cargo
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
O nie, my tu też czymś się możemy pochwalić! ; )
I u nas jest lepiej bo startują światła ; ) Ja znalazłem całkiem, całkiem od nas:
motorki:
... re=related
łuk 250 metrów - technicznie nieźle wykonane:
... re=related
a tu kumpel robi hołki:
Frog,
no myślę, że z (małym) kompressorem do automatu (bo duzy kompressor wywala skrzynię bez wzmocnień ; ( to nie ma szans zejść do 4,5 sek. ; (
Ja tam się ścigam z każdym, chodzi o zabawę ; ) Dawaj tego strucla z AMG! ; ))) tylko niech w końcu będzie sucho bo na razie Sajgon z pogodą...
I u nas jest lepiej bo startują światła ; ) Ja znalazłem całkiem, całkiem od nas:
motorki:
... re=related
łuk 250 metrów - technicznie nieźle wykonane:
... re=related
a tu kumpel robi hołki:
Frog,
no myślę, że z (małym) kompressorem do automatu (bo duzy kompressor wywala skrzynię bez wzmocnień ; ( to nie ma szans zejść do 4,5 sek. ; (
Ja tam się ścigam z każdym, chodzi o zabawę ; ) Dawaj tego strucla z AMG! ; ))) tylko niech w końcu będzie sucho bo na razie Sajgon z pogodą...
1/4 MILI 2010
"Ćwiartka" bardziej atrakcyjna
Gecko Cup 2010
Wyścigi na ćwierć mili nabierają rozpędu. Sezon będzie trwał od kwietnia do września, a walka o tytuły mistrzowskie odbędzie się podczas sześciu imprez...
Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego ogłosiło, że przyszłoroczny sezon zostanie zainaugurowany pod koniec kwietnia na warszawskim Bemowie. Jedną z głównych atrakcji zawodów mają być przejazdy bolidu z napędem odrzutowym.
Do września odbędzie się sześć imprez. W kalendarzu pojawiły się dwie nowe lokalizacje - Grodzisk Wielkopolski oraz Stargard Szczeciński. Sprinterzy powrócą na - znane z poprzednich lat - lotnisko w Pruszczu Gdańskim. Miejsce wielkiego finału jest na razie okryte tajemnicą. SSS gwarantuje jednak, że emocji nie zabraknie.
W nadchodzącym sezonie - obok istniejących już wyścigów na 1/4 mili oraz Corners Cup, czyli ostrej jazdy po zakrętach - pojawi się nowa konkurencja! SSS Drift Cup będzie jedną z głównych atrakcji każdej imprezy z cyklu Gecko Cup 2010. Wszystkie trzy konkurencje zostaną rozegrane w jednym dniu na wydzielonym i zabezpieczonym terenie.
Regulamin określający zasady przyszłorocznej rywalizacji na 1/4 mili uległ nieznacznym korektom, na które miały wpływ sugestie zawodników. Jedną z najistotniejszych zmian będzie nowy sposób klasyfikacji samochodów napędzanych silnikiem Diesla. W kategorii Drag zlikwidowano klasę Diesel - o przynależności auta będzie teraz decydował rodzaj napędu, pojemność silnika oraz doładowania. W kategorii Street samochody z silnikami wysokoprężnymi będą natomiast startowały w klasie Street Power Diesel.
Kalendarz Gecko Cup 2010
Warszawa (Lotnisko Bemowo)
25 kwietnia 2010
Kamień Śląski
30 maja 2010
Grodzisk Wielkopolski (Lotnisko Kąkolewo)
27 czerwca 2010
Pruszcz Gdański
25 lipca 2010
Stargard Szczeciński
22 sierpnia 2010
Runda finałowa (szczegóły wkrótce)
19 września 2010
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
raczej manual na równi z automatem-bo skoro fabryczne przyspieszenia maja takei same tzn ze na 10 testwoych przejazdow wybrano najlepszy czas ,ktory sie rowna temu z automatyczna skrzynia- a ze Twoi Olaf przeciwnicy z GT z manualem nie maja tych 10prob i nei sa kierowcami testowymi Forda to nie maja szans wykrecic czasow lepszych od ww kierowcow rajodwych-dlatego wygrywasz :p ot taka przewaga automataOlaf pisze: a jak pokazał się automat na równi z manualem to się nie zastanawiałem! (jest fenomenalny i mówiąc szczerze niezbyt widzę, gdzie ew. manuala mógłbym wykorzystać - na torze raz do roku?) (

ja niestety musze sie w swoim automacie nameczyc i recznie zmieniac biegi zeby uzyskac lepszy czas, bo u Ciebie fabrycznie dobrali najlpeszy moment zmiany biegu na wyzszy, u mnei niestety nie i dopiero wezme sie na wiosne za przeprogramowanie moim sct skrzyni tak zeby sama zmeiniala biegi przy najwyzszym momencie obrotowym





- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
1. Nie, nie zmieniałem recznie biegów w automacie, a jak to się robi?
2. No G-Tech to ma kumpel Little Pony'ego, raz ja próbowałem na Cargo ale Polizai mnie przeganiała i kompletnie skopane były te próby (urwane) i koniec zabawy ; (
3. Najlepszy był 2 mies. temu jeden gość Mustangiem V6 automat - facet nim pokazywał lekki drift (slalom bokami), normalnie szczeka mi opadała - fajnie to wyglądało. Jednak jak ktoś to umie to nawet niezbyt żwawym V6 pokazał fajny ślizg (na suchej nawierzchni, temp. +8), lepiej niż ktokolwiek V8 (w sensie te kilka osób co bywa na Cargo).
2. No G-Tech to ma kumpel Little Pony'ego, raz ja próbowałem na Cargo ale Polizai mnie przeganiała i kompletnie skopane były te próby (urwane) i koniec zabawy ; (
3. Najlepszy był 2 mies. temu jeden gość Mustangiem V6 automat - facet nim pokazywał lekki drift (slalom bokami), normalnie szczeka mi opadała - fajnie to wyglądało. Jednak jak ktoś to umie to nawet niezbyt żwawym V6 pokazał fajny ślizg (na suchej nawierzchni, temp. +8), lepiej niż ktokolwiek V8 (w sensie te kilka osób co bywa na Cargo).
- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
Miał. Był w bagażniku podczas wypadku, a jak mnie zabrali do szpitala to jakaś pipka sobie go przygarnęła.Olaf pisze:2. No G-Tech to ma kumpel Little Pony'ego, raz ja próbowałem na Cargo ale Polizai mnie przeganiała i kompletnie skopane były te próby (urwane) i koniec zabawy ; (
Był ale się rozbił: Mustang GT 2005 Convertible, Dodge Charger R/T 2006
I'm gonna put on a iron shirt, and chase all muscle cars out of earth!
I'm gonna put on a iron shirt, and chase all muscle cars out of earth!
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
a to k...aLittle Pony pisze: jak mnie zabrali do szpitala to jakaś pipka sobie go przygarnęła.

masz przeciez opcje recznej zmiany biegow,wrzucasz 1 potem 2 potem 3 a potem DOlaf pisze:1. Nie, nie zmieniałem recznie biegów w automacie, a jak to się robi? .


automat nie przeszkadza w lataniu bokami wogole, brak mocy owszem,ale jesli jest power to automat driftuje jak sie patrzy,zwlaszcza ze mozna tez zmeiniac recznie biegiOlaf pisze: V6 automat - facet nim pokazywał lekki drift (slalom bokami), normalnie szczeka mi opadała - fajnie to wyglądało.


w manualu za to przy mocy pow 300 czy 400KM mozna sie zabic a przy 600KM jak ma alustar to kazda redukcja na trasie moze spowodowac ze znajdziemy sie w rowie albo wokol jakiegos slupa;/ w automacie juz jest lpeiej ale tez nadmiar mocy moze zabic-jednak jest sporo bezpieczniejszy od manuala-600KM w manualu jest jak odbezpieczony granat, lepiej uwazac

