No i muszę chyba w końcu zamontować przednie kierunki/pozycje, które zamówiłem i od listopada leżą i się kurza...

dlatego badania okulistyczne powinny być wymagane przy egzaminieandronik pisze:i dopiero po naprawde kilku dniach kapnałem się że ich kierunki mają inny kolor.
skoro masz karte pojazdu i dowod rejestracyjny... czyli spelniona zostala przeslanka "moga" .... skoro dopuscili nie moga po fakcie karac...alfatech pisze:mogą ale nie musząescalar pisze:mogą dopuszczać odstępstwa od postanowień niniejszego załącznika
Nigdzie w karcie pojazdu i w dowodzie nie masz zapisane jakie masz światła, albo jakieś inne techniczne specyfikacje. Więc mogłeś sobie coś "spierpopsuć" po przeglądzie/wydaniu dowodu i nikt oprócz Ciebie za to nie odpowiada. To Twój obowiązek mieć "sprawny" - wg polskiego prawa samochód. Nie masz - będziesz bulić. Lepiej się na to przygotowaćescalar pisze: skoro masz karte pojazdu i dowod rejestracyjny... czyli spelniona zostala przeslanka "moga" ....
to nie do konca tak jest... dowod rejestracyjny i karta pojazdu zostaly wydane na podstawie opini diagnosty... wiec jesli diagnosta na podstawie tego przepisu dopuscil pojazd do ruchu to funkcjonariusz nie powinien tego kwestionowac.kuczko pisze:Nigdzie w karcie pojazdu i w dowodzie nie masz zapisane jakie masz światła, albo jakieś inne techniczne specyfikacje. Więc mogłeś sobie coś "spierpopsuć" po przeglądzie/wydaniu dowodu i nikt oprócz Ciebie za to nie odpowiada. To Twój obowiązek mieć "sprawny" - wg polskiego prawa samochód. Nie masz - będziesz bulić. Lepiej się na to przygotowaćescalar pisze: skoro masz karte pojazdu i dowod rejestracyjny... czyli spelniona zostala przeslanka "moga" ....
hmmm skoro zabytki mogą a nawet muszą mieć oryginalne światła tym bardziej nie kumam obowiązku zmiany tylnych kierunków z red na orangekuczko pisze:Nigdzie w karcie pojazdu i w dowodzie nie masz zapisane jakie masz światła, albo jakieś inne techniczne specyfikacje. Więc mogłeś sobie coś "spierpopsuć" po przeglądzie/wydaniu dowodu i nikt oprócz Ciebie za to nie odpowiada. To Twój obowiązek mieć "sprawny" - wg polskiego prawa samochód. Nie masz - będziesz bulić. Lepiej się na to przygotować