LPG w V8 i V6

[caniggia]

Bolek, wynika jednak, ze to nie jest wynalazek typu FSI i mozna:)

A i jeszcze jedna rzecz, tym razem zamiast emulatora cisnienia testuje dodatkowy przelew, dam znac jak sie sprawi, na tą chwilę nie jest źle - działa:)

[odiss]

[wykasowany przez autora - zaniechanie bezsensownej dyskusji]

[caniggia]

Ja po pierwszych 3 miesiącach posiadania stanga wypowiem się - kupno wozu z LPG było błędem.

Nie zamierzam tutaj się wdawać w dyskusje dlaczego, bo każdy moje prywatne argumenty obali. Jednak chciałem dać sygnał, że jako użytkownik (tera już ex) auta z LPG zamierzam wrócić do tradycyjnej benzyny. Przynajmniej do czasu, aż benzyna będzie po 9.99 za litr.

Jeżdżę już w sumie mało, (czyt. poniżej 2000 km miesięcznie) więc oszczędności jakieś wielkie nie są.
Podkreślam - auto na gazie spisuje się bez problemu, to co mnie w nim drażni to wyłącznie subiektywne rzeczy których tutaj nie przytoczę. Daje też sygnał że koledzy od "LGP nie jest za dobry do mustanga" - mieli rację.

No cóż, następny stang będzie bez tej instalki

No świetna opinia, nie ma to tamto, bardzo rzeczowa jakby nie było.

[caniggia]

Odpowiedziałem tu:

http://www.mustangklub.pl/forum/viewtop ... 635#p79635" onclick="window.open(this.href);return false;

I jakbyś tam właśnie mógł się wypowiadać, bo tamten wątek jest bardziej aktualny, jak pisałem w poprzednim poście.

[odiss]

Ja po pierwszych 3 miesiącach posiadania stanga wypowiem się - kupno wozu z LPG było błędem.

Nie zamierzam tutaj się wdawać w dyskusje dlaczego, bo każdy moje prywatne argumenty obali. Jednak chciałem dać sygnał, że jako użytkownik (tera już ex) auta z LPG zamierzam wrócić do tradycyjnej benzyny. Przynajmniej do czasu, aż benzyna będzie po 9.99 za litr.

Jeżdżę już w sumie mało, (czyt. poniżej 2000 km miesięcznie) więc oszczędności jakieś wielkie nie są.
Podkreślam - auto na gazie spisuje się bez problemu, to co mnie w nim drażni to wyłącznie subiektywne rzeczy których tutaj nie przytoczę. Daje też sygnał że koledzy od "LGP nie jest za dobry do mustanga" - mieli rację.

No cóż, następny stang będzie bez tej instalki

No świetna opinia, nie ma to tamto, bardzo rzeczowa jakby nie było.

To nie miała być rzeczowa opinia. Zastrzegałem się. I nie zamierzałem jechać po nikim kto posiada gaz, więc mi odpuść, dobra ? Wyraziłem tylko swoje przekonania. Do szerszej dyskusji nie zapraszam, gdyż sytuacja na linii LGP-BENZYNA jest zbyt napięta.

[odiss]

Odpowiedziałem tu:

http://www.mustangklub.pl/forum/viewtop ... 635#p79635" onclick="window.open(this.href);return false;

I jakbyś tam właśnie mógł się wypowiadać, bo tamten wątek jest bardziej aktualny, jak pisałem w poprzednim poście.

Dziękuję za przeklejenie mojego posta bez wiedzy i zgody, przy okazji zaznaczam że posiadam silnik V6, więc średnio pasuje do tamtego tematu.
Wiecej na ten temat się nie wypowiem. Dziekuje

[caniggia]

Odpowiedziałem tu:

http://www.mustangklub.pl/forum/viewtop ... 635#p79635" onclick="window.open(this.href);return false;

I jakbyś tam właśnie mógł się wypowiadać, bo tamten wątek jest bardziej aktualny, jak pisałem w poprzednim poście.