- michal@
- Forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 2008-07-10, 22:13
- Model: GNATSUM.NAMI
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czerwony(najszybszy kolor ;) )
może i automat w sprzyjających warunkach szybciej zmieni bieg niż zrobi to przeciętny kierowca w manualu,ale automat po "wbiciu" biegu spowoduje zawsze uślizg czyli chwilowy brak momentu na kołach, co w manualu po puszczeniu sprzęgła prawie wcale nie zachodzi.
Automat nie dociąga obrotów pod odcinkę,ale nie jest to największy problem bo nie jest w stanie podczas sprintu zmieniać biegów przy różnych prędkościach obrotowych silnika,takich aby po zmianie na wyższy wpaść w max momentu obrotowego silnika,co za tym idzie efektywnie przyspieszać,natomiast kierowca z manualem mając wykres z hamowni oblicza sobie przy jakich obrotach na jakim biegu powinien to zrobić przez co lepiej pojedzie.
z manualną skrzynią można również sporo "urwać" na każdej zmianie biegu nie odpuszczając podczas zmian gazu choć męczy to poważnie skrzynię i sprzęgło
Ja tam bym nigdy manuala na automat nie zamienił,brak możliwości zmieniania osobiście biegów odbiera całą przyjemność z jazdy
(nie w korkach tu wyższość automatu jest bezdyskusyjna)
a jeśli chodzi o przyspieszenie od 0-100km/h to w manualu problemem jest tylko i wyłącznie trakcja,poprawiając ją napewno lepiej przyspieszy
Automat nie dociąga obrotów pod odcinkę,ale nie jest to największy problem bo nie jest w stanie podczas sprintu zmieniać biegów przy różnych prędkościach obrotowych silnika,takich aby po zmianie na wyższy wpaść w max momentu obrotowego silnika,co za tym idzie efektywnie przyspieszać,natomiast kierowca z manualem mając wykres z hamowni oblicza sobie przy jakich obrotach na jakim biegu powinien to zrobić przez co lepiej pojedzie.
z manualną skrzynią można również sporo "urwać" na każdej zmianie biegu nie odpuszczając podczas zmian gazu choć męczy to poważnie skrzynię i sprzęgło
Ja tam bym nigdy manuala na automat nie zamienił,brak możliwości zmieniania osobiście biegów odbiera całą przyjemność z jazdy

a jeśli chodzi o przyspieszenie od 0-100km/h to w manualu problemem jest tylko i wyłącznie trakcja,poprawiając ją napewno lepiej przyspieszy

13.09 08 Borsk ET13.400 300KM
19.07 09 Borsk ET 13.250
19.09.09 Borsk ET 12.840 340KM
07.08.10 Dajtki ET 12.979 street
21.05.11 Czaplinek ET12.68 390KM
03.07.11 Dajtki ET 12,38 340+75KM
20.07.12 Wilcze laski ET 12.27
19.08.12 Ełk ET11.87 480KM @ 200km/h
19.07 09 Borsk ET 13.250
19.09.09 Borsk ET 12.840 340KM
07.08.10 Dajtki ET 12.979 street
21.05.11 Czaplinek ET12.68 390KM
03.07.11 Dajtki ET 12,38 340+75KM
20.07.12 Wilcze laski ET 12.27
19.08.12 Ełk ET11.87 480KM @ 200km/h
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1321
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Teoretycznie jest tak, jak piszesz. Uślizg, wykresy, optymalne obroty do zmiany i po zmianie. Problem w tym, że już kilka mocnych samochodów wyprodukowano, w przypadku których sama fabryka i wielu innych testujących podaje przewagę wersji z automatem nad identycznym manualem (np. Camaro).
Myślę, że łatwiej byłoby wykazać przewagę manuala w innych zastosowaniach niż sprint po prostej. Już sam fakt, że trzeba auto poznać, żeby dobrze wykorzystywać skrzynię manualną jest pewnym pociągającym wyzwaniem.
A tak w zasadzie, to pracy każdego automatu też trzeba się troszkę poduczyć, żeby wiedzieć jak w każdej sytuacji drogowej, typu pod górkę, z górki, przy rozpędzaniu lub zwalnianiu, na różnych obrotach się będzie zachowywać. Jazda nie składa się przecież tylko z rozpędzania po prostej
Myślę, że łatwiej byłoby wykazać przewagę manuala w innych zastosowaniach niż sprint po prostej. Już sam fakt, że trzeba auto poznać, żeby dobrze wykorzystywać skrzynię manualną jest pewnym pociągającym wyzwaniem.
A tak w zasadzie, to pracy każdego automatu też trzeba się troszkę poduczyć, żeby wiedzieć jak w każdej sytuacji drogowej, typu pod górkę, z górki, przy rozpędzaniu lub zwalnianiu, na różnych obrotach się będzie zachowywać. Jazda nie składa się przecież tylko z rozpędzania po prostej

