V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Informacje i porady specyficzne dla silników V6 od 2011r.

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz

Kamilus
Posty: 7
Rejestracja: 2013-11-27, 22:17

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Kamilus » 2013-12-01, 22:29

No i znowu to V8.. pewnie się nim to skończy ;D Dzięki za info generalnie.
Co do miejsca z tyłu - ja to mógłbym mieć spokojnie dwuosobowe auto. Teraz jeżdżę Alfą GT i jest jeszcze gorzej, na kanapie się mieszczą max dwie zgrabne dziewczyny ;p ewentualnie bagaże.
Ale jestem w szoku, że dostałem sugestie gazowania V8. To nie jest uważane za świętokradztwo? Można tak? Ja raczej bym nie chciał...

Aktualnie to ja nic nie kupie... 100 tysięcy nie mam. Chyba sprzedam tą swoją Alfe i przerzucę się na Honde ( type R mi chodzi po głowie) - mniej awaryjna a troche kunia mi zaczyna brakować :D Potem liczę na dużą premię i może w przyszłym roku dziabnę moje marzenie. Jak nie to za dwa lata na sto procent.



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: caniggia » 2013-12-01, 22:33

Kamilus pisze: Ale jestem w szoku, że dostałem sugestie gazowania V8. To nie jest uważane za świętokradztwo? Można tak? Ja raczej bym nie chciał...
Grunt to robić wszystko na pokaz, a nie dla siebie...



Kamilus
Posty: 7
Rejestracja: 2013-11-27, 22:17

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Kamilus » 2013-12-01, 22:47

Myślisz że kupuje Mustanga na pokaz? Oczywiście że tak. Na pokaz dla siebie, lubię patrzeć na swoją tapetę gdzie mam Mustanga a co dopiero na żywo. Nigdy w nim nie jeździłem, nie wiem nawet czy komfort jazdy jest równie duży co silnik... przecież i tak nikt nie widzi czy jeżdżę gazem czy paliwem. To nie chodzi o zasadę.
Podobno nowe instalacje są ok ale troszkę się boje tego robić. Na pewno znajdę gdzieś wątek LPG a mustang na forum, to rzucę okiem.
A w szoku jestem bo myślałem, że to jest traktowane jako bardzo niefajny pomysł. To pozytywny szok jest.



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: caniggia » 2013-12-01, 22:57

Na pokaz, miałem na myśli że patrzy się na to co inni powiedzą.

Ja na gazie do ok 430 koni jeżdżę na gazie i mam gdzieś co inni myślą. Generalnie dobra i dobrze zrobiona instalacja powoduje mniejsze zużycie silnika, czystszy silnik. Ale o tym właśnie jest osobny temat.



Kamilus
Posty: 7
Rejestracja: 2013-11-27, 22:17

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Kamilus » 2013-12-01, 23:05

Na pewno sie nim zainteresuje i poszerzę horyzonty w tej kwestii, bo moja wiedza tutaj jest nikła.

Wiem wiem o co Ci chodziło - to była taka dygresja mała moja ;p - i zgadzam się z Tobą. Jeżeli faktycznie jest to okej no to czemu nie. To będzie moje auto, którym będę jeździł do pracy i na uczelnie więc spalanie mi da po kościach. Tyle dobrze, że mieszkam rzut beretem od A4. Po mieście prawie nie jeżdżę. No i czasami mogę pracować z domu.



Awatar użytkownika
Jake
Młodszy Forumowicz
Posty: 98
Rejestracja: 2011-08-28, 19:40
Model: GT '11
Silnik: V8 5.0
Kolor: Black

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Jake » 2013-12-05, 11:19

Winston_Wolf pisze:Przejedź sie koniecznie - żadna Europa czy Japonia nie daje takiego poczucia jak jazda Mustangiem. Dopiero kilka miesięcy temu dowiedziałem się skąd się wzięło wyrażenie "krążownik szos". :D I jak nigdy w życiu nie jechałem autem z automatem (wtedy) tak w Stangu jakoś instynktownie pasuje mi automat - takie dziwne subiektywne odczucie. Tym dziwniejsze, że chciałem manuala. ;)

