jak jedna osoba mówi, że jesteś w błędzie, olej ją. Jak dziesięć, olej ich. Jak zdecydowana większość... To znaczy, że jesteś w błędzie...

"Jak można podnieść moc w silniku wolnossącym bez zmiany ciśnienia atmosferycznego?" - gdybym zadał takie pytanie uznałbyś, że jest ono mądre?
Ty nie jestes w bledzie - po prostu powtarzasz te tepe mity jak pozostali. Zakladanie grzyba do takiego silnika niczym sie nie rozni
od wynalazkow typu: magnetyzer, ceramizer i rece ktore lecza zbyszka nowaka - jakbys nosil moher to bym ci wybaczyl...
Mohery tez gadaja grupowo co nie znaczy, ze sa jakas wyrocznia...wrecz przeciwnie.

Co ty chcesz poprawiac w dostarczaniu w obiegu wymuszonym gdzie sprezarka moze zapewnic przyrost o 200-300%?
Moze jakbys uwazal na fizyce w szkole to bys wiedzial, ze dynamika gazow wyglada inaczek w podcisnieniu i cisnieniu.

Gdyby bylo jak twierdzisz co jest kompletna bzdura to nie bylo by zaworow blow-off tylko turbo by pompowalo
ile tylko da rade...dobrze, ze w fabrykach pracuja wyksztalceni ludzie bo silniki by wybuchaly na lewo i prawo.
W silniku masz cisnienie zadane i nie bazuje ono na dolocie bo nawet przeplywu tam sie nie mierzy bo po co?
W niektorych silnikach szczegolnie w turbo dieslach sa przeplywomierze w ilosci kilku sztuk montowane przed
filterm, za filtrem, przed IC i za IC a czesem jeszcze wiecej wiec jezeli zalozysz grzyba to ECU to moze i zauwazy
i na 99% walnie ci bledem a silnik ci sie bedzie krztusil. W tym akurat silniku na filtrze nie ma zadnego czujnika
oprocz czujnika temperaturu wiec nawet ECU nie wie, ze ma zmieniny filtr to tez nie zostana uruchomione nawet
zadne korekcje...

W silniku doladowanym za sprawnosc odpowiada sama sprezarka, w silniku wolnossacym za sprawnosc odpowiada laminarnosc
przeplywu. Laminarnosc przeplywu pod cisnieniem jest w ogole pomijalna...

Praktykujesz od kilkudziesiecu lat? Wg slownika kilkadziesiat to liczba wieksza od 20 to chyb juz jestes starszy od wegla.
Jak mawia stare chinskie przyslowie: starszy nie znaczy madrzejszy...



Awatar użytkownika
BaPit
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: black mat
Kontakt:

Re: Dolot do ecoboosta

Post autor: BaPit » 2017-05-10, 09:44

veeefour pisze:
BaPit pisze:
veeefour pisze:Nikt mnie w zyciu nigdy do takich teorii nie przekona...

Przeczy temu moja wiedza i doświadczenie. Przeczy temu również zdrowy rozsadek i wszelaka literatura techniczna a czytam dosyć sporo.

Spoko. Teoria teorią. Teoretycznie to ja jestem przystojny :super: (w sumie, to jestem trochę przystojniejszą wersją Colina Farella, więc chyba w tym przypadku teoria łączy się z praktyką :zawstydzony: ). Ja wolę praktykę. Praktykuję od kilkudziesięciu lat i zbieram doświadczenia (teorię studiuję już trochę dłużej). Od weryfikacji jest hamownia...
veeefour pisze:Jak mozna podniesc moc w silniku doladowanym bez zmiany cisnienia doladowania jest ponad moim pojmowaniem.
Zdejmij klapki z oczu. Poprawa dostarczania powietrza do silnika doładowanego, opróżniania komory spalania za turbiną daje miarodajne przyrosty. Czy Ty myślisz, że silnik doładowany to samoistna konstrukcja w której dolot/wydech nie mają znaczenia? Tylko ECU ma tu coś do gadania? "Do you think that's air You're breathing?" (cyt. Matrix). Jak jedna osoba mówi, że jesteś w błędzie, olej ją. Jak dziesięć, olej ich. Jak zdecydowana większość... To znaczy, że jesteś w błędzie...

