Koral pisze:zawsze V8 bedzie lepsze od V6 .. jednakze dla kogos kto ciuła kazdy grosz na kupno wymarzonego mustanga zakup 4,6 V8 ktory pali wiecej niz sporo ,prawdopodobnei stanei sie autem typowo weekendowym. Wiem ze to nei temat o spalaniu ale 4,6 V8 pali po miescie 20 a zima 25, nie wierzcie w bajki o spalaniu po miescie 17,za duzo GT mialem i wiem ile pali 4,6..w trasie na zlot w Poznaniu bodajze w 2010 GT kazdemu spalily po 14-15l/100km wiec miasto trzeba pomnozyc x2.
..
Koral - gdzie Ty naprawiałeś te GT skoro ci paliły 25 litrów zimą? U kogo stroiłeś silniki - u Cześka od Jolki? Miałeś kiedyś do czynienia z NOWYM AUTEM?
Jak czytam te Twoje teksty to mi ręcę opadają. Mam swojego GT już 7 lat - auto kupione nowe w USA, zerowy przebieg, prosto z salonu i zapewniam Cię, że przez ostatnie 80 000 km, które nim przejechałem ani razu nie miałem spalania o jakim mówisz. Problemem jest to że sami zaczynacie grzebać w silnikach, podnosić moc i doprowadzacie je do stanu kiedy trzeba lać paliwo wiadrami. Tak naprawdę to w Polsce jest raptem kilka osób się na tym zna i wie jak wystroić motor, żeby nie uszkodzić silnika i aby nie wciągał paliwa jak wielbłąd po przebieżce przez Saharę.
I żeby była jasność. 90% moich jazd jest po mieście, gdzie w normalnym miejskim trybie mieszczę się w 15,5 litra. W zimie dochodzi dodatkowo 1 litr.
Mustang Race 2013 - spalanie na odcinku ponad 2000 km (mierzone ilością wlanego paliwa do przejechanych km a nie przez komputer) - 12,5 l na 100 km
Mustang Race 2014 - spalanie na 1500 km - 14,5 litra (wiadomo, zbudowali nam trochę autostrad, więc spalania lekkutko podskoczyło).
No i koronny argument na korzyść V8 - kto był ten widział.
W zeszłym roku wyjeżdżamy do Polski w kilka aut z Pragi Czeskiej, auta zalane do pełna na tej samej stacji. Za mną jedzie V6 z tego samego roku co mój GT, nic nie grzebane. Prędkość przelotowa poniżej 160 km/h.......i co się dzieje? Po przejechaniu 200 km idzie info w eter, że V6 musi tankować bo ma jeszcze paliwa na 90 km. A u mnie? Nawet połowa zbiornika nie zeszła i komp wskazuje zasięg 210 km.
A teraz info dla tych którzy chcą kupić mustanga i się zastanawiają, czy V6 czy V8 (bo więcej pali) i czytają takie argumenty jak przytacza Koral.
To ile auto spali zależy tylko i wyłącznie od tego jaką masz ciężką nogę i czy grzebałeś w silniku. Bo jeśli kombinujesz z autem i wstawiasz program Made by Czesiek który jest studentem i dlatego jest tani a do tego masz ciężką nogę to bądź pewien, że stacja benzynowa stanie się naturalnym środowiskiem Twojego konia.
Spalanie auta zależy w zdecydowanie większej części od Was samych. A Ty Koral widocznie masz coś namieszane w tych swoich GT skoro tak Ci palą.