Kilka info ode mnie:
- jak nie lubisz robić sobie potencjalnych problemów i musisz mieć pewne auto to kicha - do modelu 2011+ nie dostaniesz świateł z europejską homologacją (znaczek Exx). Jak Ci się trafi służbista / menda to może się zwyczajnie dopi****** i robić problemy. Szansa mała, ale chodzi o spokój głowy - u mnie Stang będzie autem na co dzień i potrzebuje świętego spokoju podczas podróży, ze Stangiem tego nie zaznam...
- wersja z automatem ma zajebiste opony - wielosezonówki EnergySaver, do Priusa idealne. :) Także ja musze dokupić dwa komplety opon (dodatkowe koszta), ale za to te mogę zniszczyć na torze. :cwaniak:
- z częściami jest różnie - do 2013 są braki / mały wybór niektórych w chwili obecnej (zmieni się za jakiś czas), ale już do 2011 problemu nie ma
- z tyłu osoba dorosła usiądzie, ale komfortowo nie jest - ale to przecież nie Twój problem :super:
- nawet w modelu 2013 niektóre elementy są godne co najwyżej malucha z 1979r - np. fotel przedni po podniesieniu nie zapamiętuje pozycji, więc za każdym razem gdy kogoś wpuścisz do tyłu musisz ustawić fotel (choć sa patenty na to).
- ubezpieczenie będzie troche kosztować - szczególnie z racji zwyżki za wiek

Generalnie są to elementy, które warto mieć w świadomości, żeby uniknąć mniejszego lub większego rozczarowania - ale decyzji nie powinny zmienić. :)
Hej!

Niepotrzebnie chłopaka zniechęcasz...

1. myślę, że 99% osób posiadających mustangi ostatnie o co się martwi to to, że służbista doczepi się do świateł ;) Nie popadajmy w paranoję. Mnie zazwyczaj czepiają się pytając o moc, osiągi, czy jest turbina, jakie mody itp... ;)

2. Energy Savery w V6-tce spokojnie będą robić robotę w lecie, wystarczy więc dokupić zimówki... Tor to chyba ostatnie miejsce gdzie bym je założył...

3. Brak części do 2013? Rozumiem, że do 1973 może czegoś brakować...

4. Fakt, powyżej 170 wzrostu nie jest super wygodnie ani osobie z tyłu ani pasażerowi siedzącemu przed nim...

5. Fotel jest irytujący, ale przestawia się go w sumie jedynie gdy masz 4 osoby na pokładzie... w Camaro jest to nieporównywalnie lepiej rozwiązane

6. Tu się da pokombinować, ale tak czy owak nie ubezpieczysz taniej BMW o porównywalnej wartości...

Kamil bierz to co Ci się bardziej podoba :) Osiągami stare V8 bije nowe V6 na głowę (no mods included), jest sporo artykułów i filmików w sieci na ten temat. V6 jest za to nowocześniejsze (bluetooth, MP3, ESP itp itd) oraz moim zdaniem nowa buda jest ładniejsza i wiadomo, że kupujesz nowsze auto :) Przejedź się jednym i drugim i zdecyduj.



Awatar użytkownika
Winston_Wolf
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: 2011-09-12, 03:29
Model: S550 GT PP
Silnik: V8 5.0
Kolor: Triple Yellow
Lokalizacja:: Wrocław

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Winston_Wolf » 2013-12-05, 15:30

Pisałem ze swojego punktu widzenia i szukałem podobnych informacji przed decyzją o zakupie - więc to raczej ułatwienie i dla autora wątku i innych osób, któe w przyszłości będa szukać info o aucie. ;) Te tematy mają znaczenie dla mnie, kogoś innego mogą w ogóle nie dotyczyć (np. jeśli Stang jest "trzecim autem w rodzinie" na weekendowe jazdy i spokojnie mógłby mieć tylko 2 miejsca).

