Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej ;)

[YoDa]

Powiem Ci jeszcze co warto zrobić , jak szukam samochodu nie ważne czy na aukcjach czy od prywatnej osoby czy od dealera , to wykupuje konto na Carfaxie czy autocheck i sprawdzam każdy samochód który mnie interesuje przed zakupem bo to że jest na fotkach lekko uszkodzony itp. nie daje mi pewności że wcześniej też coś nie miał. Często ludzie kupują a potem sprawdzają i zaskoczenie..... nawet pół roczne auto może mieć niezłą przygodę.

[mxavin]

Wczoraj byłem aby porozmawiać z osobą, która sprowadzi mi Mustanga. Sprowadzaniem zajmuje się jako pracą, sprowadzał też auto kilku osobom, które znam więc wiem, że jest pewien. Obliczyliśmy sobie przybliżone koszta, wyjaśniliśmy kilka kwestii. Na zakup auta jak się okazało będę gotowy dopiero za miesiąc. Więc oprócz dwóch, które znalazłem mogę spokojnie szukać. Jeśli jednak za miesiąc na aukcję wskoczy ten z wybitymi poduchami to prawdopodobnie będę go licytował. Co do autochecka, to już on się tym zajmuje i wszystko sprawdza. Ja mu pomagam tylko znaleźć samochód, który mnie interesuje. Ważne, że wiem co chcę, ile prawdopodobnie wydam na samochód, znam koszty transportu etc. itp. Teraz tylko spokojnie czekam i śledzę dostępne aukcje.

[pudel]

Polecam taki kalkulator:

http://www.eliteauto-usa.com/calc/calc.php" onclick="window.open(this.href);return false;

mozna wszystko ladnie zobaczyc

[mxavin]

Dzięki ale nie sprowadzam do żadnego z wymienionych miast. Idzie to trochę inaczej, nie wiem czy krócej czy dłużej ale zdecydowanie taniej. Nie znam się sam na tym, ważne, że zmieszczę się w kosztach, które planowałem i niedługo dołączę do szczęśliwych posiadaczy Mustanga. Dzięki jednak za pomoc.

[zaworek1]

Mi wyszlo tyle dokladnie ile tam jest podane! Dzieki pudel
Powodzenia mxavin!

[pudel]

Dzięki ale nie sprowadzam do żadnego z wymienionych miast. Idzie to trochę inaczej, nie wiem czy krócej czy dłużej ale zdecydowanie taniej. Nie znam się sam na tym, ważne, że zmieszczę się w kosztach, które planowałem i niedługo dołączę do szczęśliwych posiadaczy Mustanga. Dzięki jednak za pomoc.

Spoko a mozesz zdradzic przez jakie miasto lub firme sprowadzasz?

[mxavin]

Tak, nie ma problemu. Auto będzie szło na Hamburg a stamtąd do kraju. A auto sprowadza mi osoba prywatna, która się tym zajmuje po prostu. Nawet nie wiem czy ma własną firmę czy też nie. Sprowadzała jednak dużo aut, kilka z nich widziałem. Poza tym będę miał z głowy szukanie lakiernika i mechanika, który się tym zajmie bo on wszystko załatwi. Wiem, że potrafi zrobić to tanio.

[pudel]

Tak, nie ma problemu. Auto będzie szło na Hamburg a stamtąd do kraju. A auto sprowadza mi osoba prywatna, która się tym zajmuje po prostu. Nawet nie wiem czy ma własną firmę czy też nie. Sprowadzała jednak dużo aut, kilka z nich widziałem. Poza tym będę miał z głowy szukanie lakiernika i mechanika, który się tym zajmie bo on wszystko załatwi. Wiem, że potrafi zrobić to tanio.

Powodzenia Chwal sie na bierzaco

[MAX]

Tak, nie ma problemu. Auto będzie szło na Hamburg a stamtąd do kraju. A auto sprowadza mi osoba prywatna, która się tym zajmuje po prostu. Nawet nie wiem czy ma własną firmę czy też nie. Sprowadzała jednak dużo aut, kilka z nich widziałem. Poza tym będę miał z głowy szukanie lakiernika i mechanika, który się tym zajmie bo on wszystko załatwi. Wiem, że potrafi zrobić to tanio.

Uspokój emocje zwolnij i daj sobie samemu więcej czasu, na odnalezienie odpowiedniego fachowca .
Tanio= znaczy żle i nie dokładnie, już to przerabiałem.
Nie znaczy to oczywiście że i u Ciebie będzie padaka, z doświadczenia wiem że warto poświecić trochę więcej czasu i kasy by stopień radości z użytkowania Qunia w kolejnych latach, był wprost proporcjonalny do wkładu jakim zasiliłeś projekt.

[mxavin]

MAX, wiem, że często tanio=źle. Jednak na moje szczęście tutaj tak nie jest. Sprowadzał on auto mojemu ojcu, kilka dla mojego chrzestnego. Z tych dwóch przypadków wiem, że z każdego auta byli zadowoleni i z żadnym nie było problemów. Żeby nie było, sprowadzał też do kraju różne Mustangi w różnym wieku z różnym stopniem zniszczenia. Ostatnio sprowadzał auto dla jakiegoś budowniczego mostów. Koleś zażyczył sobie Panamerę z salonu w bogatej wersji. Taką mu załatwił, różnica w cenie między Polską a Ameryką wynosiła 100k zł. Wiem jaka różnica była w aucie mojego ojca więc to wydaje się prawdopodobne, przynajmniej dla mnie. Zna się więc na tym, na kosztach naprawy, na fachowcach, do tego może zrobić mi po kosztach to częściowo. Więc skoro tak, to sprowadzę przez niego. A którego Mustanga? Okaże się jak go znajdę. Dzięki jednak za rady.
Tak średnio ile jeździcie jednym Mustangiem? Zanim go sprzedacie?

[AluStar]

Kolego z tego co widze to i tak zrobisz co uważasz! Widze ze masz wszystko dograne - brawo . Czekamy na rezultaty,

[mxavin]

Paranoja, nie chce mi się w to wierzyć. Normalnie cyrk na kołach. Nie można coś z tym zrobić? Musisz zapłacić te pieniądze? Jeśli tak, to jest to jedna wielka kpina.

[caniggia]

będę się odwoływał do upadłego, rozmawiałem z prawnikiem, normalnie w sądzie sprawa do wygrania, z tym ze licza ze nikt tam nie pojdzie.

[mxavin]

Bardzo dobrze, że pójdziesz do sądu. Życzę Ci wygranej i powodzenia. Zresztą, nie ma możliwości żebyś przegrał. Ot co.

[Sho]

Witam wszystkich na forum. Właściwie nigdy nie marzyłem o takiej furze jak Mustang, ale ostatnio pracuje bardzo dużo i myślę realnie czemu nie. Gdybym wziął leasing to było by mnie stać na takiego rumaka 80 do 90 k zł. Im więcej czytam i przegldam tym bardziej zdaje sobię sprawe że mustang to jedyny samochód dlaa mnie. Z tąd moje pytanie czy macie kontakt do kogoś kto byłby w stanie sprowadzić taki samochód ze stanów. Interesuje mnie silnik 3,7 ekonominie, bo bede nim duzo jeździł 300- 500 km w tygodniu. Dzięki z góry za odpowiedź. No i kolor czarny oczywiście