Poniewaz zainteresowala sie nim policja, to musial poszukac sobie innego "biznesu".
Wyszukuje "bezwypadkowych" i jezdzi ze swoim mechanikiem. Na rozkladzie maja te najbardziej podejrzane. Gdy udawadniaja delikwentowi powypadek, to ciagna od kolesia kase - za paliwo, za niby hotel (bo musieli wczoraj przyjechac), za czas ..itd itp.
Jak nie to sad. Podobno dwie sprawy juz wygrali...
Nie polecam jako "dzialalnosc" ale mozna by dawac ludziom do myslenia...
Stangdaro pisze:Tak jest kupa i już dla tego też ja wcześniej zamieściłem link i napisałem że to GT-R Regency bo kloeś napisał bezwypadkowy a to powinno być gnębione