- Pawellos
- Forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
- Model: 2009 Mustang GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Candy Apple Red
Kurde, mogłem Ci nie oddawać to byś dalej miał! :DLittle Pony pisze:Miał. Był w bagażniku podczas wypadku, a jak mnie zabrali do szpitala to jakaś pipka sobie go przygarnęła.Olaf pisze:2. No G-Tech to ma kumpel Little Pony'ego, raz ja próbowałem na Cargo ale Polizai mnie przeganiała i kompletnie skopane były te próby (urwane) i koniec zabawy ; (
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
ja w 50% się z Michałem nie zgodzę - KIEDYŚ tak było, że teoretycznie w manualu jak sobie idealnie wybierzesz moment zmiany biegów itp. to jesteś szybszy od automatu. Kiedyś testowałem 10 automatów i wszystkie były ''padakami''. Jednak te ktore sa w V8 2005+ sa naprawdę świetne - zmieniają momentalnie biegi i tak naprawdę w automacie to żaden problem (przez konstruktorów) zaprogramować na max. wychylonym gazie "fabrycznie ustalono mając wykres z hamowni - przy jakich obrotach na jakim biegu powinien to zrobić przez co lepiej pojedzie''.
Zresztą skrzynie DSG potrafią zmieniać bieg w 0,02 sek (podobno, ja nie jestem pewien) a to żaden kierowca nie osiągnie - stąd w sportach motorowych półautomatów coraz więcej.
Reasumując, manual jest lepszy:
a) przy drifcie
b) na śniegu (no zakopać się automatem to najgorsze nieszczęście - teraz w W-wie na podwórku to mam wiecej śniegu i lodu niż w Zakopanem, to coś o tym wiem)
c) przy wyprzedzaniu można ''dłużej pociągnąć obroty'' (ale pewien nie jestem).
Automat jest lepszy:
a) w sprincie, (praktycznie udowodniłem ; )
b) w korkach.
c) przy dużych mocach KM łatwiejszy w opanowaniu,
d) jak się stoi pod górę to nie zjeżdza w dół i nie gaśnie ; ))) (ja nigdy z tym nie miałem problemow, ale jak widzę ile sierot czasem 'atakuje' mojego Mustanga to ręce opadają...)
PS aaa, tak ta ymiana biegów 1-2-3-Drive no to tak, ale ja nie wiem czy on szybciej to przerzuca...
Zresztą skrzynie DSG potrafią zmieniać bieg w 0,02 sek (podobno, ja nie jestem pewien) a to żaden kierowca nie osiągnie - stąd w sportach motorowych półautomatów coraz więcej.
Reasumując, manual jest lepszy:
a) przy drifcie
b) na śniegu (no zakopać się automatem to najgorsze nieszczęście - teraz w W-wie na podwórku to mam wiecej śniegu i lodu niż w Zakopanem, to coś o tym wiem)
c) przy wyprzedzaniu można ''dłużej pociągnąć obroty'' (ale pewien nie jestem).
Automat jest lepszy:
a) w sprincie, (praktycznie udowodniłem ; )
b) w korkach.
c) przy dużych mocach KM łatwiejszy w opanowaniu,
d) jak się stoi pod górę to nie zjeżdza w dół i nie gaśnie ; ))) (ja nigdy z tym nie miałem problemow, ale jak widzę ile sierot czasem 'atakuje' mojego Mustanga to ręce opadają...)
PS aaa, tak ta ymiana biegów 1-2-3-Drive no to tak, ale ja nie wiem czy on szybciej to przerzuca...
- michal@
- Forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 2008-07-10, 22:13
- Model: GNATSUM.NAMI
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czerwony(najszybszy kolor ;) )
ok. dodam coś jeszcze, uwielbiam takie dyskusje
minusy automat;
-odpalanie "awaryjne na pych" w automacie nie możliwe
-większa masa skrzyni automatycznej od manualnej
-droższe ewentualne naprawy w razie uszkodzenia skrzyni
-utrudnione holowanie max 50km.(czasem tylko laweta)
-droższa wymiana oleju spora jego ilość oraz dodatkowo filtr
-nierównomiernie zużyte podeszwy butów, lewa noga nic nie robi,prawa gazuje i hamuje
minusy manual;
-konieczność wymieniania sprzęgłą po zużyciu(choć daje to możliwość za razem kupienia czegoś "mocniejszego")
-szybko manuala można "zabić"jak i sprzęgło nieumiejętnie się z nim obchodząc
-prawa ręka ciągle zajęta nie można w niej trzymać np. piwa...bo nie można
być może że faktycznie nowe automaty są sporo lepsze od tych z lat 90-tych bo tylko z tymi mialem do czynienia.
Zgoda,że fabryka mogła obliczyć w jakim momencie zmienić bieg, ale w razie choćby delikatnego tuningu (dolot,wydech) całe programowanie producenta mija się z tym co jest obecnie
a przecież mustang aż się prosi,żeby coś mu tam od czasu do czasu zaaplikować nowego aftermarketowego 
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
minusy automat;
-odpalanie "awaryjne na pych" w automacie nie możliwe
-większa masa skrzyni automatycznej od manualnej
-droższe ewentualne naprawy w razie uszkodzenia skrzyni
-utrudnione holowanie max 50km.(czasem tylko laweta)
-droższa wymiana oleju spora jego ilość oraz dodatkowo filtr
-nierównomiernie zużyte podeszwy butów, lewa noga nic nie robi,prawa gazuje i hamuje

