
Mandat od straży miejskiej
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
To przeczytałem dziisaj, ale nie wiem, czy działa: ))
Jeszcze apropo samochodów mała podpowiedz jak "koledzy złapią nas na suszarkę"
"Co zrobić jak złapią Cię na radar?
Odpowiedź poniżej
Bardzo grzecznie zachowujemy się w stosunku do policjantów ( zasada główna, warunek konieczny).
Prosimy o legalizację radaru i udajemy, że dokładnie czytamy, bo na 100% jest OK.
Zgłaszamy małą uwagę :: "Panie Poruczniku ( grzecznie - niezależnie od stopnia - policjanci to lubią),
ta legalizacja jest jak najbardziej w porządku, dziękuję bardzo, ale prosiłbym jeszcze o pokazanie legalizacji na zasilanie przyrządu pomiarowego". Dostrzegamy wielkie oczy "Pana Porucznika". Mówimy dalej - "Widzi Pan - zgodnie z Ustawą o Miarach i Wagach art 63, legalizacji podlega cały przyrząd pomiarowy, łącznie z zasilaniem jeżeli nie pochodzi ono z sieci 230V. Proszę więc o pokazanie legalizacji na akumulator i instalację elektryczną pojazdu Panów Policjantów. Oczywiście taki dokument nie istnieje. Sprawia trafia więc do Sądu Grodzkiego a w międzyczasie piszemy do Głównego Urzędu Miar i Wag - pismo "zapytanie", w którym prosimy o opinię czy zasilanie przyrządu pomiarowego ( np: wagi ) ma wpływ na wynik pomiaru. Dostajemy odpowiedź "Oczywiście że tak" oraz pouczenie że: "jeżeli będziemy używali wagi elektronicznej (a więc urządzenia pomiarowego), które ma legalizacje, natomiast bateria lub akumulator legalizacji nie posiada, to nie tylko wynik pomiaru jest dotknięty wadliwością a więc niezgodny z prawem ale i użytkownik posługujący się nie legalizowanym urządzeniem pomiarowym popełnia wykroczenie i podlega karze.
Na naszej sprawie w Sądzie, pokazujemy odpowiedź z GUMiW i prosimy Wysoki Sąd by nie wymierzał kary grzywny "Panu Porucznikowi" za posługiwanie sie urządzeniem pomiarowym które nie posiada legalizacji."...
Jeszcze apropo samochodów mała podpowiedz jak "koledzy złapią nas na suszarkę"
"Co zrobić jak złapią Cię na radar?
Odpowiedź poniżej
Bardzo grzecznie zachowujemy się w stosunku do policjantów ( zasada główna, warunek konieczny).
Prosimy o legalizację radaru i udajemy, że dokładnie czytamy, bo na 100% jest OK.
Zgłaszamy małą uwagę :: "Panie Poruczniku ( grzecznie - niezależnie od stopnia - policjanci to lubią),
ta legalizacja jest jak najbardziej w porządku, dziękuję bardzo, ale prosiłbym jeszcze o pokazanie legalizacji na zasilanie przyrządu pomiarowego". Dostrzegamy wielkie oczy "Pana Porucznika". Mówimy dalej - "Widzi Pan - zgodnie z Ustawą o Miarach i Wagach art 63, legalizacji podlega cały przyrząd pomiarowy, łącznie z zasilaniem jeżeli nie pochodzi ono z sieci 230V. Proszę więc o pokazanie legalizacji na akumulator i instalację elektryczną pojazdu Panów Policjantów. Oczywiście taki dokument nie istnieje. Sprawia trafia więc do Sądu Grodzkiego a w międzyczasie piszemy do Głównego Urzędu Miar i Wag - pismo "zapytanie", w którym prosimy o opinię czy zasilanie przyrządu pomiarowego ( np: wagi ) ma wpływ na wynik pomiaru. Dostajemy odpowiedź "Oczywiście że tak" oraz pouczenie że: "jeżeli będziemy używali wagi elektronicznej (a więc urządzenia pomiarowego), które ma legalizacje, natomiast bateria lub akumulator legalizacji nie posiada, to nie tylko wynik pomiaru jest dotknięty wadliwością a więc niezgodny z prawem ale i użytkownik posługujący się nie legalizowanym urządzeniem pomiarowym popełnia wykroczenie i podlega karze.
Na naszej sprawie w Sądzie, pokazujemy odpowiedź z GUMiW i prosimy Wysoki Sąd by nie wymierzał kary grzywny "Panu Porucznikowi" za posługiwanie sie urządzeniem pomiarowym które nie posiada legalizacji."...
Tym razem ja mam pytanie w tym temacie. Już nie sama straż miejska ale urząd miasta odezwał się do mnie za niezapłacone mandaty za parkowanie z lat 2005, 2007, 2008. W sumie są to trzy mandaty za auto którego już nie mam. Pod koniec 2008 go sprzedałem.
Pytanie co im odpisać ? Do domu przyszło poleconym więc mają potwierdzenie, że korespondencja została odebrana
Ktoś ma propozycję co im napisać ? Poza tym żeby się
Pytanie co im odpisać ? Do domu przyszło poleconym więc mają potwierdzenie, że korespondencja została odebrana