"Jak można podnieść moc w silniku wolnossącym bez zmiany ciśnienia atmosferycznego?" - gdybym zadał takie pytanie uznałbyś, że jest ono mądre?
Ty nie jestes w bledzie - po prostu powtarzasz te tepe mity jak pozostali. Zakladanie grzyba do takiego silnika niczym sie nie rozni
od wynalazkow typu: magnetyzer, ceramizer i rece ktore lecza zbyszka nowaka - jakbys nosil moher to bym ci wybaczyl...
Mohery tez gadaja grupowo co nie znaczy, ze sa jakas wyrocznia...wrecz przeciwnie.

Co ty chcesz poprawiac w dostarczaniu w obiegu wymuszonym gdzie sprezarka moze zapewnic przyrost o 200-300%?
Moze jakbys uwazal na fizyce w szkole to bys wiedzial, ze dynamika gazow wyglada inaczek w podcisnieniu i cisnieniu.

Gdyby bylo jak twierdzisz co jest kompletna bzdura to nie bylo by zaworow blow-off tylko turbo by pompowalo
ile tylko da rade...dobrze, ze w fabrykach pracuja wyksztalceni ludzie bo silniki by wybuchaly na lewo i prawo.
W silniku masz cisnienie zadane i nie bazuje ono na dolocie bo nawet przeplywu tam sie nie mierzy bo po co?
W niektorych silnikach szczegolnie w turbo dieslach sa przeplywomierze w ilosci kilku sztuk montowane przed
filterm, za filtrem, przed IC i za IC a czesem jeszcze wiecej wiec jezeli zalozysz grzyba to ECU to moze i zauwazy
i na 99% walnie ci bledem a silnik ci sie bedzie krztusil. W tym akurat silniku na filtrze nie ma zadnego czujnika
oprocz czujnika temperaturu wiec nawet ECU nie wie, ze ma zmieniny filtr to tez nie zostana uruchomione nawet
zadne korekcje...

W silniku doladowanym za sprawnosc odpowiada sama sprezarka, w silniku wolnossacym za sprawnosc odpowiada laminarnosc
przeplywu. Laminarnosc przeplywu pod cisnieniem jest w ogole pomijalna...

Praktykujesz od kilkudziesiecu lat? Wg slownika kilkadziesiat to liczba wieksza od 20 to chyb juz jestes starszy od wegla.
Jak mawia stare chinskie przyslowie: starszy nie znaczy madrzejszy...
Cóż. Nie dojdziemy do porozumienia. Po ostatnim komentarzu wnioskuję, że kiedy startowałem w zawodach na ćwiartkę, Ty waliłeś jeszcze w pieluchy :) Tak, jeżdżę samochodami od ponad ćwierć wieku i od prawie takiego samego okresu je dłubię - takie hobby. Ty dużo czytasz - król teorii, który wszystko wie najlepiej :ok: Piękne. Też tak miałem w pewnym wieku. Ale moje doświadczenia wynikają z fizycznych pomiarów na hamowni. Dlatego cenię je wyżej, bo są wymierne. Z wydechami/dolotami trochę eksperymentowałem - też w autach doładowanych. Pierwszy przykład już podałem - 1.8T z grupy VAG - na tym samym programie przy zbliżonych warunkach atmosferycznych, na tej samej hamowni +17% KM, +25% Nm. To nie był błąd hamowni. Drugi przykład. 2.0 CRDi. Ten sam program/hamownia/warunki/pomiary w odstępie kilkudziesięciu minut - zmieniony dolot na niby lepszy. Efekt: strata 25KM i 50Nm. To tylko kilka przykładów z moich aut, bo na hamowni kumpla widziałem już wiele ciekawych wykresów, które jedynie potwierdzają to, o czym wspominałem wcześniej. Dolot/wydech w aucie doładowanym też MA znaczenie. To fakt, że bardzo małe, ale ma - porównywanie tego do magnetyzerów/strumienic jest debilne, bo te rzeczywiście nie mają znaczenia (to też w sumie nieprawda, bo kiedyś w modzie były magnetyzery "przepływowe", które wpinało się w przewód paliwowy - one naprawdę działały - tworzyły opór przepływu paliwa przez co obniżały moc).

Wiadomo, że w silniku doładowanym prawdziwą robotę robi program, ale wydech/dolot nie pozostaje bez wpływu na KM/Nm.

PS Na fizyce uważałem. Ale zawsze wolałem doświadczenia praktyczne, a nie bezmyślne zakuwanie teorii :ok:



ODPOWIEDZ

Wróć do „VI Generacja (2015- ... )”