ale wracając do Twojego tematu obecnie stangiem nie jeżdżę zimą bo prócz stangów mam parę innych aut których mniej szkoda ale jak już pisałem w latach '97 - '06 poginałem Cobrami stockową i blisko 500konną w zimę bez problemu a jak już pisałem nie miały zupełnie żadnej kontroli trakcji nawet takiej jak s197 które w prowadzeniu w porównania do tamtych mustangów Cobra są potulne jak baranki więc dasz se radę
Zimowa jazda Mustangiem
- Stangdaro
 - Stowarzyszenie MKP
 - Posty: 492
 - Rejestracja: 2010-04-28, 13:13
 - Model: GT '15
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: Race Red
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
he...he na to w avatarze raczej przeszkód nie ma to profesjonalna ekstremalna przeprawówka  
 
ale wracając do Twojego tematu obecnie stangiem nie jeżdżę zimą bo prócz stangów mam parę innych aut których mniej szkoda ale jak już pisałem w latach '97 - '06 poginałem Cobrami stockową i blisko 500konną w zimę bez problemu a jak już pisałem nie miały zupełnie żadnej kontroli trakcji nawet takiej jak s197 które w prowadzeniu w porównania do tamtych mustangów Cobra są potulne jak baranki więc dasz se radę
			
									
									ale wracając do Twojego tematu obecnie stangiem nie jeżdżę zimą bo prócz stangów mam parę innych aut których mniej szkoda ale jak już pisałem w latach '97 - '06 poginałem Cobrami stockową i blisko 500konną w zimę bez problemu a jak już pisałem nie miały zupełnie żadnej kontroli trakcji nawet takiej jak s197 które w prowadzeniu w porównania do tamtych mustangów Cobra są potulne jak baranki więc dasz se radę
- 
				
				Kuba
 - Członek Honorowy MKP
 - Posty: 1139
 - Rejestracja: 2008-12-18, 15:43
 - Model: S281 SC
 - Silnik: inny V8
 - Kolor: Wściekle czerwony
 - Lokalizacja:: Tak po środku.
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Da się jeździć stangiem zimą, da się, temat już wielokrotnie przerabiany.  Podobnie jak beatebe, moja żona jeździ non stop GT w 12 centrymetrowej szpilce. Śnieg czy sucho - jedzie.
			
									
									- Dezo
 - Forumowicz
 - Posty: 1616
 - Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
 - Model: BULLITT
 - Silnik: V8 4.6
 - Kolor: HG
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Mustangiem zimą??? Po śniegu, soli, brudzie z deszczem... - zboczeńcy!  
			
									
									Samotny Wilk
						- Stangdaro
 - Stowarzyszenie MKP
 - Posty: 492
 - Rejestracja: 2010-04-28, 13:13
 - Model: GT '15
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: Race Red
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Dezo jak się nie ma nic innego to trza i tak  
  a nie zaraz zboczeńcy  
 
Ja mam co innego więc Stangi stoją se w stajni zimą
  ale kiedyś jak trza było to się jeździło 
			
									
									Ja mam co innego więc Stangi stoją se w stajni zimą
- Koral
 - Forumowicz
 - Posty: 2277
 - Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
 - Model: GT CS8 +500HP
 - Silnik: V8 4.6
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
to u nas dalej sol sypia ? slyszalem ze mieli od tego odejsc, tak jak na zachodzie EuropyDezo pisze:Mustangiem zimą??? Po śniegu, soli, brudzie z deszczem... - zboczeńcy!
- pudel
 - Forumowicz
 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
 - Model: 2002 V6,2007 V8
 - Silnik: V8 4.6
 - Kolor: Szary metalik & Torch red
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Duzo bardziej na zachod niz Holandia juz nie idzie moze Anglia ale tu tylko i wylasznie sola sypia piasek niszczy asfalt mowia!!!koral pisze:to u nas dalej sol sypia ? slyszalem ze mieli od tego odejsc, tak jak na zachodzie EuropyDezo pisze:Mustangiem zimą??? Po śniegu, soli, brudzie z deszczem... - zboczeńcy!
GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....
						- YoDa
 - Forumowicz
 - Posty: 964
 - Rejestracja: 2011-02-02, 10:43
 - Model: V6 3,7 2012
 - Silnik: V6 3.7
 - Kolor: Performance White
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Przesadzacie z tą zimą,  raptem zdaża się kilka dni porządnego sniegu  , wtedy można wżiąść taksówkę lub komunikację  hehe , kiedyś więszośc samochodów miało napęd na tył i nie było propblemu. Nie wiem , żona jeżdzi już 4 zimę i jakoś nie widzę żeby się dziury w błotnikach porobiły. Auto niszczy się przez cały rok a nie tylko w zimie  
			
