Mustang z allegro/ebay

[Alexander25]

http://otomoto.pl/ford-mustang-C20763600.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Sorry ale jak dla mnie to jest zbyt wiele wymiekam...

[Stachu_xjr]

Konkrtet i to za pakietem na Zime , ale obciach - to z mojej okolicy

[Koral]

Konkrtet i to za pakietem na Zime , ale obciach - to z mojej okolicy

dlaczego obciach ? 5.0 za te pieniadze, ciekawe jaki stan.. mi akurat zółtoczarne skory sie podobaja,a czy przesadzil z zewnatrz to juz kwestia dyskusyjna, ciut przyduze jak dla mnie te wloty, no a reszta jak np mustang na drzwiach to juz rzecz gustu..

[Alexander25]

To sobie kup takie cudo rozsądna cena i faktycznie żółty lakier i wstawki w kabinie są ok ale cała reszta już raczej nie:D
Prawdziwą wieś widziałem w tym żółtym mustangu gt z Gdańska tu to zawsze można zamalować konia usunąć wloty zmienić wydech na normalny i jakoś wyglądać będzie. Sądzę jednak iż po takich przeróbkach autko może być mocno zarżnięte i się sypać.

[Koral]

pesymista z Ciebie zauwazy;lem ze zawsze oceniasz i krytykujesz nawet nie znajac auta pewnie jest tak jak piszesz i jest to kompletny zlom,no alezeby to stwierdzic nalezalob7 obejrzec

ja nie kupie, boje sie juz kilkuletnich aut,a co dopiero z tamtego wieku nie lubie miec brudu za paznokciami, wogole nei lubei grzebac przy aucie wiadomoze z podstawowymi rzeczami bym sobie poradzil,moze nawet komnpresor bym założyl, ale raczej wole dac innym zeby sie brudzili,a ja tylko sie przygladam nei ma we mnei krzty z mechanika neistety

[Alexander25]

Jezdzilem po Polsce szukajac auta w sensownym stanie. Uparlem sie na GT 1994-1998. W poszukiwaniach auta bylem w Gdansku Krakowie Zielonej Górze Katowicach i jeszcze w paru miejscach o ktorych nie warto pisac. Wszędzie byl zakatowany zlom:) Zupelnym fartem trafilem na woz w Pruszkowie bo pojechalem ogladac zupelnie cos innego a stal tam zaniedbany kon. Zauwazylem ze im wiecej wsiurskiego tjuningu tym gorszy stan mechaniki w tych autach i wątpie zeby ten mustang byl wyjatkiem. Wole poszukać dluzej i kupic cos co ma poduszki oryginalny lakier i zdrowa blache oraz dzialajacy uklad napedowy. Wtedy moge wrzucic w auto z 10-20k i wiem ze bede mial cos zblizone do stanu fabrycznego. Wlasnie w tej chwili konczy sie wymiana ostatnich elementow w mustangu na nowe:DMam nowy lancuch nowa pompe oleju i wody nowy rozrusznik nowy alternator wszystkie rolki filtry oleje sworznie drazki wahacze amortyzatory sprezyny tlumiki itp inne duperele:D moze jesszcze odswieze lakier i zrobie rdze ktora jak zwykle pojawila sie przy tylnych nadkolach i to juz bedzie wszystko mysle ze nie bedzie narazie awarii i ze auto starczy jeszcze na lata zabawy:) A co sie tyczy tego zoltego mustanga to juz go ogladalem i juz wtedy ( chyba dwa lata temu) wygladal kiepsko:D Nie mial wtedy tych wlotow ale gdy mialem czerwonego 3.8 ten woz byl juz na allegro czyli to bylo wczesniej niz 2 lata temu. On chyba nalezal do jednej osoby z forum bo chyba gadalismy o nim.. niewazne

[Koral]

towychodzi na to ze lepiej juz kupic klasyka, ja bynajmniej wolalbym inwestowac w 40latka niz 20latka, o niebo lpeiej wygladaja,no i to sa zabytki bo takiego z lat 90tych wg mnie nei warto wykladac kilkudziesieciu tys.zl, to jzu lpeiej kupic nowa bude.. jak inwestowac to w klasyka,a jak sie nei chce inwestowac to wiadomo ze im nowsze auto tym lepiej

[Alexander25]

