Pomoc i porada w kupnie Mustiego : )
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz
Pomoc i porada w kupnie Mustiego : )
Witajcie!
Zaczynam przygodę z amerykanami, do tej pory największe auto jaki miałem to Miecio SEL 560.
Mam na oku ten model musti , będę wdzięczny za każde info odnośnie tego kucyka, opinie etc.
Za tą cenę opłaca się brać to autko?
Pozdrawiam !
Zaczynam przygodę z amerykanami, do tej pory największe auto jaki miałem to Miecio SEL 560.
Mam na oku ten model musti , będę wdzięczny za każde info odnośnie tego kucyka, opinie etc.
Za tą cenę opłaca się brać to autko?
Pozdrawiam !
Dzięki za odpowiedź. 8500 do negocjacji wydaję się rozsądną ceną, jeżeli przebieg jest rzeczywisty. Ten model nie jest raczej moim ulubionym, ale chciałem coś do zabawy (nie mam na myśli bezsensownego katowania).
Osobiście jednym z moich marzeń motoryzacyjnych, jest Plymouth Belvedere z 59r. : ).
Liczę, iż ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie.
Pozdrawiam!
Osobiście jednym z moich marzeń motoryzacyjnych, jest Plymouth Belvedere z 59r. : ).
Liczę, iż ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie.
Pozdrawiam!
- Pavulon_
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2168
- Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
- Model: 1965 Convertible
- Silnik: inny V8
- Kolor: Prairie Bronze
- Lokalizacja:: Poznań
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
witaj,
zabawne bo ostatnio sam patrzyłem na tą aukcję i zastanawiałem się czy nie szarpnąć się na takiego jako daily dupowóz... ale coupe to mam starucha i wolałbym jak już to convertible.
nie ma chyba tutaj zbyt dużo użytkowników ( jeśli wogole ) tych modeli, sprawdziłbym na amerykańskim forum( http://www.mustangforums.com ) jak z awaryjnością tych silników. Części są ogólnie dostępne wiec no problem raczej.
Jak masz mozliwość to jedź i zobacz, karnij się itp. Cena jest raczej przystępna, do 7ki zbijesz
zabawne bo ostatnio sam patrzyłem na tą aukcję i zastanawiałem się czy nie szarpnąć się na takiego jako daily dupowóz... ale coupe to mam starucha i wolałbym jak już to convertible.
nie ma chyba tutaj zbyt dużo użytkowników ( jeśli wogole ) tych modeli, sprawdziłbym na amerykańskim forum( http://www.mustangforums.com ) jak z awaryjnością tych silników. Części są ogólnie dostępne wiec no problem raczej.
Jak masz mozliwość to jedź i zobacz, karnij się itp. Cena jest raczej przystępna, do 7ki zbijesz

Re: Pomoc i porada w kupnie Mustiego : )
http://ocenauto.onet.pl/28,7,200,0,1388 ... index.htmlandrzej69 pisze:Witajcie!
Mam na oku ten model musti , będę wdzięczny za każde info odnośnie tego kucyka, opinie etc.
Pozdrawiam !
Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2009-01-08, 20:16
- Model: Mustang GT 5.0 '89
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
Ja mam podobnego stanga jak ten z kielc, sam miałem go brac ale koles wysłał mi więcej fotek jak wyglada lakier i odpuściłem. Moze i ta generacja nie ma konika na masce ale ma porządne stare V8 z wałkiem rozrządu w bloku. Silnik generalnie bez obsługowy, trzeba czesto olej zmieniac, książka podaje co 6 miesięcy, skrzynia T5 też nie do zdarcia. Koleś ogólnie trochę go ma tylko jeździ niestety na minerale, sporo z nim gadalem na temat tego auta. Generalnie auto do lakieru cale i trzba troche z rudą powalczyc, jakby co wal na priwa:)
[ Dodano: 2009-01-30, 21:49 ]
Na Twoim miejscu zainteresował bym się tym cabrio http://www.allegro.pl/item543499269_for ... 0_bcm.html
[ Dodano: 2009-01-30, 21:49 ]
Na Twoim miejscu zainteresował bym się tym cabrio http://www.allegro.pl/item543499269_for ... 0_bcm.html
- smerf
- Forumowicz
- Posty: 482
- Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
- Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
- Kontakt:
Nie gadajcie, ładny jest, trochę się go porobi będzie ok,,,a uciechy ile z grzebania.Stary porządny koń .
Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;
- Pawellos
- Forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
- Model: 2009 Mustang GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Candy Apple Red
Oczywiście że tak, ja nie mówie że ten jest zły albo coś, ale mnie WIZUALNIE się nie podoba, jedynie ta generacja tak na prawdę, wszystkie inne są ładne 

