

Mnie podkreslam jezdzi sie bdb zarowno manualem jak i automatem, niewatpliwie nowy automat jest mega szybki, wygodny i komfortowy (az sie nei chce z auta wysiadac ), no ale do manuala tez nie mozna sie doczepic, takze to jzu kwestia wlasnych upodoban i oczekiwan

kłótnia jednak zaczela sie od automata w V6 2005+, wiec tu si enie wypowiem,jesli to taka sama skrzynia jak w GT 2005+ to juz bdb skrzynia,moze nie jest rewelacyjna, ale szybka i wytrzymala (scigalem sie takim na 1/mili i to automat dawal mi przewage )
mustangiem 4.0 V6 jechalem tylko raz,a le byl w manualu i wlansie biegi w nim zmeinialy sie koszmarnie, z kolei automatem 4.0 V6 jechalem jako pasazer w aucie Mirmala, doladowanym, szedl pieknei a biegi szybko i ladnie sie zmeinialy

jesli inne manuale w 4.0 V6 tez chodza tak ciezko jak w tym egzemplarzu ktorym mialem "przyjemnosc" jechac, to polecam zdecydoewanie automata, bo w aucie Mirmala skrzynia pracowala podobnei jak w GT 2005+ czyli bdb
ja na codzien jezdze manualem,ale doceniam wygode i komfort podrozowania automatem, do tego nowy 2011+ automat nie ustepuje a nawet wyprzedza manuale, nawet na torze, testowalem w Poznaniu i jednym slowem rewelacja

takze gdybym miał teraz kupowac mojego 1szego mustanga ciesyzlbym sie z niego neizaleznie czy to bylby manual czy automat, choc wiecej frajdy i adrenaliny daje zdecydowanie Manual.. ale kupujac auto bardziej interesowalbym sie stanem technicznym i wypadkowoscia niz rodzajem skrzyni.. tyle ze ja lubie te i te,a rozumeim ze sa zagorzali zwolennicy jednych
