[bozena1] Mój konik Corventible 66

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 16:20

Na początek trochę informacji o moim koniku , kupiłem go u nas w kraju od gościa z Częstochowy który zajmuje się sprowadzaniem samochodów z USA
Autko na pierwszy rzut oka wygląda w miarę ok,zawsze go chciałem więc dużo nie wybrzydzałem

kilka fotek:
Obrazek

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 16:27

Takiego kupiłem ,teraz jest na etapie kończenia blacharki

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 16:51

Myślę że najgorsze mam za sobą , bo jak przyszedł od piaskowania to myślałem że nie zarobię na blachy, a było tego sporo jak to w cabrio
wymieniłem : podłużnice tył 2 strony,cała podłoga w bagażniku,podłoga przedziału pasażerskiego,nadkola zewn. błotniki tył całe poszycia,podłużnice pod nogami kierowcy i pasażera,progi wewnętrzne,wzmocnienia pod fotelami.
Zostały mi tylko reperaturki przednich błotników i do lakiernika

każdy kto to przechodził wie ile to pracy
fotka przed piaskowaniem:
Obrazek

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 16:58

Jeszcze silnik:jest w zakładzie szlifierskim bo był zajechany

Kupiłem cały zestaw naprawczy,zostawiłem z oryginału tylko głowice , blok, miskę,reszta nowa
fotki:
Obrazek

pozdrowienia

Post autor: **Pavulon_** » 2011-01-09, 17:21

Witamy w klubie kolejnego wspaniałego klasyka!! z trójmiasta jest też tutaj kolega z 67 vert - w stadzie zawsze milej

auto wygląda na stan oryginalny, wiesz coś o jego historii ? ma tabliczke znamionową na drzwiach ? to pierwszy lakier ?

wrzucaj foty z remontu oraz krótkie opisy od czasu do czasu, to zawsze spora pomoc dla innych zainteresowanych.

pozdrawiam

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 19:14

Auto faktycznie jest w 99% oryginalne ma tabliczkę na drzwiach kierowcy i druga na przednim fartuchu przy numerach wytłoczonych w blachach,kolor nie jest oryginalny.ale po rozkodowaniu vin i tabliczek znamianowych oraz zdrapaniu wierzchnich farb będę go robił na oryginał.
Będzie wyglądał tak jak na tej fotce:
Obrazek

i co wy na to?
pozdrawiam

sławekw · Post autor: **sławekw** » 2011-01-09, 19:27

zapowiada się interesująco i wyglądać będzie świetnie, powodzenia w realizacji projektu

Jaki masz w nim silnik? Automat z tego co widzę, jaka skrzynia?

conver67 · Post autor: **conver67** » 2011-01-09, 19:58

A witamy,witamy w klubie:)Wyglada na to,ze faktycznie nie bede sam w 3miescie i jak Pavulon kliknal, w stadzie razniej:)
No ja juz na wiosne sie szykuje na pierwsze szlaki, wiec Bozena dzialaj,otworzymy sezon w Gdanski:)pozdrawiam.

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-09, 20:27

sławekw,
To z tabliczki na drzwiach:
Year: 6 1966
Plant: T Metuchen, NJ
Body Series: 08 Convertible
Engine: C 289 2v V8
Body: 76A Convertible, Standard Interior
Color: 8 Springtime Yellow
Trim: 26 Black Crinkle Vinyl and Black Rosette Vinyl, Standard Interior
Date: 21D April 21, 1966
D.S.O: 11 Boston
Axle: 6 2.80:1, Conventional
Trans: 6 C4 Automatic

Post autor: **Pavulon_** » 2011-01-09, 20:50

bozena1,

pluzik od komisji ds. puryzmu

że robisz zgodnie z tabliczką !!!

bardzo fajna kombinacja kolorystyczna, jedna z bardziej kultowych można powiedzieć

P.S. rzuć okiem tutaj: http://www.mustangklub.pl/viewtopic.php?p=55525#55525

sławekw · Post autor: **sławekw** » 2011-01-09, 21:03

bozena1, takiej odpowiedzi oczekiwałem, wielkie dzięki i jeszcze raz życzę powodzenia, mam nadzieję, że będzie na żółtych tablicach

Post autor: **6t07t** » 2011-01-10, 08:28

O jak fajnie, że jest kolejny klasyk i to '66

Wcale nie była taka zła ta podłoga. Super, że będzie na oryginał

Wstaw fotki z remontu nadwozia. Jeżeli bedziesz miał jakies pytania przy remoncie to Komisja służy pomocą

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-01-10, 13:33

sławekw,
Będzie na żółtych tablicach i wszystko tak jak go fabryka wypuściła żadnych przeróbek,pozdrawiam

Dezo · Post autor: **Dezo** » 2011-01-10, 16:22

Gratuluję, pozdrawiam i szanuję za podjęcie jedynie słusznej decyzji o odbudowie w purystycznym duchu.
Będzie Mustang conv. - malina!

bozena1 · Post autor: **bozena1** » 2011-06-26, 14:19

Witam wszystkich po długiej nieobecności na forum i pozdrawiam,tak mnie pochłonęła praca przy moim koniku że nie miałem czasu pokazać wam moich postępów i na dodatek urodziła mi się córeczka

no i sami rozumiecie brak czasu na wszystko ale daję radę sami oceńcie jak mi idzie.
zacząłem od podłogi,wymieniłem całą z progami wewnętrznymi
Obrazek

następnie konserwacja najpierw unikor i uszczelnienie masą potem kolejno baranek , następnie autobit masa konserwująca i wszystko wygląda tak:
Obrazek

wymiana blach w bagażniku oraz wymiana nadkoli z błotnikami tył:
Obrazek

po wymianie tych elementów wrzuciłem podkład aby nie rdzewiały a następnie zabrałem się za drzwi i błotniki przód.
błotniki dałem do piaskowania i w podkład, drzwi były idealne troszkę ordzewiałe wystarczyło dobrze oczyścić i w podkład,wydaje mi się że były wymieniane bo kolor pod spodem był niebieski,
Obrazek

[bozena1] Mój konik Corventible 66

[bozena1] Mój konik Corventible 66

Re: [bozena1] Mój konik Corventible 66