Mustang z allegro/ebay

[yoltz]

Tylko to wszytko automaty, pali w cholere wiecej i nie da sie tym pobawic za bardzo a Zimą to juz wogle udręka hamujesz a on jedzie dalej hehe , jak V6 to manual z zeby miał Pony package.

a to jakaś chyba nowa kosmiczna teoria - skąd się wzieło określenie "pali w cholere wiecej" i "a Zimą to juz wogle udręka hamujesz a on jedzie dalej hehe " ??

Co do spalania to nie zauważyłem jakieś kosmicznej różnicy... ale z hamowaniem to jedzie dalej, wiele razy to zaliczyłem ;]

[Stachu_xjr]

Olaf 2 lata jeździłem v6 w automacie to wiem co pisze , mi palił 14.5l przy spokojnej jezdzie , 2l wiecej od Gt w manualu, pozatym nie na szpery na sliskim tragedia , a ze hamujesz a on jedzie to tez nie ściema bo mi 1m brakło żeby w garaż nie przypi.... gdy wjezdzalem zimą pierwszy raz miałem taki bonus a mam dużo aut z automatem.

[XerofaN]

imo jak masz wybor to bierz zdecydowanie manual, o wiele wiecej frajdy. automaty w stangu nie sa najnowszej generacji z 10cioma sprzeglami i innymi pierdoalami ze zmieniaja biegi w 0.00001sec itp. nawet tiptronica nie ma takze do auta ze sportowym charakterem odradzam
tak jak pisze stachu, polecam V6 z pony package, a szpere mozna zawsze zalozyc i jest zabawa na calego.

@olaf
jak patrzysz na spalanie podane przez producenta to pewnie w smoka wawelskiego tez wierzysz

[kab]

jak patrzysz na spalanie podane przez producenta to pewnie w smoka wawelskiego tez wierzysz

tutaj jest spalanie podawane przez us gov dla IV i V gen

http://www.fueleconomy.gov/feg/PowerSea ... wLimit=100" onclick="window.open(this.href);return false;

[Olaf]

@olaf
jak patrzysz na spalanie podane przez producenta to pewnie w smoka wawelskiego tez wierzysz

Owszem, dużo bardziej wierzę w dane o spalaniu podane przez Forda, gdzie mierzą manual i automat na tej samej trasie, przy tych samych prędkościach, przy tej samej ilości stopów, z tą samą ilością benzyny i wagą kierowcy etc. etc. bo to jest PORÓWNYWALNE I RZETELNE niż odczucia "jakiegoś tam Olafa czy Janka" który jeden jeżdzi jak baba w lesie a drugi stoi w korkach i takie cwaniaki porównują się spalaniem ; ))))

Wiecie w ogóle jak jest mierzone spalanie???? W USA jakby było podawane fałszywe to od razu byłyby sparawy w sądzie na miliony $ !!!! (w takich sprawach tam prawnik jest za 20-25% wygranej, nie wygrywa to nie płacisz nic) (nomen omen Toyota z priusem przegrała proces i musiała wypłacić odszkodowania właścicielom)

Otóż testy spalania są ściśle kontrolowane (czytałem 13 lat temu więc dokładnie nie pamiętam ale to było jakoś ca. tak:) w mieście: na odcinku testowym auto rozpędza się do 50 km/h i zatrymuje co 800m. i tak powtarza się procedurę 15 razy (+kilka jeszcze obostrzeń). I dlatego spalanie faktyczne Wasze jest zwykle większe, bo my rozpędzamy się:
a) szybciej, mniej płynnie,
b) do większych prędkości,
c) na innej nawierzchni,
d) na krótszych odcinkach, (światła)
e) ktoś nam zajeżdza drogę,
f) benzyna sfałszowana,
g) większy ciężar (osób, wiecej benzyny, bagaż)
h) opony inaczej napompowane i wiele innych zmiennych.

Podobnie przyśpieszenia są podawan jako "takie same" (dla GT). W testach kierowca fabryczny niewątpliwie w manualu potrafi (prawie) idealnie dostroić zmianę biegów (i jej szybkość) do obrotów etc. - w rzeczywistości 'zwykły człowiek' w manualu nie jest w stanie tak szybko i optymalnie zmieniać biegów i dlatego inny 'zwykły człowiek' w automacie go wyprzedza, gdyz elektronika przejmuje większość czynności startu (mówie o 1/4 mili).