Nowa bude tzn2005+mialem dwa razy i dwa razy sie nacialem bo niby carfax ok ale silnik skrzynia i most do roboty o maglownicy nie wspominajac:) drugi byl rozbity lekko bez wystrzalu poduch ale szukanie gratow do niego po 4 miechach mi sie znudzilo:)
Ponizej 40tys nie da sie kupic dobrego stanga v8 1gen przynajmniej w PL zawsze sie okaze ze nie byl caly remontowany albo ze zle to zrobili...i trzeba samemu sie wozic po warsztatach. W 4tej gen mam dwa warsztaty ktore je naprawiaja tzn mechanika na Lopuszanskiej blacharka w Radzyminie ew znajomy w Nieporęcie daje go swojemu koledze do napraw i tyle. Znudzilo mi sie czekanie na auto tygodniami:) za stary sie na to robie i nie mam czasu na wycieczki po mechanikach. A ta nowa buda wyglada paskudnie jak na moj gust. Swiatla tyl i przod sa wstretne.Patrząc z boku jest ok to trzeba przyznac linia super.Ogladalem V6tke do kupienia i 5.0 ale dla mnie to jest za nowe za nowoczesnie wyglada deska rozdzielcza i te wszystkie przyciski sa za delikatne. Podobnie jest z mustangiem 4gen z konca produkcji wnetrze zbyt damskie tylko to odrzucilo mnie od zakupu v6tki z 2003 roku moglem ja miec za 9tys bo zawieszenie bylo strasznie wybite:)

http://otomoto.pl/ford-mustang-C18227014.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Lubie bialy kolor z niebieskimi pasami ale wnetrze paskudne:/

[stang232]

Jakby ktoś miał nadmiar gotówki to będzie parę koni do kupienia
http://www.mustangevolution.com/mustang ... -for-sale/" onclick="window.open(this.href);return false;
m.in.

gdy niedługo przyjdzie mi wozić wózek, to bym chętnie takim koniem przez rok-dwa pojeździł...

[Magkri]

Znajomy chce kupić to auto z Ciechocinka. Czy ktoś wie cokolwiek o nim?
http://moto.allegro.pl/ford-mustang-cou ... 63348.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Wiem, że jest do sprzedania od roku bo jak my kupowaliśmy swoje to chciał za nie 80000. Do tej pory nie sprzedał?!

[Magkri]

Ok. Troszeczkę zgłupiałam bo piszą że to auto to 66 rok produkcji a na tabliczce jest:
4 C10 6T07A223525
65A T 26
RM 4SPEED

Tak mi napisał właściciel w mailu.

[Pavulon_]

Widziałem je ostatnio w warsztacie pod Poznaniem z wybebeszonym silnikiem jakieś 3 tyg temu

[6t07t]

No i zgadza się, rok 1966 zgodny jest z numerem.
Do tego to był fabryczny "A"code

[Jedrula]

Hejka,

czy ktos z Warszawy ogladał tego stanga?
http://otomoto.pl/ford-mustang-C20860840.html" onclick="window.open(this.href);return false;

cena atrakcyna, ale jak sprawdziłem w carfaxie to

Kod: Zaznacz cały

Lot #: ? 	10652537 	
Actual Cash Value: ? 	$21,650 USD
Repair Cost: ? 	$0 USD
Title State: ? 	NEW YORK
Title Type: ? 	MV-907A SALVAGE CERTIFICATE
Odometer: ? 	0 NOT ACTUAL
Primary Damage: ? 	Water/flood
VIN: ? 	1ZVHT80N975285392
Body Style: ? 	COUPE
Color: ? 	RED
Engine: ? 	4.0L 6

i teraz nie wiem co o tym myśleć, bo zalany w 2007 (na zdjęciach z aukcji nie widać zniszczeń), więc jeżeli szkody byłyby duże to powinny teraz wyjść, a nie chce jechać z Poznania na darmo

[Bolek]

jedrula coś ty oszalał chłopie Nie kupuj auta po powodzi,nigdy nie bedziesz miał pewności kiedy stanie na drodze.Wystarczy ze woda podlała kompa czy przekaźniki,mogą śniedzieć latami,na kompie będą się robić zimne luty.Nie wiadomo czy po zalaniu był wymieniany olej w moście i skrzyni.Jak nie ma zdjęć z aukcji to nie tykaj tego tym bardziej.