mxavin pisze:Witam,
Na początku przyszłego roku (luty 2012) zaczynam na poważnie szukać mojego Mustanga. Planuję zakup V6, silnik 3.7, 2011 rocznik. Nie chciałem tworzyć kolejnego tematu by zadać kilka prostych i możliwe, że głupich pytań aczkolwiek to będzie mój pierwszy Mustang więc jestem w tych sprawach w 100% zielony.
1. Co ze sprzedażą takiego samochodu? Po kilku latach auto mi się znudzi i będę chciał je zmienić. Czy w Polsce jest szansa aby auto szybko sprzedać bez dużej straty pieniędzy? Wiem, że za kilka lat to może się zmienić ale jak to wygląda teraz?
Trochę za wcześnie aby o tym mówić. Auto jest dopiero rok na rynku, ale cieszy się dobrą opinią szczególnie ze względu na silnik V6. No i jakość wykonania jest dużo lepsza niż w poprzednich wersjach. Wykończenie zrobiło się bardziej materiałowe a mniej plastykowe. Wiem co mówię bo miałem okazję porównać dwa auta.
2. koral wyżej napisał, że średnie spalanie auta w mieście wynosi 12-13 litrów. Jestem z takiego wyniku zadowolony jednak kilka spraw mnie z tym martwi. Mianowicie, przy jakiej jeździe? Oszczędnej, czy dającej samochodowi troszkę frajdy? Jest możliwość aby zejść do przedziału 11-12 litrów po mieście?
To tylko i wyłączeni zależy od Ciebie. Ale tutaj pewnie Koral będzie wiedział lepiej.
3. Jak będę już posiadał taki samochód chciałbym jeździć na zloty. Czy ten model samochodu nie jest postrzegany trochę jako dziecko, którego się wstydzi? Jeśli przyjadę na zlot, nie zostanę wyśmiany wśród ludzi siedzących w tym temacie od lat, że jeżdżę "zabawką", a prawdziwy Mustang zaczyna się od GT w górę?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzienia. Ale tak to jest, zaczynasz od V6 a później szukasz V8![]()
4. Jak bardzo te auta są awaryjne? Liczę na to, że przy uważnej jeździe nie będę musiał zaprzyjaźnić się z każdym mechanikiem w moim mieście. Co do mechaników to jestem z Łodzi. Zna ktoś mechanika godnego polecenia z tego rejonu?
Ja jestem z Łodz i z tym zasadniczo nie ma problemu. Jakby co pisz na PW a pokieruję Cię. Najbliższy autoryzowany serwis Mustanga jest w Zagłębiu Ruhry, ale bliżej też się coś znajdzie.
5. Jakie konieczne zmiany samochód musi przejść po sprowadzeniu do kraju? Zmiany kierunków i inne pierdoły pewnie tak. No właśnie, ale konkretnie co takiego będę musiał zrobić i ile będę musiał na to wydać pieniędzy?
Poszukaj na forum - wałkowane od samego początku istnienia internetu.![]()
Z góry dziękuję za odpowiedź, przepraszam jeśli moje pytania się powtórzyły lub są głupie.
Pozdrawiam.
Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej ;)
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
-
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 1139
- Rejestracja: 2008-12-18, 15:43
- Model: S281 SC
- Silnik: inny V8
- Kolor: Wściekle czerwony
- Lokalizacja:: Tak po środku.
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Odpowiedzi pod pytaniami.
- pudel
- Forumowicz
- Posty: 1406
- Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
- Model: 2002 V6,2007 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Szary metalik & Torch red
- Kontakt:
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Co jak co ale Koral oszczędnie napewno nie jeździ czyli to spalanie będzie przy sportowej jeździe, mój V8 przy spokojnej pali 10,5Kuba pisze:Odpowiedzi pod pytaniami.
mxavin pisze:
2. koral wyżej napisał, że średnie spalanie auta w mieście wynosi 12-13 litrów. Jestem z takiego wyniku zadowolony jednak kilka spraw mnie z tym martwi. Mianowicie, przy jakiej jeździe? Oszczędnej, czy dającej samochodowi troszkę frajdy? Jest możliwość aby zejść do przedziału 11-12 litrów po mieście?
To tylko i wyłączeni zależy od Ciebie. Ale tutaj pewnie Koral będzie wiedział lepiej.