Ktoś ma propozycję co im napisać ? Poza tym żeby się

mustang... just a dream ...
Obawiam się, że nic mądrego nie napiszesz, Monia właśnie jest w trakcie przerabiania tego tematu. Była tylko właścicielką pojazdu i bez prawa jazdy, a jej były współwłaścicielem i on jeździł i nie płacił za parkowanie, łącznie 11 razy w 2005/2006. Po naszej interwencji okazało się, iż nie ma to w ogóle znaczenia, ponieważ właściciel odpowiada a nie ten, który de facto nie dopełnił obowiązku zapłacenia za parking. Zarząd Ulic i Mostów wszczął postępowanie egzekucyjne w postaci zgłoszenia do skarbówki i zakładu pracy o zajęcie wynagrodzenia. Moni pozostało dochodzenie zwrotu tej kasy na drodze postępowania sądowego przeciwko jej byłemu.Ronin pisze:Tym razem ja mam pytanie w tym temacie. Już nie sama straż miejska ale urząd miasta odezwał się do mnie za niezapłacone mandaty za parkowanie z lat 2005, 2007, 2008. W sumie są to trzy mandaty za auto którego już nie mam. Pod koniec 2008 go sprzedałem.
Pytanie co im odpisać ? Do domu przyszło poleconym więc mają potwierdzenie, że korespondencja została odebrana![]()
Ktoś ma propozycję co im napisać ? Poza tym żeby się

Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...
-
- Forumowicz
- Posty: 648
- Rejestracja: 2009-04-19, 13:23
- Model: GT500 & FAST'67
- Silnik: inny V8
- Kolor: Aktualnie Qnia brak na stanie...
- Lokalizacja:: Poznań
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
Też się migałem z zapłatą za jekieś zaległe postoje z 2006 ...auta nie ma ale osoba fizyczna jest i wiadomo kto był właścicielem...
Dostałem wezwanie do uregulowania z Urzędu Skarbowego...Jak nie uregulujesz to sam komornik zabierze Ci z konta bankowego...szkoda czasu...zapłaciłem...

Dostałem wezwanie do uregulowania z Urzędu Skarbowego...Jak nie uregulujesz to sam komornik zabierze Ci z konta bankowego...szkoda czasu...zapłaciłem...

alski
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
Mają na to pięć lat.Olaf pisze:He, chłopaki, coś macie niefart - tj. policja poprzez US ze mnie ściąga mandaty nawet do 3 lat wstecz ale za 'postój'' od Straży Miejskiej to jeszcze nigdy mnie nie ścigneli - chyba nie mają takich uprawnień... a kilka im wiszę ; )))
Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...