Zima:)
Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans
- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1616
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Hintertux 2004r. Właściwie co roku w pierwszy weekend lipca jeździłem tam na narty, ale w ubiegłym roku choroba wykluczyła z narciarstwa kolegę, z którym jeździłem... W tym roku więc nie pojechałem. Na przyszły na pewno zmontuję małą ekipkę i skoczę... póki jeszcze jest lodowiec.
To fajne miejsce i pora na narciarstwo. Pierwsza fotka jest zrobiona z poziomu ok. 1600mnpm (to początek Doliny Zillertal), kolejne to już ok. 3000-3200mnpm. Rano, tak do 12 godziny narty, a po 13 masz jeszcze cały dzień do dyspozycji do chodzenia po górach, siedzenia na tarasie przy piwku.
Polecam
Już mi się chce jeździć!

To fajne miejsce i pora na narciarstwo. Pierwsza fotka jest zrobiona z poziomu ok. 1600mnpm (to początek Doliny Zillertal), kolejne to już ok. 3000-3200mnpm. Rano, tak do 12 godziny narty, a po 13 masz jeszcze cały dzień do dyspozycji do chodzenia po górach, siedzenia na tarasie przy piwku.
Polecam
Już mi się chce jeździć!

Samotny Wilk
- MAX
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2810
- Rejestracja: 2009-10-15, 21:52
- Model: Fastback GT V8 68
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Blue & Black
- Lokalizacja:: Wieliczka
- Stajnia: Stajnia Małopolska
- Kontakt:
No proszę sezon narciarsko snowboardowo dryftowy już w pełni.
Co miałem okazję osobiście przetestować na 1250 m.n.p.m
Co miałem okazję osobiście przetestować na 1250 m.n.p.m
tel 504 266 504
As-PROFI
IMPORTUJEMY MARZENIA
Zrealizowane marzenia: IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIII IIII
www.asprofi.pl
https://www.facebook.com/import.usa.max
As-PROFI
IMPORTUJEMY MARZENIA
Zrealizowane marzenia: IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIII IIII
www.asprofi.pl
https://www.facebook.com/import.usa.max
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1328
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Ja mimo, że obiecywałem sobie konika odstawić i tylko czasem w weekendy się poślizgać, jednak wyszło inaczej. Już kilka solidnych śnieżyc tej zimy zaliczyłem.
I dopiero teraz doceniłem kontrolę trakcji. Wreszcie ją rozkminiłem. Cały czas sądziliśmy, że jest taka nieudana, że zaskakuje załączeniem w połowie zakrętu bokiem i efekty są co najmniej niebezpieczne. A tu zaskok: ona jest po prostu na śnieg. Na śniegu jest rewelka. Jezdnia zaśnieżona, wciskam gaz i się nie przejmuję - auto wężowym ruchem pięknie się rozpędza. Wyczucie tego bez trakcji bywa bardzo kłopotliwe, czasem nie czuć, że koła już się kręcą szybciej niż powinny i trudno odzyskać przyczepność. Czasem bok zjeżdża z jezdni, a na włączonej trakcji to w zasadzie nie występuje. Przy ślizganiu na placyku na początku trakcja trochę wkurza, ale co ciekawe, ona najlepiej działa, jak w poślizgu trochę się przegnie i tyłek ucieka za bardzo. Przy wyłączonej TC odpuszczenie gazu może jeszcze pozostawić trochę za duży moment na kołach i poślizg się pogłębia do pełnej utraty panowania. Przy włączonej TC po odpuszczeniu gazu koła zaczynają nieco hamować i łatwiej wyjść z takiego za mocnego poślizgu.
I dopiero teraz doceniłem kontrolę trakcji. Wreszcie ją rozkminiłem. Cały czas sądziliśmy, że jest taka nieudana, że zaskakuje załączeniem w połowie zakrętu bokiem i efekty są co najmniej niebezpieczne. A tu zaskok: ona jest po prostu na śnieg. Na śniegu jest rewelka. Jezdnia zaśnieżona, wciskam gaz i się nie przejmuję - auto wężowym ruchem pięknie się rozpędza. Wyczucie tego bez trakcji bywa bardzo kłopotliwe, czasem nie czuć, że koła już się kręcą szybciej niż powinny i trudno odzyskać przyczepność. Czasem bok zjeżdża z jezdni, a na włączonej trakcji to w zasadzie nie występuje. Przy ślizganiu na placyku na początku trakcja trochę wkurza, ale co ciekawe, ona najlepiej działa, jak w poślizgu trochę się przegnie i tyłek ucieka za bardzo. Przy wyłączonej TC odpuszczenie gazu może jeszcze pozostawić trochę za duży moment na kołach i poślizg się pogłębia do pełnej utraty panowania. Przy włączonej TC po odpuszczeniu gazu koła zaczynają nieco hamować i łatwiej wyjść z takiego za mocnego poślizgu.
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2449
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
szpera niema nic wspólnego do ślizgania się pośniegu a nawet jak kręcisz bączki lub ruszacz mocno na śniegu to jest jej lżej niż na suchym asfalcie
a TCS w mustangu działa na zasadzie zmiejsznia mocy silnika np: tak jakbyś zdejmował nogę z gazu jak ryszacie na lodzie to pomimo wciśnięcia nogi do podłogi obroty silnika są jałowe
gdyby było ESP to układ kontrolitrakcji przyhamowywuje koło ślizgające się i tam nie występuje zduszanie silnika
kumacie
a TCS w mustangu działa na zasadzie zmiejsznia mocy silnika np: tak jakbyś zdejmował nogę z gazu jak ryszacie na lodzie to pomimo wciśnięcia nogi do podłogi obroty silnika są jałowe
gdyby było ESP to układ kontrolitrakcji przyhamowywuje koło ślizgające się i tam nie występuje zduszanie silnika
kumacie

Mustang IV gen. Kraków 05.12.2010 ul.Bracka(ok.Rynku głównego) Pytanie gdzie jest właściciel?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us