Ostatnio zmieniony 2009-02-02, 02:33 przez Pawellos, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
kazdy ma inny gust, mi np. z poczatku lat 90tych o wiele bardziej podobaja sie trans amy czy camaro, mustang dopiero dorownal wygladem firebirdowi po 98r,a juz nowy mustang bije na glowe transama z lat 98-2002r,no ale firebird nie ma nowego modelu,jest tylko brat blizniak camaro,jak dla mnie troche za kosmiczne,ale ladne..
takze zgodze sie ze jezdzi sie tym na co kogo stac,ale jakbym ja dysponowal kwota 8tys.zl zdecydowalbym sie na inny amerykanski woz z silnikiem V8, ten mustang z 90r jest wg mnie(bez obrazy) masakrycznie brzydki.. a auto to nie tylko silnik, inaczej wystarczyloby V8 wlozyc do 125P
a za 12-14tys.zl mozna juz kupic trans ama po 93r,jest bardzo ladny,nizszy od stanga o ok 30cm, srodek ciezkosci ma w polowie auta dzieki cofnietemu silnikowi i skrzyni, pieknie sie trzyma drogi i dobrze sie go czuje,niestety nawet najnowszy mustang sie gorzej prowadzi..
gdzies w ogloszeniach widzialem firebirda formule 95r za 17tys.zl w manualu 329KM,byl na niemieckich blachach(na szczescie) i wygladal na perfekt stan;)
wiem ze to jest forum mustanga,ale nie jestem wierny jednej marce, jesli nowe camaro by mi sie lepiej podobalo pewnie bym sie na nie zdecydowal, ale lepiej mi sie podoba moj GT;) ale to tez kwestia gustu ;p;)
[ Dodano: 2009-02-01, 21:09 ]
ten trans am z foto to model z lat 1998-2002 i mi sie podoba może nawet lepiej od mojego mustanga 2003, a te modele wychodzily rownolegle i rywalizowaly z soba w usa.. oczywiscie to kwestia gustu, mojej dziewczynie lepiej podoba sie moj mustang,ale pewnie dlatego ze jest w bardzo ladnym kolorze(bordowa perła) no i wyglada na 2letnie auto,a ze w tym samym czasie jezdzilem firebirdem z 95r,to mysle ze dlatego woli mustanga,zawsze nowe auto lepiej wyglada od ponad 10letniego.. przepraszam, nie zawsze bo nic lepiej nie wyglada niz dobrze odrestaurowany mustang z 65 czy 67 albo 69;)
takze zgodze sie ze jezdzi sie tym na co kogo stac,ale jakbym ja dysponowal kwota 8tys.zl zdecydowalbym sie na inny amerykanski woz z silnikiem V8, ten mustang z 90r jest wg mnie(bez obrazy) masakrycznie brzydki.. a auto to nie tylko silnik, inaczej wystarczyloby V8 wlozyc do 125P