@ Stachu_xjr
hm, co do V6 to nie jeżdziłem, więc trudno mi polemizować poza ww. no i tym że bardzo wolno przyśpiesza jak na swoją moc (więc spalanie większe ; ).

@ arek900
co do ''mistrzów prostych'' to powiem Tobie jak to w rzeczywistości wygląda:

w 2011r (lub 2010) we wrześniu mieliśmy zawody na lotnisku w Ułężu, no i ja w standardowym GT automat miałem najlepszy czas z wszystkich GT (chyba z 8 sztuk, chyba 6 manuali w tym), w ogóle wśród wszystkich Mustangów (ok. 20) miałem czas nr 4. Tylko jedno "ale": nr 1 i 2 to były GT500 a nr 3 to GTz1970r. Muaracha z 340KM a on potrafi jeżdzić : )

I co? Automat "a może"!

Generalnie, jak ktoś jest sierota to nic mu nie pomoże (ja na ten przykład w 2012 r. przyjechałem na łysych 7-letnich oponach (inne z przodu , inne z tyłu) i .... bardzo mnie pokarało - zero stabilności, rzucało cholerą jak diabli i czasy słabe, także już teraz wiem czy należy miec 4 takie same opony czy można 2 różne )

Reasumując: nie wciskajcie mi tu kitu, że automat więcej pali czy dziwnie hamuje (pewnie rozbitek był i go 'nosiło'). Tak naprawdę to jedynie jak ktoś się zakopie z zaspie to jest dużo trudniej wyjechać (ale ja się raczej nie zakopuję więc nie ma problemu) no i w drifcie (nie 'palenie gumy' i nie 'hołki' ) prawdziwym czyli jak ktoś na wiadukcie/ślimaku bokiem chce pojechać 150 metrów (a to potrafi tylko 1 z Forumowiczów, więc jest 1 do 400) to jest różnica, poza tym nie. Za to w korkach w manualu pedałujesz sprzęgłem non-stop jak stara baba na rowerze i po godzinie i 15 km ci noga odpada (kolega jedzie 1:10 do pracy : O a w automacie kulturka - zdejmujesz nogę z hamulca to sam się toczy w korku

W skrócie: na duże miasto automat, na trasę/mniejsze miasto może być manual lub automat.

I tyle w temacie.

[Olaf]

jak patrzysz na spalanie podane przez producenta to pewnie w smoka wawelskiego tez wierzysz

tutaj jest spalanie podawane przez us gov dla IV i V gen

http://www.fueleconomy.gov/feg/PowerSea ... wLimit=100" onclick="window.open(this.href);return false;

o a tutaj jest podane, że Mustangi 2011 i 2012 V6 to automat pali mniej niż manual

noo, czasy się zmieniają...

[XerofaN]

spoko podane to moze byc, co mi po pomaierze z tym samym kierowca i benzyna itp jak test udaje miasto a nie faktyczna jazde po miescie. ja nie mowie ze sie nie da osiagnac takich wartosci jak podaje producent ale szczerze z doswiadczenia wiem ze nie ma co na to patrzec bo potem ma sie to nijak to realnego spalania.
co do ww wpisu to chcialem przypomniec ze rozmawiamy o 2005+ a nie 2010/11+ tam juz jest inny silnik i ogolnie wiele nizsze spalanie i osiagi inne.

juz pomijajac spalanie to automat na pewno wygodniejszy ale czy kupujac takie auto tego szukamy???
jeszcze co do przyspieszenia to nie przejmuj sie yoltz zmienisz przelozenia i masz start jak GT

[Olaf]

spoko podane to moze byc, co mi po pomaierze z tym samym kierowca i benzyna itp jak test udaje miasto a nie faktyczna jazde po miescie. ja nie mowie ze sie nie da osiagnac takich wartosci jak podaje producent ale szczerze z doswiadczenia wiem ze nie ma co na to patrzec bo potem ma sie to nijak to realnego spalania.

ja właśnie o tym pisałem, że 'realne' spalanie jest zwykle wyższe bo ww. punkty a-e. Mi chodziło że można porównywać spalanie danego modelu w automacie i manualu bo są one robione w tych samych warunkach. a 'realne' spalanie i jednego i drugiego jest wyższe, bo punkty a-e, wiadomo.

