[Hubert] MuSTANG 1970 FastbacK

[Hubert]

Cześć,chciałbym tu zaprezentować naszego mustanga,pokazac cały przebieg odbudowy auta a takze zasiegnąc porad na jego temat.Jestem mechanikiem z zawodu na codzień zajmuje się czymś innym a to tylko hobby.Nie mam wyspecjalizowanego warsztatu ale postaram sie by odbudowa była na wysokim poziomie.Nie jest moje pierwsze klasyczne auto ktore wymagało renowacji wiec jestem dobrej mysli,

Tak na pierwszy rzut-mustang sprowadzony oczywiscie z Usa od pierwszego własciciela-mial przejsc remont blacharski jednak plany sie zmieniły i został wystawiony do sprzedazy. Jest to fastback z 1970roku z manualną skrzynią biegow i silnikiem 351 Windsor.





Auto bez paru drobiazgow kompletne.Zabawa sie zaczyna

[StarszyWajchowy]

No to trzymamy kciuki

[MAKU]

Super:) i powodzenia w odbudowie .
Ps . Z jakiego miasta jesteś?

[Hubert]

Dzieki,miejscowosc Bielsk Podlaski -no własnie gdzie jest Stajnia Podlaska?

[simontlc]

Dzieki,miejscowosc Bielsk Podlaski -no własnie gdzie jest Stajnia Podlaska?

Cześć Hubert, w B-stoku masz kilka osob, choć słyszałem że u ciebie bryka 69/70 cobra jet

[Tomasz78]

Witamy;) stajnia Podlaska mimo iz formalnie nie istnieje przewagę liczebna ma w Białymstoku.. W Bielsku swojego trzyma chyba Dawid ( FB z 65') . Podlasie rośnie w sile i chyba trzeba bedzie te stajenkę jakos niebawem formalizować

[Hubert]

Mustanga odbierałem z Gdyni w listopadzie i tak czekał do stycznia.Pracuje sezonowo i w zimie mam duzo wolnego czasu.Wiec z poczatkiem stycznia trafił do garazu zabierając miejsce dla Plymoutha Fury ktory nigdy od 2009r nie nocował pod chmurka No ale ok,przykryty,odpalany od czasu do czasu nic mu nie bedzie.Wracając do stanga kilka dni rozkrecania i zostala goła buda.30km i piaskowanie,wyszło fajnie,jedynie myslałem ze na podłoge wystarczy panel kierowcy ale są drobne dziurki i z tyłu i u pasazera wiec zamowie wszystkie.Tu mam pytanie lepiej zamawiac w pojedynczych elementach czyli 4szt,czy w duzych 2 szt.?Kilka fotek z prac:




Na długie wieczory wziąłem felge do domu

[MAKU]

Lepiej kupić po cała strone lewa i prawa.

[Hubert]

Odswiezam temat-znowu mały postep,udało sie tamtej zimy wypiaskowac budę i zapodkladowac.Czesciowo takze wyspawałem kilka elementów.Latem kupiłem wszystkie elementy blacharskie i tyle.Niestety blacharka musi troche poczekac z racji innych projektow ale za to mogłem zając sie silnikiem,był zatarty na jednym cylindrze.Szlif bloku,wału i remont głowic i mozemy skladac.Od razu dodam ze mechaniką zajmuje sie hobbistyczne duzo rzeczy ucze sie w trakcie,duzo pomaga internet,fora...,tak wiec zaopatrzony w youtube i ksiazke haynes zaczynam działać...

Wszysztko wypsikane,wymyte ,odkurzone itp...montujemy w uchwyt..i od razu nauczka stojak co ma trzymac 450kg juz jest wachliwy z samym blokiem a co bedzie jak dojda głowice wał i osprzet....ale ok nie poddajemy sie zaczynamy...

Montaz wału nie sprawił problemu,ale schody zaczeły sie przy tłokach,dałem du.. ze nie zamowiłem tłokow razem z korbowodami,demontaz bez prasy zajął mi z 5 godzin ,musiałem dorobic "minipraske" i przy podgrzaniu korbowodów udało sie uwolnic korby ale...montaz nowych tłokow nie przebiegał tez kolorowo,chłodziłem tłoki z tulejami na dworze(około -15)a korby grzałem lut lampą,kiedy robiły sie niebieskie miałem około 1-2 sekundy na montaz.Mysle ze gdybym miał cos co osiagało by wiekszą temp było by łatwiej,lutlampa grzała tylko na pograniczu montazu.

To czego sie obawiałem najbardziej czyli montaz pierscieni przebiegł bez zarzutu,wszystko ładnie opisane na pudełku z pierscieniami -nie dało sie tego spier....

Nastepnie wleciał wałek,pompa oleju,kolejny problem tkwił w uszcelkach głowicy i tu nie mam pewnosci czy zrobiłem dobrze,nowe uszczelki sa takie same,jakby na jedną strone.Napis front mowi nam o pozycji uszczelek ale przenosząc drugą na strone pasazera jest jakby do gory nogami,napis front jest od strony bloku,przeciwnie niz od strony kierowcyUszczelka z dołu ma elementy metalowe i tak z jednej strony sa od głowicy z drugiej od bloku- Po kilku telefonach bez pewnosci przykreciłem głowice i wrzuciłem liftery i zlozyłem rorrzad.Wszystko fajnie sie obraca.
Podsumowując działanie amatora...nie mam pewnosci czy uszczelki są poprawnie załozone,i jeszcze jedno...głebokosc denka tłoka rozni sie od tego co miałem w oryginale o około 1,5mm.Nowe są głebsze.Jakie to bedzie miało znaczenie przy pracy silnika.?

[6t07t]

Grzanie korbowodów do wysokiej temperatury nie jest dobrym rozwiązaniem... zmieniają się własności materiału co może spowodować późniejsze samoczynne wysunięcie osadzonego sworznia a jeśli grzana była sama główka korbowód może się poniżej główki urwać...
Chłodzenie elementów-tak
Podgrzewanie równomierne elementów (np. w piekarniku ) - tak
Miejscowe podgrzewanie palnikiem - zdecydowanie NIE.
Ustawienie uszczelek "front" ma na celu odpowiedni układ kanałów wodnych. Powierzchnia nie ma tu znaczenia.
Głębsze wyżłobienia w tłokach = większa objętość komory spalania = niższy stopień sprężania = niższa moc

[Hubert]

Same chłodzenie nie pozwoli zamontować korbowodow,tuleje montowane są na wcisk i różnica temp musi być wieksza.Co do głębokości, zgadzam się pojemność komory spalania jest teraz wieksza,trzeba wziąść pod uwagę splanowana glowice,mozna by zrobić test przyklejajac na silikon plexi na blok jednego z cylindrów w górnej pozycji i strzykawka wtloczyc benzynę -ilosc powie nam jaka mamy objetosc.Niestety nie mogę znaleźć danych jaka powinna być pojemność cylindra przy górnym położeniu tloka.