temperatura silnika skacze do góry, aby później nagle opaść

[adaslaw]

Cześć

W tym tygodniu już drugi raz zauważyłem dość niemiły widok, kiedy patrzę na deskę, a wskaźnik temperatury silnika (chłodziwa silnika) jest na maksa (H) i pali się kontrolka tejże temperatury. Za każdym razem starałem się jak najszybciej zatrzymać (w ruchu miejskim czasami nie jest to hop-siup), ale również za każdym razem, zanim stanąłem, wskazówka nagle (trwało to około sekundy) wracała na swój normalny poziom, a kontrolka przegrzania chłodziwa również gasła.
Często patrzę na kontrolki, ale za każdym razem nie udało mi się zauważyć momentu podnoszenia się wskazówki i zapalania kontrolki, zatem nie wiem, jak dynamicznie ona osiągała maksymalne wychylenie. Ale, zakładam, że całe te akcje (czyli wychylenie wskazówki na maksa, a nastepnie szybki powrót wskazówki do normy) trwała od kilku do kilkunastu sekund.

Ktoś ma pojęcie co to może być? o_O

Wiadomo - przegrzać silnik to nie zabawa

See you!
Adam

[Piotrek86skc]

A sprawdzałeś poziom płynu w chłodnicy??
Może termostat się uszkodził i się nie otwiera prawidłowo. Później gdy włączasz się do ruchu temperatura znowu się podnosi? Mi się zawsze wydawało, że jak samochód jedzie to pęd powietrza studzi go, a jak właśnie stoisz przy zapalonym silniku to się szybciej nagrzewa. Zresztą przy tych cudach i całej tej elektronice to przyczyn może być wiele. Póki co obstawiałbym termostat albo czujnik temperatury.

[Bolek]

Sprawdzałeś czy gotuje jak wskaźnik zawędruje na max? Wentylator wtedy pracuje na maksymalnych obrotach ? Jak nie gotuje to najprawdopodobniej zepsuty jest czujnik temperatury

[adaslaw]

A sprawdzałeś poziom płynu w chłodnicy??
Może termostat się uszkodził i się nie otwiera prawidłowo. Później gdy włączasz się do ruchu temperatura znowu się podnosi? Mi się zawsze wydawało, że jak samochód jedzie to pęd powietrza studzi go, a jak właśnie stoisz przy zapalonym silniku to się szybciej nagrzewa. Zresztą przy tych cudach i całej tej elektronice to przyczyn może być wiele. Póki co obstawiałbym termostat albo czujnik temperatury.

Nie, poza tymi opisanymi tu przeze mnie dwoma akcjami wskazówka temperatury stoi u mnie zawsze w jednym i tym samym miejscu - na środku.

OK, czyli 3 rzeczy do prześwietlenia:
1. poziom płynu
2. termostat
3. czujnik temperatury

Dziękuję za podpowiedzi!

[adaslaw]

Sprawdzałeś czy gotuje jak wskaźnik zawędruje na max? Wentylator wtedy pracuje na maksymalnych obrotach ? Jak nie gotuje to najprawdopodobniej zepsuty jest czujnik temperatury

Nie sprawdzałem, czy gotuje się, bo przyjąłem, że jeśli po tych paru- / parunastu sekundach wskaźnik temperatury wracała na swoją normalną pozycję, to wszystko wróciło do normy. Ale zgodzę się, że powinien zobaczyć, co się dzieje pod maską, zamiast całkowicie zaufać wskaźnikowi temperatury

[caniggia]

on nie mierzy temperatury płynu chłodzącego, ta jest wyliczana, mierzy temperaturę głowicy.

[adaslaw]

on nie mierzy temperatury płynu chłodzącego, ta jest wyliczana, mierzy temperaturę głowicy.