Rzeczywiście rocznik 2005 to była 'odchyłka' o 1 milę w drugą stronę, teraz się to poprawiło.

Dzisiaj w Automaniaku na TVN Turbo (wiem, wiem, że to nie jest wzorzec żaden ; )) Patryk mówił, że skrzynie DSG zmieniają biegi co 0,2 sek, podczas gdy człowiek 0,5 sek..... myślałem, że człowiek zmienia szybciej... serio (może to jest 'od przed wysprzęglenia do pełnego wrzucenia wyższego biegu i wysprzęglenia"?)

[Madasek]

Wiecie w ogóle jak jest mierzone spalanie???? W USA jakby było podawane fałszywe to od razu byłyby sparawy w sądzie na miliony $ !!!! (w takich sprawach tam prawnik jest za 20-25% wygranej, nie wygrywa to nie płacisz nic) (nomen omen Toyota z priusem przegrała proces i musiała wypłacić odszkodowania właścicielom)

Ciekawe jak jest mierzone dB wydechu bo tam na stronach wszystkie tłumiki spełniają normy a mają takie same jak u nas, no w Californi bardziej restrykcyjne.

prawdziwym czyli jak ktoś na wiadukcie/ślimaku bokiem chce pojechać 150 metrów (a to potrafi tylko 1 z Forumowiczów, więc jest 1 do 400) to jest różnica, poza tym nie.

a dzięki dzięki

[stang232]

prawdziwym czyli jak ktoś na wiadukcie/ślimaku bokiem chce pojechać 150 metrów (a to potrafi tylko 1 z Forumowiczów, więc jest 1 do 400) to jest różnica, poza tym nie.

a dzięki dzięki

madasku to nie o tobie, to to jesteś przypakowany, a tam jakaś żabka (frog) się ślizga

[Olaf]

"no risk, no fun"

ja miałem to szczeście widzieć na żywo te przejazdy - bezcenne. Dynamika niesamowita. Jak się jedzie jako pasażer to śmiesznie wygląda bo przez boczną szybę można patrzeć "na wprost" : )

[arek900]

@ arek900
co do ''mistrzów prostych'' to powiem Tobie jak to w rzeczywistości wygląda:

w 2011r (lub 2010) we wrześniu mieliśmy zawody na lotnisku w Ułężu, no i ja w standardowym GT automat miałem najlepszy czas z wszystkich GT (chyba z 8 sztuk, chyba 6 manuali w tym), w ogóle wśród wszystkich Mustangów (ok. 20) miałem czas nr 4. Tylko jedno "ale": nr 1 i 2 to były GT500 a nr 3 to GTz1970r. Muaracha z 340KM a on potrafi jeżdzić : )

I co? Automat "a może"!

w ogóle mnie nie powala to co piszesz. Czas na prostej jest dla mnie tak samo miarodajny jak czas mierzony z łóżka do toalety. Liczy się ile wpakowałeś w tjuning i jak nie wiele wiesz o zakrętach
(wpis nie jest skierowany bezpośrednio do Ciebie, to mój punkt widzenia na pseudo rajdowców na prostych albo mistrzów kierownicy na hamowni )

[Adrian]

Lepiej bawić się i ćwiczyć tam gdzie ewentualny błąd nie będzie nas kosztował uszkodzeniem samochodu chyba, że ktoś się nie liczy z samochodem czy pieniędzmi no to pewnie, czemu nie:) A błędy każdy popełnia:)
W USA jest firma, która robi sportowe automaty i rzeczywiście zmieniają biegi mega szybko ale to żaden fun! Tylko manual!

A wracając do tematu tego wątku... Nieźle sobie wołają... http://otomoto.pl/ford-mustang-saleen-k ... 33599.html

[pudel]

Lepiej bawić się i ćwiczyć tam gdzie ewentualny błąd nie będzie nas kosztował uszkodzeniem samochodu chyba, że ktoś się nie liczy z samochodem czy pieniędzmi no to pewnie, czemu nie:) A błędy każdy popełnia:)
W USA jest firma, która robi sportowe automaty i rzeczywiście zmieniają biegi mega szybko ale to żaden fun! Tylko manual!

A wracając do tematu tego wątku... Nieźle sobie wołają... http://otomoto.pl/ford-mustang-saleen-k ... 33599.html

To normalne że mu się "service" pali?

[Adam_Ch]