Ostatnio zmieniony 2011-12-30, 11:01 przez pudel, łącznie zmieniany 1 raz.
GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....
- sobanek
- Forumowicz
- Posty: 171
- Rejestracja: 2011-04-11, 12:05
- Model: GT 2007
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Jeszcze nie widziałem by ktoś z nas wyśmiał innego mustangowca. Każdy koń jest piękny i super. Ważne byś Ty był zadowolony i szczęśliwy.mxavin pisze: 3. Jak będę już posiadał taki samochód chciałbym jeździć na zloty. Czy ten model samochodu nie jest postrzegany trochę jako dziecko, którego się wstydzi? Jeśli przyjadę na zlot, nie zostanę wyśmiany wśród ludzi siedzących w tym temacie od lat, że jeżdżę "zabawką", a prawdziwy Mustang zaczyna się od GT w górę?
Jeśli jednak będziesz miał wybór (kasę) to od razu strzelaj w GT - dla własnego dobra. V6 możesz kochać i się nią cieszyć ale zawsze będzie chciał WIĘCEJ MOCY. Ta zasada niestety działa także w przypadku GT, pojeździsz trochę i znów WIĘCEJ MOCY


...Always remember you're unique, just like everyone else...
..>> sobanek.pl - blog pisany sprawnie inaczej <<..
..>> sobanek.pl - blog pisany sprawnie inaczej <<..
- YoDa
- Forumowicz
- Posty: 964
- Rejestracja: 2011-02-02, 10:43
- Model: V6 3,7 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Performance White
- Kontakt:
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Myślę że w V6 3,7 mając ponad 300koni to już będzieś zadowolony z mocy
Jeśli chodzi o awaryjność , to tym mniej rozbity tym mniej awarii
ja ze swoim choć krótko jedziłem nie miałem żadnej awarii a żony 2007 już jezdzi praktycznie od nowosci już będzie czwarta zima i oprócz trzech napinaczy i klocków nic nie wysiadło , tffuu tfffu odpukać.
Ze sprzedażą jak z kazdym , jak zadbasz tak sprzedasz
Spalanie to w sumie zależy od stylu jazdy i przeróbek , V6 4.0 przy ciężkiej nodze mi pałil max. 16 po miescie więc z 3,7 napewno się zmieścisz poniżej
mówie o średniej oczywisćie bo w pikach to przekracza 30 litrów 
Jeśli chodzi o awaryjność , to tym mniej rozbity tym mniej awarii

Ze sprzedażą jak z kazdym , jak zadbasz tak sprzedasz

Spalanie to w sumie zależy od stylu jazdy i przeróbek , V6 4.0 przy ciężkiej nodze mi pałil max. 16 po miescie więc z 3,7 napewno się zmieścisz poniżej