Hmmm... To tym bardziej jest dla mnie zastanawiające, jak wskazówka temperatury z pozycji maksymalnej w ciągu zaledwie 1-2 sekundy spada do pozycji normalnej (na środku skali)

Wiadomość z dziś:
Te objawy mogły być / z pewnością były spowodowane między innymi tym, że zgubiłem (jeszcze nie wiem jak) 2 litry płynu chłodniczego. Dziś dolałem i będę obserwował dalej.

[Bolek]

Jak gubisz płyn a nie ma wycieku to uszkodzona uszczelka pod głowicą lub pęknięta głowica,zobacz na bagnecie oleju czy nie masz piany

[caniggia]

Albo miał za dużo i wywaliło, ja nalewam ok cm mniej niż min na zimnym.

[adaslaw]

Dzięki Panowie za kolejne tropy. Tak, już wiem, że jeśli dalej będę gubił, to mam sprawdzić bagnet.

A propos wywalania płynu:
Którędy to wywala? Korkiem?
Bo wokół korka od płynu dziś (kiedy się przyjrzałem) zobaczyłem tłuste plamy, jakby coś się wylało.

A z drugiej strony, to powiem, jak dziś obserwowałem poziom chłodziwa:
1. Uzupełniłem chłodziwo do maksymalnego poziomu zaznaczonego na zbiorniczku.
2. Włączyłem silnik oczekując aż zacznie się kręcić wiatrak na chłodnicy (trwało to kilkanaście minut).
3. Kilka minut przed załączeniem wiatraka na chłodnicy, ku mojemu pewnemu zdziwieniu, poziom wzrósł, na pewno ponad centymetr - może wyżej, ale tam już jest czarny plastik i nie widać poziomu chłodziwa.
4. Nastepnie załączył się wiatrak od chłodnicy. Pochodził około 10 minut. Po tym jak wiatrak się wyłączył, poziom chłodziwa ustabilizował się na poziomie, do jakiego go dziś uzupełniłem.
Ot - takie moje obserwacje.

[caniggia]

Za dużo masz, wywali go ponownie - korkiem

[Piotrek86skc]

Na zimnym silniku powinieneś dolać między min a max. I wtedy zobacz czy ci nie ucieka.

[YoDa]

Mnie to troche wygląda na rypnięty termostat , , wymien go i zobacz. Można kupić chyba w Polsce za pare złotych.
Albo proporcje płynu masz nie takie jak trzeba, dolewasz gotowy czy koncentrat?

[Piotrek86skc]

Tak wygląda jakby termostat otwierał się dopiero przy znacznie wyższej temperaturze niż powinien. Pytanie tylko czy przy okazji nie doszło do uszkodzenia uszczelki i płyn nie ucieka z układu.

[adaslaw]

Dziękuję, Koledzy, za kolejne tropy. Tropy z termostatem w szczególności.

Kurdę, czyżbym znowu miał problem z termostatem? Juz raz wywaliło mi obudowę termostatu, a chłodziwo rozlało się po całej komorze silnika To było moje najdłuższe unieruchomienie konia, bo aż na miesiąc (czekałem, aż z USA przyjdzie do mnie obudowa termostatu)

Ale macie na myśli wymianę samego termostatu czy termostatu wraz z obudową?

Jeden z kolegów z forum, odezwał się do mnie na priv i zaprosił mnie do swojego warsztatu w Ursusie, celem przeprowadzenia badania w związku z tym moim śledztwem. Może wyniki rzucą kolejne światło na ten przypadek (o czym Was tu poinformuję, co by poszerzać bazę wiedzy i przypadków z naszymi końmi).

Płyn: YoDa, byłem u mojego Kolegi, co ma sklep motoryzacyjny wraz z warsztatem, naprzeciwko delikatesów Piątka, koło krzyża w Piasecznie. Dostałem od niego litrową butelkę wody i litr koncentratu. Wymieszałem to w proporcji 1:1 i te 2 litry wlałem w układ.

A, i czy ktoś wie, czy pracą termostatu i układu chłodzącego steruje jedynie mechaniczny termostat, czy może też coś kontroluje i uruchamia komputer?

Narka!
Adam