Mam mały problem.
Chodzi o falujące obroty, dzieje się to tylko podczas dużego obciążenia alternatora
Najbardziej zauważalne podczas załączenia się wentylatora chłodnicy, a także sprężarki klimy.
Ładownie w momencie rozruchu went. chłodnicy spada do 12,8V
Raz miałem sytuację, że sprężarka klimy oraz wentylator chłodnicy załączyły sie równocześnie i dodatkowo miałem max skręcone koła (auto nie zgasło ale mocno się zdławiło).
Aku nowe, pasek niby się nie ślizga, przepływomierz wyczyszczony, przepustnica też.
Czytałem na forach zagranicznych to chyba popularny problem, ale nigdzie nie widzę jednoznacznego rozwiązania.
Gdzieś sugerowali, że to może być wina x-pipe na wydechu, możliwe to? Ja mam x-pipe i tłumiki flowmaster.
Gdy auto pracuje bez klimy i gdy nie pracuje wentylator to obroty stoją w miejscu.
Jakieś pomysły?

pozdr.
Piotrek