Pozdrawiam
Yoda

Yoda
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1328
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Nie certol się tylko kupuj. Mustanga się kupuje z potrzeby ducha, nie ze sztywnych kalkulacji (tak się kupuje niemieckie auta
).
Co do pytań:
1. Rynek powoli się nasyca i łatwiej będzie sprzedać V8, ale każde auto prędzej czy później da się sprzedać. Śmiem twierdzić, że większość samochodów szybciej traci na wartości, niż Mustang. Dwa czynniki, które bardzo wpływają tu na cenę, to historia wypadkowa auta i kurs dolara. Nie wykluczone też, że przy tym wzroście cen paliw przybędzie chętnych na mniej paliwożerne Mustangi.
2. Tu faktycznie niech Koral odpowie. Ja wiem, że korki wysysają więcej, niż żwawa jazda. Sporo więc zależy także od godzin, w których jeździsz.
3. Żaden Mustang w MKP nie jest dla nas powodem do wstydu. Poza tym 2011 jest jeszcze u nas rzadki, więc kręcić się koło niego może będzie nawet więcej osób. Ok. połowa członków klubu jeździ V6. Na torze przy 300 KM też dasz radę. Tu będzie raczej sprawdzian umiejętności, niż mocy. Nie raz i nie dwa V8 były objeżdżane przez V6.
4. Mustangi nie są specjalnie awaryjne. Zdecydowana większość części, które wymieniamy to upgrade na własne życzenie (tuning). Te auta w wersji seryjnej wytrzymują regularne wizyty na torach, a tam nie ma litości. Może Kuba podsunie jakiś adres rozsądnego mechanika w Łodzi.
5. Z przerabianiem świateł sekwencyjnych poszperaj na forum. Chyba o tym pisał Muarah.
Poczytaj trochę wątków na frapujące Cię tematy. Zebrało się ich trochę. Wpadnij też na jakiś zlot/spot przed zakupem. Może coś będzie przed lutym, choć większość Mustangów zapadła w sen zimowy...

Co do pytań:
1. Rynek powoli się nasyca i łatwiej będzie sprzedać V8, ale każde auto prędzej czy później da się sprzedać. Śmiem twierdzić, że większość samochodów szybciej traci na wartości, niż Mustang. Dwa czynniki, które bardzo wpływają tu na cenę, to historia wypadkowa auta i kurs dolara. Nie wykluczone też, że przy tym wzroście cen paliw przybędzie chętnych na mniej paliwożerne Mustangi.
2. Tu faktycznie niech Koral odpowie. Ja wiem, że korki wysysają więcej, niż żwawa jazda. Sporo więc zależy także od godzin, w których jeździsz.
3. Żaden Mustang w MKP nie jest dla nas powodem do wstydu. Poza tym 2011 jest jeszcze u nas rzadki, więc kręcić się koło niego może będzie nawet więcej osób. Ok. połowa członków klubu jeździ V6. Na torze przy 300 KM też dasz radę. Tu będzie raczej sprawdzian umiejętności, niż mocy. Nie raz i nie dwa V8 były objeżdżane przez V6.
4. Mustangi nie są specjalnie awaryjne. Zdecydowana większość części, które wymieniamy to upgrade na własne życzenie (tuning). Te auta w wersji seryjnej wytrzymują regularne wizyty na torach, a tam nie ma litości. Może Kuba podsunie jakiś adres rozsądnego mechanika w Łodzi.
5. Z przerabianiem świateł sekwencyjnych poszperaj na forum. Chyba o tym pisał Muarah.
Poczytaj trochę wątków na frapujące Cię tematy. Zebrało się ich trochę. Wpadnij też na jakiś zlot/spot przed zakupem. Może coś będzie przed lutym, choć większość Mustangów zapadła w sen zimowy...
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
jesli chodzi o to czy V8 sie lepiej sprzedaje to ja jeszcze nie mialem zamowienia na GT 2011 a szkoda.. chyba jednak cena decyduje bo GT nawet przetarte to wydatek minimum 120tys a V6 mozna kupic 30tys taniej, w wersji Premium niczym sie w wyposazeniu nei rozni od GT premium, ma szpere,wydech podwojny,, zawias i hamulce poprawione, przyspieszenie 5sek jak porsche za 400tysi, wiec teraz w dobie kryzysu i drogiego dolara wiecej ludzi sklania sie do oszczedniejszej a tez sportowej V6..pavlito pisze: 1. Rynek powoli się nasyca i łatwiej będzie sprzedać V8, ale każde auto prędzej czy później da się sprzedać. Śmiem twierdzić, że większość samochodów szybciej traci na wartości, niż Mustang. Dwa czynniki, które bardzo wpływają tu na cenę, to historia wypadkowa auta i kurs dolara. Nie wykluczone też, że przy tym wzroście cen paliw przybędzie chętnych na mniej paliwożerne Mustangi.
2. Tu faktycznie niech Koral odpowie.
no wlasnie spalanie- moge tylko porownac z poprzednim 300konnym GT i tu rzeczywiscie jest roznica spora, natomiast Rafał ma nowego GT i bardzo chwali spalanie,w 9 sie w trasie miesci podobno, V6 schodzi na 7 ale realnei bedzie to powiedzmy litr mniej niz GT w trasie przy jezdzie do 100km/h a pow to wiadomo roznica sie zwiekszy, tak samo po miescie, ale podejrzewam ze nowy GT mniej pali od poprzednika, wiec nie jest zle
co do wstydu, to wisniowym base nei pojechalem na zlot w Poznaniu mimo ze jeden z klubowiczow bardzo go chcial zobaczyc, powod byl jeden, przy moim szarym Premium base wygladal bardzo kiespko, moze nie taka bieda jak base w poprzednim modelu ale roznica tez kolosalna.. dlatego teraz zwracam uwage zeby zawsze to bylo Premium, sporo czasu sprzedawalem base ,az trafilem na kolesia ktoremu skromne wyposazenie nie przeszkadzalo,a bajery z Premium uważał za zbedne,w sumei mial racje,bo to nei wyposazneie jest najwazniejsze w mustangu.. z tym ze jakby to byl calkowity golas bez skorzanej kierownicy czy tempomatu to nawet on pewnei by zrezygnowal z kupna calkowitego golasa.. ludzie teraz sa wygodni, nawet sie oburzaja ze auto za 100tysi nei ma klimatronica