minusy manual;
-konieczność wymieniania sprzęgłą po zużyciu(choć daje to możliwość za razem kupienia czegoś "mocniejszego")
-szybko manuala można "zabić"jak i sprzęgło nieumiejętnie się z nim obchodząc
-prawa ręka ciągle zajęta nie można w niej trzymać np. piwa...bo nie można

być może że faktycznie nowe automaty są sporo lepsze od tych z lat 90-tych bo tylko z tymi mialem do czynienia.
Zgoda,że fabryka mogła obliczyć w jakim momencie zmienić bieg, ale w razie choćby delikatnego tuningu (dolot,wydech) całe programowanie producenta mija się z tym co jest obecnie


13.09 08 Borsk ET13.400 300KM
19.07 09 Borsk ET 13.250
19.09.09 Borsk ET 12.840 340KM
07.08.10 Dajtki ET 12.979 street
21.05.11 Czaplinek ET12.68 390KM
03.07.11 Dajtki ET 12,38 340+75KM
20.07.12 Wilcze laski ET 12.27
19.08.12 Ełk ET11.87 480KM @ 200km/h
19.07 09 Borsk ET 13.250
19.09.09 Borsk ET 12.840 340KM
07.08.10 Dajtki ET 12.979 street
21.05.11 Czaplinek ET12.68 390KM
03.07.11 Dajtki ET 12,38 340+75KM
20.07.12 Wilcze laski ET 12.27
19.08.12 Ełk ET11.87 480KM @ 200km/h
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
eeee, trochę nierówno rozmieściłeś ''za i przeciw'', dla równowagi dodam:
minus manuala:
- w korkach można się zaje..ć od ''pedałowania'' non-stop,
- sierotom (to nie my! ; ) czasami gaśnie na światłach albo zgrzyta ; ))
Ja kilka razy odpaliłem ''na pych'' automata (Cougar) - jak jakieś auto go ciągnie to spoko zapala. Ale nie polecam - podobno szkodliwe. A olej to całe szczęście się zmienia przy (chyba) 120 000km więc 1 w życiu jak ktoś ma niefart.
No różnica między automatami z lat 90-tych a tym V8 2005 jest jak między Mustangiem z 1995 a 2005r. ... 'lekka' różnica jest...
minus manuala:
- w korkach można się zaje..ć od ''pedałowania'' non-stop,
- sierotom (to nie my! ; ) czasami gaśnie na światłach albo zgrzyta ; ))
Ja kilka razy odpaliłem ''na pych'' automata (Cougar) - jak jakieś auto go ciągnie to spoko zapala. Ale nie polecam - podobno szkodliwe. A olej to całe szczęście się zmienia przy (chyba) 120 000km więc 1 w życiu jak ktoś ma niefart.
No różnica między automatami z lat 90-tych a tym V8 2005 jest jak między Mustangiem z 1995 a 2005r. ... 'lekka' różnica jest...
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1321
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
No, to chyba ostatecznie się dogadaliście, bo obaj wymieniliście precyzyjnie wady i zalety obu skrzyń.
Dorzucę jeszcze:
- niektóre automaty z bardzo ostrej górki stoczą się w tył nawet na D (ale nie wiem, czy Mustang, ale słabsze auta tak),
- zapalanie na pych to obecnie chyba nie jest zalecane w żadnym aucie,
- rzadka zmiana oleju w automacie jest zalecana przez producentów, ale każdy dobry warsztat i bardziej doświadczony użytkownik robi to znacznie częściej (np. raz do roku lub co drugą zmianę oleju w silniku),
- po tuningu można też poprawić programy skrzyni automatycznej
- nierówne zużycie obcasów przy automacie można policzyć na plus - nowe fleki będą tańsze o połowę
Co do korków - fakt, po pierwszych dwóch tygodniach jazdy z manualem miałem zakwasy w lewej nodze... Mustang to twarda sztuka (dobrze, że chociaż tyłek lub kolana się od siodła nie obcierają
)
Dorzucę jeszcze:
- niektóre automaty z bardzo ostrej górki stoczą się w tył nawet na D (ale nie wiem, czy Mustang, ale słabsze auta tak),
- zapalanie na pych to obecnie chyba nie jest zalecane w żadnym aucie,
- rzadka zmiana oleju w automacie jest zalecana przez producentów, ale każdy dobry warsztat i bardziej doświadczony użytkownik robi to znacznie częściej (np. raz do roku lub co drugą zmianę oleju w silniku),
- po tuningu można też poprawić programy skrzyni automatycznej