									
									Pozdrawiam 
Yoda

						Yoda
- Dark Red
 - Forumowicz
 - Posty: 219
 - Rejestracja: 2008-07-31, 23:54
 - Model: GT 2005
 - Silnik: V8 4.6
 - Kolor: Dark Red
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Przy ruszaniu szpera pomaga ale przy jezdzie po łuku już nie, co nie znaczy że nie da się jeździć zimą, da się ale po co ?good_rafael pisze:racja, niby więcej mocy do poskromienia, ale szpera powinna pomagaćAdam_Ch pisze:Ja słyszałem, że GT lepiej się jeździ w zimę niż V6, z tego względu, że ma właśnie szperę tzn. podobno się lepiej rusza, w v6 jedno koło zawsze buksuje
1968 Coupe 6-cyl. / 2005 V8: Boost Brothers LT,  FRPP Hot Rod cams & Intake, GT500 TB,  H&R stabilizers, J&M LCA, Metco UCA, Spohn panhard bar, UPR CAI, line lock, Brembo 14" brakes, Seibon carbon hood, 18" shelby rims, 4.10 gears
						- escalar
 - Forumowicz
 - Posty: 361
 - Rejestracja: 2008-08-31, 23:49
 - Model: GT Premium Bullitt
 - Silnik: V8 4.6
 - Kolor: czarny metalik
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
tak sie jezdzi mustangiem zima na Alasce
...mozna otworzyc temat czy jezdzic mustangiem w deszczu
- 
				
				Alexander25
 - Forumowicz
 - Posty: 1647
 - Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
 - Model: 302HO 1994 rok
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: sapphire blue
 - Lokalizacja:: Polska
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Mi troche szkoda mustangow brac na sol narazie jest ok ale juz auta stoja w garazu na folii pod plachta wiec ich nie wyciagam chyba ze co 3 dni by przepalic to wyjezdzam na tyle z garazu by spaliny nie szly do domu. Teraz wymieniam mercurego na kolejnego mustnanga wiec zaczne znowu jezdzic stngiem w zime ale zrobie zapas czesci blacharskich na wypadek gdyby znowu ktos we mnie wjechal jak 2 lata temu:)
			
									
									302 HOooooo
						- Koral
 - Forumowicz
 - Posty: 2277
 - Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
 - Model: GT CS8 +500HP
 - Silnik: V8 4.6
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
V6 teraz juz maja szpere, w tamta zime rzeczywiscie testowalem i pomaga wydostac sie ze sniegu, bez szpery to jedno kolo sie kreci drugie stoi, w mercedesie kiedys jak zjechalem lekko na tarwnik gdzie bylo raptem cm sniegu to jzu nie wyjechalem sam ;/Dark Red pisze:Przy ruszaniu szpera pomaga ale przy jezdzie po łuku już nie, co nie znaczy że nie da się jeździć zimą, da się ale po co ?good_rafael pisze:racja, niby więcej mocy do poskromienia, ale szpera powinna pomagaćAdam_Ch pisze:Ja słyszałem, że GT lepiej się jeździ w zimę niż V6, z tego względu, że ma właśnie szperę tzn. podobno się lepiej rusza, w v6 jedno koło zawsze buksuje
- 
				
				Alexander25
 - Forumowicz
 - Posty: 1647
 - Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
 - Model: 302HO 1994 rok
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: sapphire blue
 - Lokalizacja:: Polska
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Ja wjehalem 3.8 z 1994 w automacie w 10cm sniegu:D wykopywalem sie ponad godzine ale wyjechalem sam.
			
									
									302 HOooooo
						- Stangdaro
 - Stowarzyszenie MKP
 - Posty: 492
 - Rejestracja: 2010-04-28, 13:13
 - Model: GT '15
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: Race Red
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
chyba na letnich gumachAlexander25 pisze:Ja wjehalem 3.8 z 1994 w automacie w 10cm sniegu:D wykopywalem sie ponad godzine ale wyjechalem sam.
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
jak się baz sensu na gaz nie gniecie to rusza całkiem ładnie...
- Magic
 - Forumowicz
 - Posty: 863
 - Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
 - Model: RTR 2012
 - Silnik: V6 3.7
 - Kolor: BLACK
 - Lokalizacja:: Oleśnica
 - Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
Szkoda że w tamtym roku nie miałem możliwości nagrania mojej jazdy po lotnisku z ponad 160 km/h wrażenia nie zapomniane i tylko raz miałem problem z wyjechaniem z zaspy bo wpadłem w łąkę a pod spodem nie było zamarznięte tylko mokry piach i zawisłem ma na podłodze było nie fajnie ale podnośnikiem auto na bok o podkopałem na tyle że wyjechał ale z 2 godz zeszło. 
Rumakiem bez szpery nawet nie byłem w stanie wjechać na lotnisko a z nią ganiałem po zakrętach jak głupi.
W tym roku na letnich wyjechałem na pierwszy śnieg to powiem że nigdy w życiu zwłaszcza na bieżniku protenza tam niema bieżnika.
			
									
									Rumakiem bez szpery nawet nie byłem w stanie wjechać na lotnisko a z nią ganiałem po zakrętach jak głupi.
W tym roku na letnich wyjechałem na pierwszy śnieg to powiem że nigdy w życiu zwłaszcza na bieżniku protenza tam niema bieżnika.

- 
				
				Alexander25
 - Forumowicz
 - Posty: 1647
 - Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
 - Model: 302HO 1994 rok
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: sapphire blue
 - Lokalizacja:: Polska
 - Kontakt:
 
Re: Zimowa jazda Mustangiem
chyba na letnich gumachStangdaro pisze:Alexander25 pisze:Ja wjehalem 3.8 z 1994 w automacie w 10cm sniegu:D wykopywalem sie ponad godzine ale wyjechalem sam.
Nie na nowych zimowych ale wyjechac ze sniegu mozesz tylko rozjezdzajac koleine przod tyl a w automacie jest lipa. Teraz juz woze lopate w aucie ale w tym roku mamy wiosne tej zimy wiec ok jak narazie dzis umylem wszystkie auta:D
302 HOooooo
						
			