- mxavin
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2011-06-05, 08:51
- Model: V6 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Dziękuję Wam za informację, już nie mogę się doczekać mojego V6 Premium. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku! 

- mxavin
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2011-06-05, 08:51
- Model: V6 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Jak tylko będę go miał - prawdopodobnie okres wakacji i będzie już mój, gotowy do użytku - to oczywiście, że się pochwalę. Oczywiście dopiero po tym gdy uznam, że jest się czym chwalić. Zacząłem się tylko bać, że w zimę sobie nie pojeżdżę a auto kupuję z myślą całorocznego. Zacząłem przeglądać tematy na forum, mam nadzieję, że znajdę to co mnie interesuje. Napiszę też, że niestety ale mój Mustang będzie bity, mam tylko nadzieję, że delikatnie.
- YoDa
- Forumowicz
- Posty: 964
- Rejestracja: 2011-02-02, 10:43
- Model: V6 3,7 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Performance White
- Kontakt:
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Gratuluje tak szerokich planów i wyboru
Dlaczego nie pojedzis w zimie? Jeśli jestes już doświadczonych kierowcą to nie widzę problemu byś sobie nie dał rady, może pomyśl o kursie jazdy po śniegu
Jak nosisz ciężkie buty rzeczywisće może być problem
ale moja żona jeżdzi już czwartą zimę Mustangiem i daje rade , zakopała się dwa trzy razy a tak to spoko. Inwestycja w dobre opony zimowe i hula
W końcu kupa samochodów ma napęd na tył i jeżdzą , popatrz na Mercedesy , BMW , Jaguar ,Chrysler , Polonez itp.... a kiedyś nie było zimowych opon
a w góry po to są łańcuchy , nawet 4x4 muszą zakładać , orpócz Subaru Forester chyba bo mają chyba najlepszy napęd.

Dlaczego nie pojedzis w zimie? Jeśli jestes już doświadczonych kierowcą to nie widzę problemu byś sobie nie dał rady, może pomyśl o kursie jazdy po śniegu