a za 12-14tys.zl mozna juz kupic trans ama po 93r,jest bardzo ladny,nizszy od stanga o ok 30cm, srodek ciezkosci ma w polowie auta dzieki cofnietemu silnikowi i skrzyni, pieknie sie trzyma drogi i dobrze sie go czuje,niestety nawet najnowszy mustang sie gorzej prowadzi..
gdzies w ogloszeniach widzialem firebirda formule 95r za 17tys.zl w manualu 329KM,byl na niemieckich blachach(na szczescie) i wygladal na perfekt stan;)
wiem ze to jest forum mustanga,ale nie jestem wierny jednej marce, jesli nowe camaro by mi sie lepiej podobalo pewnie bym sie na nie zdecydowal, ale lepiej mi sie podoba moj GT;) ale to tez kwestia gustu ;p;)
[ Dodano: 2009-02-01, 21:09 ]
ten trans am z foto to model z lat 1998-2002 i mi sie podoba może nawet lepiej od mojego mustanga 2003, a te modele wychodzily rownolegle i rywalizowaly z soba w usa.. oczywiscie to kwestia gustu, mojej dziewczynie lepiej podoba sie moj mustang,ale pewnie dlatego ze jest w bardzo ladnym kolorze(bordowa perła) no i wyglada na 2letnie auto,a ze w tym samym czasie jezdzilem firebirdem z 95r,to mysle ze dlatego woli mustanga,zawsze nowe auto lepiej wyglada od ponad 10letniego.. przepraszam, nie zawsze bo nic lepiej nie wyglada niz dobrze odrestaurowany mustang z 65 czy 67 albo 69;)
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 2010-06-13, 12:58
- Model: SN95 Cabrio
- Silnik: V6 3.8
- Kolor: Kanarek
ktorys z nich?
Ostatnio dwie oferty mnie na Allegro zaciekawiły, szukam dokładnie tego modelu (94-97 rok, convertible).
Z jednej strony 3.8 w ładnym stanie (błotnik sie zrobi albo wymieni), ale opis nie pasuje do zdjęć - automat, a nie manual, więc nie wiem jaki jest przebieg (a w 62 tysiące km ciężko wierzyć, zadzwonię jutro do właściciela):
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13614175
Za to z drugiej 5.0 V8 (czego chcieć więcej), ale przerobiony przedni zderzak, który wygląda moim zdaniem beznadziejnie, więc trzeba go będzie przerobić na klasyczny, ale za to skóra w środku i na polskich tablicach, do tego cena wywoławcza niska. No i LPG, chociaż jak ktoś pisze, że nie wie czy działa to pewnie nie działa. Ale zakładam, ze taniej byłoby ją naprawić niż wstawiać nową. (chyba ze jest gówniania):
http://allegro.pl/item1078201815_ford_m ... 8_lpg.html
Zdaje sobie sprawę, że oba są w stanie, który wymagać będzie poprawiania, ale cenowo prezentują się atrakcyjnie, a Stanga planuje jako drugi samochód (bo na co dzień jeżdżę ekonomicznym LPG) dla czystej przyjemności - prawdopodobnie zima w garażu, a większe przebiegi tylko w lecie. Chyba, że się uzależnię, czego nie wykluczam
Podsumowując - czy ktoś jest w stanie mi coś doradzić? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Oczywiście wszystkie tematy o zakupie mustangów tej generacji już przejrzałem kilka razy.
pozdrawiam i dzięki.
Z jednej strony 3.8 w ładnym stanie (błotnik sie zrobi albo wymieni), ale opis nie pasuje do zdjęć - automat, a nie manual, więc nie wiem jaki jest przebieg (a w 62 tysiące km ciężko wierzyć, zadzwonię jutro do właściciela):
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13614175
Za to z drugiej 5.0 V8 (czego chcieć więcej), ale przerobiony przedni zderzak, który wygląda moim zdaniem beznadziejnie, więc trzeba go będzie przerobić na klasyczny, ale za to skóra w środku i na polskich tablicach, do tego cena wywoławcza niska. No i LPG, chociaż jak ktoś pisze, że nie wie czy działa to pewnie nie działa. Ale zakładam, ze taniej byłoby ją naprawić niż wstawiać nową. (chyba ze jest gówniania):
http://allegro.pl/item1078201815_ford_m ... 8_lpg.html
Zdaje sobie sprawę, że oba są w stanie, który wymagać będzie poprawiania, ale cenowo prezentują się atrakcyjnie, a Stanga planuje jako drugi samochód (bo na co dzień jeżdżę ekonomicznym LPG) dla czystej przyjemności - prawdopodobnie zima w garażu, a większe przebiegi tylko w lecie. Chyba, że się uzależnię, czego nie wykluczam