Dziękuję za przeklejenie mojego posta bez wiedzy i zgody, przy okazji zaznaczam że posiadam silnik V6, więc średnio pasuje do tamtego tematu.
Wiecej na ten temat się nie wypowiem. Dziekuje

No sorry, ale cytować to jeszcze chyba można?

[XerofaN]

tutaj forum zawsze skraca linki wiec nigdy sie nie da wejsc w te wasze artykuly

[XerofaN]

ja tam tez jezdze ponizej 2000km miesiecznie i jednak ciesze sie ze mam LPG (zakladane przez samego cannigie) bo oszczednosc jest jakby nie patrzec spora(prawie 2 krotna).

[caniggia]

tutaj forum zawsze skraca linki wiec nigdy sie nie da wejsc w te wasze artykuly

Skraca ale chyba te stare co się straciły przy konwersji na phbb 3, aktualne działają.

[odiss]

Oczywiscie że można, ale z przeniesieniem wątku do innego tematu (w tym wypadku do "LPG w V8" ) to chyba delikatna przesada. Po co byłby temat "Mustang na gaz" a w tym zamierzałem się wypowiedzieć.

[caniggia]

Oczywiscie że można, ale z przeniesieniem wątku do innego tematu (w tym wypadku do "LPG w V8" ) to chyba delikatna przesada. Po co byłby temat "Mustang na gaz" a w tym zamierzałem się wypowiedzieć.

Bo nie bardzo moderacja działa obecnie na forum, a są dwa wątki o tym samym, z tym że w tym drugim coś się dzieje, a tu nic, w obu trzeba to samo pisać, oba traktują o tym samym, tyle, że mają inne tytuły.

Dlatego właśnie.

[rzabsky]

Witam wszystkich.

Niedawno stalem się szczęśliwym posiadaczem Mustanga V6 `05. Nabyłem go od użytkownika paytoplay,który sporo tutaj pisał.
W samochodzie jest maly pproblem z instalacją lpg. Nie byla ona uzytkowana w ogole od jakiegoś roku, wiec zamierzam wybrać się z nią do jakiegos lokalnego gazownika, zeby ją przejrzał. Zanim jednak pójdę chce zasięgnąć rady fachowców na forum, bo mam nieprzyjemne doswiadczenia z mechanikami z wczesniejszych lat i czesto biorę na takich `speców` poprawkę.
Przejechalem na lpg jakies 500km i generalnie sprawuje się dobrze. Silnik pracuje rowno i nie muli. Jednak wlacza sie check.blad p0191 i czasami samochod gaśnie - nie ma reguły kiedy raz nie zgasl ani razu na trasie 300km, a innego dnia przy jezdzie 20km dwa razy. Na benzynie chodzi ok.generalnie gaśnie na wolnych obrotach, jak sie zdejmie nogę z gaz.
Pytanie moje jest następujące czy ten blad jest powazny, tzn czy mozna z nim bez obaw jezdzic do czasu rozwiklania problemu, czy raczej lac na razie benzynę, oraz czy macie jakies sugestie co moze byc przyczyną. Czy to moze tylko kwesta regulacji?

Czytalem wcześniejszą dyskusję na paytoplay i cannigia ale jakos sie urwala niedokonczona.
Z gory dzieki za pomoc.

P.s. czy znacie jakichs zaufanych ale niekoniecznie drogich gazownikow w Krakowie?

Pozdrawiam
Seba.

[caniggia]

p0191 to blad cisnienia listwy paliwowej, nie ma sie czym przejmowac gdy poprawnie wyregulowana instalacja, ale mimo tego nie powinien ten blad wystepowac.

nie wiem jak to masz zrobione, ale da sie to wyeliminowac albo programem, albo odpowiednim setupem. najblizej krakowa to jestem ja:)

[rzabsky]

Heheh, dzięki za podpowiedź. Faktycznie bardzo blisko do Opola z Krakowa. Ale przynajmniej droga prosta, bo autostradą. Jak będę miał kiedyś "po drodze" to postaram się podjechać, aczkolwiek jak napisałeś jest to raczej banalna sprawa to może lokalni gazownicy dają radę.

Dzięki za podpowiedź