caniggia, wziął się za regulację mojej instalacji LPG..
Jedyne, co mogę powiedzieć to wielki szacun dla Ciebie Paweł



Jak wcześniej samochód dziwnie chodził na LPG w pewnym zakresie obrotów 2,5-3 tys. (szczególnie przy włączonej klimatyzacji), gdzie wyraźnie czuć było spadek mocy, to teraz auto zachowuje się identycznie na PB jak i LPG..
W ogóle mam wrażenie, że jest jakiś mocniejszy generalnie i na PB i na LPG.. Nie wiem coś ty tam Paweł zrobił, ale auto teraz wyrywa do przodu i w ostatni weekend byłem królem niemieckich autostrad.. Brałem wszystko co się dało..

Tylko ogranicznik prędkości mnie trochę denerwował, no ale wgram program z SCT , to już w ogóle myślę, że nikt mi nie podskoczy


Wszyscy, którzy mają LPG w swoich V6 i V8 powinni się przejechać do Opola i pogadać z caniggia, żeby im popatrzył na parametry i postarał się to wyregulować..
Jak wcześniej w Warszawie jeździłem do gazownika po nową mapę gazu, to robił mi to w 5 min (wydaje mi się tak na odpier****) a jak pytałem dlaczego tak silnik dziwnie chodzi na LPG w zakresie 2,5-3 tys obrotów to odpowiadał, że od strony gazowej wszystko gra i to musi być coś z silnikiem..

caniggia, Paweł usiadł w samochodzie, i odczytywał na bieżąco wartości z sond Lambda na poszczególnych obrotach, obciążeniach i manualnie dopracował mi mapę gazu..
Okazuję się, że na różnych bank-ach dalej mam różnice w czasie otwarcia wtryskiwaczy, no, ale jakoś Paweł dał radę z tym i auto chodzi super! Nie ma żadnych problemów z niczym, a po regulacji przejechałem już jakieś 1700 km z prędkością 160 - 200 km/h z dużymi obciążeniami i nie było żadnych problemów, auto wyrywa do przodu i idzie do 210 bez problemu.. Później ma ogranicznik prędkości..

Dzięki caniggia, jeszcze raz. Powinieneś zmienić nick na WikipediaMustang