Pozdrawiam
Yoda

Yoda
- mxavin
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2011-06-05, 08:51
- Model: V6 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Dzięki. Pojeżdżę w zimie, tak czy inaczej będę jeździł. Po prostu jak czytam niektóre wypowiedzi, co się dzieje z samochodem na zakrętach, etc. to trochę zaczynam się zastanawiać. Ciężkich butów na całe szczęście nie mam. Chociaż będę musiał się przyzwyczaić bo aktualnie posiadam Passata 4x4 więc między jednym a drugim będzie dość duża różnica. A na utrzymywanie obu samochodów mnie nie stać, więc to też nie wchodzi w grę.
Mam takie pytanie, widziałem zdjęcia V6 z przytwierdzoną maską co by nie odlatywała. Czy w tym modelu ma to sens? Bardzo mi się to podoba i ekstra wygląda, ale nie jest to troszkę na wyrost?
Mam takie pytanie, widziałem zdjęcia V6 z przytwierdzoną maską co by nie odlatywała. Czy w tym modelu ma to sens? Bardzo mi się to podoba i ekstra wygląda, ale nie jest to troszkę na wyrost?
- Jake
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 98
- Rejestracja: 2011-08-28, 19:40
- Model: GT '11
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Nie miałem żadnych problemów z jazdą nowym V8 5.0 przy padającym śniegu na krętej górskiej drodze więc Ty też dasz radęmxavin pisze:Dzięki. Pojeżdżę w zimie, tak czy inaczej będę jeździł. Po prostu jak czytam niektóre wypowiedzi, co się dzieje z samochodem na zakrętach, etc. to trochę zaczynam się zastanawiać. Ciężkich butów na całe szczęście nie mam. Chociaż będę musiał się przyzwyczaić bo aktualnie posiadam Passata 4x4 więc między jednym a drugim będzie dość duża różnica. A na utrzymywanie obu samochodów mnie nie stać, więc to też nie wchodzi w grę.
Mam takie pytanie, widziałem zdjęcia V6 z przytwierdzoną maską co by nie odlatywała. Czy w tym modelu ma to sens? Bardzo mi się to podoba i ekstra wygląda, ale nie jest to troszkę na wyrost?


- mxavin
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2011-06-05, 08:51
- Model: V6 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
No, ja już poszukiwania tak jak planowałem zaczynam w lutym. Wtedy ruszam z pełną parą. Jak dobrze pójdzie, to już w maju będę jeździł własnym kucykiem! Potem tylko sprzedać aktualne auto, tylko kto mi teraz kupi auto na ropę? 

Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Czyli 12-13l w mieście to bajka. Wychodzi na to że w zakorokowanym Krakowie nie będzie palił mniej niż 19-20l/100km.Nemax zakładaj gazownie u cannigi 

- mxavin
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2011-06-05, 08:51
- Model: V6 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
Panowie są teraz takie a nie inne warunki na drodze, to auto na pewno pali więcej. Nie ma jednak co się emocjonować tym spalaniem. To wszystko zależy od tego jaką kto ma nogę. Jeden jeździ normalnie i pali 9 litrów, drugi jeździ normalnie i pali 19 litrów. Poza tym, doszły mnie informacje spoza forum, że ten model średnio pali te 14. Pisałeś Bolek żeby zakładać gaz, nie wiem czy żartowałeś czy nie ale ja osobiście jestem 100% przeciwnikiem gazu w samochodach. Prędzej poczekam dłużej na samochód, jak będzie mnie stać na spalanie niż zamontuje tą przyjemność.
Kiedyś usłyszałem rzecz, która bardzo mi się spodobała. Nawet lepsze zapalniczki są na benzynę, nie na gaz. 


- Magic
- Forumowicz
- Posty: 863
- Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
- Model: RTR 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: BLACK
- Lokalizacja:: Oleśnica
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Mustang V6 3.7 - opinie i pomoc dla osoby początkującej
a czemu nic się nie chwalisz że kupiłeś nową furę...nemax pisze:W ogóle nie wiem co to jest "średnie" spalanie ? to pojęcie czysto marketingowe - jak niby liczą proporcje ??
Ja znam tylko dwa pojęcia w tym zakresie - spalanie w mieście i spalanie na trasie
Ja jeżdżę głownie w mieście i w takim jakim jest Wrocław, czyli dużo świateł i korków poperzdnia V6 spalała 18-20, a obecna na razie wskazuje 16-17 czyli jest mniej..., ale do 14l na pewno nie zejdzie
popieram ja codziennie robię krótkie odcinki do roboty znając mnie to trudno uwierzyć w moją spokojną jazdę ale się staram