Podsumowując - czy ktoś jest w stanie mi coś doradzić? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Oczywiście wszystkie tematy o zakupie mustangów tej generacji już przejrzałem kilka razy.

pozdrawiam i dzięki.
- stang232
- Forumowicz
- Posty: 2131
- Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
- Model: stang'95
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
- Lokalizacja:: Bełchatów
- Stajnia: Stajnia Łódzka
1.Jeśli chodzi o przebieg to pewnie jest w milach ( jeśli nie był autem do codziennej jazdy to wychodzi coś koło 10tys. km rocznie)jkac pisze:Z jednej strony 3.8 w ładnym stanie (błotnik sie zrobi albo wymieni), ale opis nie pasuje do zdjęć - automat, a nie manual, więc nie wiem jaki jest przebieg (a w 62 tysiące km ciężko wierzyć, zadzwonię jutro do właściciela):
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13614175
2.ma dołożony jakiś dziwny spojler na klapie,
3.trzeba w nim przerobić światła ( żeby mieć spokój i dowód

4.nie wiadomo jak długo auto stoi po wypadku ( automaty nie lubią długich postojów)
5.sprawdzić jak skrzynia przełącza biegi ( naprawa uszkodzonej może wynieść z 5tys.)
6. naprawa uszkodzeń też trochę wyniesie
7. nie widać dachu na zdjęciach ( nie wiadomo jaki stan)
8. sprawdzić czy auto się nie grzeje, bo silnik 3.8 jest podatny na przegrzanie
9. wg mnie ma szarą skórę
10. V6 to nie V8...
11. Do 10tys. ceny musisz dodać sobie jeszcze z 4tys. ( żeby auto zaczęło cieszyć ) no i koszty naprawy ( licz około 2 tys.) = czyli wychodzi 16tys.
drugie
No ten to cudak. Na doprowadzenie go do oryginalnego wyglądu potrzeba dużo pieniążków.jkac pisze:Za to z drugiej 5.0 V8 (czego chcieć więcej), ale przerobiony przedni zderzak, który wygląda moim zdaniem beznadziejnie, więc trzeba go będzie przerobić na klasyczny, ale za to skóra w środku i na polskich tablicach, do tego cena wywoławcza niska. No i LPG, chociaż jak ktoś pisze, że nie wie czy działa to pewnie nie działa. Ale zakładam, ze taniej byłoby ją naprawić niż wstawiać nową. (chyba ze jest gówniania):
http://allegro.pl/item107..._0l_v8_lpg.html
1. Do wywalenia światła ( koszt nowych 800zł)
2. Ma też przerobioną: maskę, błotniki i przedni spojler
a) na zdrowe części o oryginalnym wyglądzie wydasz z 2500zł + malowanie z 1600zł = 4100zł

b) zdarcie szpachli z widniejących na aucie i malowanie z 2500zł
3. do tego jeszcze będzie potrzebny pas przedni do zamocowania lamp
4. zaślepka na kierownicę kierowcy po wystrzelonej poduszce ( 300zł) nowa poduszka 1200zł.
5. konik na przedni grill ( 120zł)
6. skrzynia patrz wyżej
7. stan instalacji wielka niewiadoma
8. To V8

9. brak anteny
11. Do ceny musisz dodać pewnie jeszcze jakieś $ na wymianę części eksploatacyjnych
Podsumowując - jak jesteś mechaniko- lakiernikiem i masz dużo cierpliwości to w cenie egzemplarza sprawnego i kompletnego po paru miesiącach i wydaniu realnie około 16tys.
staniesz się zadowolonym posiadaczem Forda Mustanga

Za SN95 w dobrym stanie i będącego do sprzedania bezpośrednio w Polsce licz się że wydasz min. 15-16tys. ( auta które pojawiają się na allegro w kwocie 5-8 tys. są niestety wg. mnie do grubego remontu)
Moja rada szukaj dalej.