1. Jak mówiłem chodzi o spokój ducha, bo problemy się zdarzają, ale rzadko. Jechałem w tym roku do Włoch autem i nie wybrałbym się Stangiem, tylko pożyczył inne auto np. rodziców. Niektórzy rzeczywiście mają to serdecznie w d... i też mają spokój. :super:
2. Myślałem o lataniu bokiem - po takiej jeździe opony mogą nadawać się na śmietnik. Dla normalnej jazdy torowej rzeczywiście nie byłoby gorszego wyboru. :D
3. Błotnika do tyłu nie ma - czas oczekiwania 2-3 tygodnie (czyli stłuczka i możemy nie mieć auta przez miesiąc). Listwa na próg cała jedna sztuka w kraju (już moja, więc teraz pewnie znowu nie ma :)). Dopiero co to przerabiałem przy naprawie swojego. Ale jak mówiłem za jakiś czas będzie OK.
4. Z tego co czytałem to i tak jest lepiej, niż w większym Camaro.
6. Tak, tylko zwracałem koledze uwagę, że przy tej pojemności i wieku składka nie będzie najniższa - o tym się zwykle zapomina, a mysli się tylko: V6 czy jednak V8? ;)

Jak już pisałem - być na to przygotowanym, a nie zmieniać zdanie. :)
Jeszcze ze swojej strony dodam, że ja bym 2005+ nie kupił z racji swoich własnych wymagań co do jakości (prosze nie rozumieć przez to, że mówie o nim jako kiepskim, po prostu nie jest dla mnie), ale 2011+ już tak. Dlatego uważam, że najpierw zobaczyć samemu, później myśleć. :)

Edyta:
Walnąłem się w jednym miejscu - jeden zderzak na tył jest już w kraju (chyba od tygodnia czy dwóch), tylko cena spora.
Edyta2:
Usunąłem cytat


We have reason to believe that it's supercharged, so maintain double alert.

Kamilus
Posty: 7
Rejestracja: 2013-11-27, 22:17

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: Kamilus » 2013-12-09, 11:09

No i przekonaliście mnie. Kupie V8 i najpewniej zagazuje - zrobiłem rozeznanie, nie zdawałem sobie sprawy jakie auta jacy ludzie gazują - do znajomych znajomych jeżdżącymi S klasą po Pudziana Hammera w gazie ;p. Auta kilkukrotnie droższe ( co nie znaczy że fajniejsze ;p ) od Mustangów a ich właściciele na brak pieniędzy nie narzekają.
Po prostu zatrzymałem się na etapie starych instalacji i stereotypach.

Problem jest taki, że prędko zakup nie nastąpi. Alfa za niedługo zostanie wystawiona na sprzedaż i kupie sobie jakieś nowe auto; tanie i na gwarancji. Następnie dozbieram i kupie sobie auto marzeń. To może być rok, może dwa. Plan jest prosty. Przed 23 rokiem życia umieszczę tyłek w Mustangu.

Dzięki za pomoc, dokładnie tego potrzebowałem.
Jak już wcześniej wspomniałem, będę śledził forum i jak to nie problem wpadnę na jakiś zlot.



rożek
Posty: 5
Rejestracja: 2013-12-29, 06:21

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: rożek » 2014-01-01, 15:20

I odnośnie świateł. Wcale nie musi być znaczka E, bo auto importowane raz w roku w imporcie prywatnym nie musi mieć homologacji, oświetlenie musi być zgodne z przepisami i auto dopuszcza diagnosta


Jest na to jakaś podstawa prawna? gdzie mogę znaleść w/w przepis ?



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: V16 - 1 = V6; Witam elitę polskich dróg.

Post autor: caniggia » 2014-01-01, 15:38

ten przepis jest nieaktualny. wg przepisów aktualnych musi być homologacja, jedyna możliwość aby wszystko było 100% legalne, to wniosek do ministerstwa o odstąpienie od warunków technicznych. W przeciwnym wypadku nawet szyby nie są legalne, wszystko to widzimisię diagnosty i policjanta.



ODPOWIEDZ

Wróć do „3.7 V6 2011 -”