Codziennie coś się dzieje... Tomek składa, a ja każdą wolną chwilę poswięcam na detale.
Aktualnie robię specjalizacje z polerowania stali nierdzewnej (z usuwaniem wgnieceń i zarysowań):
Odnawiam włączniki, wiązki, przełączniki, zamki, bezpieczniki... dziesiątki różnych detali.
Np. takich (były całkowicie wytarte literki i zardzewiałe mocowanie):
Dół w 95% mamy skończony, wszystko co się zużywa wymienione na nowe. Układ wspomagania Borgeson- brak control valvie i slave cylinder:
Założony mamy cały układ wydechowy (wersja GT), wygląda bardzo fajnie, wszystko elegancko się chowa (w convie jest problem z płytą usztywniającą). Założyłem też customową miskę olejową na skrzynię. Główny cel to likwidacja wycieków (oryginalna jest z cienkiej blachy i zawsze przecieka... ciężko ją czymkolwiek uszczelnć:
W głębi dwa rezonatory, bliżej tłumik transverse:
..i końcóweczki z kwasówki w wycięciach, jak być powinno dla tego rocznika. Resory Drake'a pięciopiórowe (oryginalnie były cztery) wysokość "stock". Mają dodatkwo przekładki teflonowe między każdym piórem (ponoć nie skrzypią):
Silnik już zagadał (na krótko bez płynu chłodzącego) i jest

ciśnienie oleju trzyma
Modyfikacje w komorze (poza wizualnymi) to aparat zapłonowy z Pertronix'em, przelewówka do płynu chłodzącego, obudowa wiatraka oraz wspomniany wyżej Borgeson (pompa+przekładnia):
Pomalutku, ale do przodu ogrom pracy już wykonany. Jutro zakładam nowe koła