- nierówne zużycie obcasów przy automacie można policzyć na plus - nowe fleki będą tańsze o połowę

Co do korków - fakt, po pierwszych dwóch tygodniach jazdy z manualem miałem zakwasy w lewej nodze... Mustang to twarda sztuka (dobrze, że chociaż tyłek lub kolana się od siodła nie obcierają

- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Michal,widac ze nie miales automata-ma molizwosc recznej zmiany biegow i mozna na kazdym ciagnac az do odciecia,pisalem str wczesniej ze trzeba wlasnei uwazac zeby nie stracic cennych sekund przez wlasnei odciecie-pisalem tez ze po upgradzie stage 4 pojade na hamownie i zaprogramuje sobie moim SCT skrzynie tak zeby zmieniala biegi przy najwyzszym momencie,bo zmieniajac recznie czesto mi wlasnie odcina obroty-takze cala ta Twoja wypowiedz mija sie z prawdamichal@ pisze:Automat nie dociąga obrotów pod odcinkę,ale nie jest to największy problem bo nie jest w stanie podczas sprintu zmieniać biegów przy różnych prędkościach obrotowych silnika,takich aby po zmianie na wyższy wpaść w max momentu obrotowego silnika,co za tym idzie efektywnie przyspieszać,natomiast kierowca z manualem mając wykres z hamowni oblicza sobie przy jakich obrotach na jakim biegu powinien to zrobić przez co lepiej pojedzie.
z manualną skrzynią można również sporo "urwać" na każdej zmianie biegu nie odpuszczając podczas zmian gazu choć męczy to poważnie skrzynię i sprzęgło
zgadza sie, szkoda ze mustang nie ma DSG-rewelacyjna skrzynia,mialem VW z ta skrzynia:)Olaf pisze:skrzynie DSG potrafią zmieniać bieg w 0,02 sek (podobno, ja nie jestem pewien) a to żaden kierowca nie osiągnie - stąd w sportach motorowych półautomatów coraz więcej.
Reasumując, manual jest lepszy:
a) przy drifcie
b) na śniegu (no zakopać się automatem to najgorsze nieszczęście - teraz w W-wie na podwórku to mam wiecej śniegu i lodu niż w Zakopanem, to coś o tym wiem)
c) przy wyprzedzaniu można ''dłużej pociągnąć obroty'' (ale pewien nie jestem).
co do reszty wypowiedzi:
a) przy drifcie - automat tez sie nadaje,uwierz,ze sprzeglo do tego nie jest potrzebne ,a reczna zmiana biegow wystarczy

b) na śniegu (no zakopać się automatem to najgorsze nieszczęście - a co za roznica czym sie zakopiesz, w manualu mozesz sprzeglo szybciej spalic niz zajechac automata,chyba ze z drive wrzucasz na obrotach wsteczny i na odwrot-ja sobie radze w ten sposob ze jak uda mi sie kilka cm ruszyc do przodu to naciskam hamuleczeby sie nie cofnal i wrzucam wsteczny i wtedy proibuje rozpedem jak najwiecej i znow hamulec, i potem do przodu i tak az nie wyjade

c) przy wyprzedzaniu można ''dłużej pociągnąć obroty'' (ale pewien nie jestem)- powtarzam sie ciagle ale widac Olaf nie dociera do Ciebie-w automacie mozna tez pociagnac na biegach w trybie recznym

1.odpalanie "awaryjne na pych" w automacie nie możliwe-manuala tez nie polecam odpalac na popychmichal@ pisze: minusy automat;
-odpalanie "awaryjne na pych" w automacie nie możliwe
-większa masa skrzyni automatycznej od manualnej
-droższe ewentualne naprawy w razie uszkodzenia skrzyni
-utrudnione holowanie max 50km.(czasem tylko laweta)
-droższa wymiana oleju spora jego ilość oraz dodatkowo filtr
-nierównomiernie zużyte podeszwy butów, lewa noga nic nie robi,prawa gazuje i hamuje
minusy manual;
-konieczność wymieniania sprzęgłą po zużyciu(choć daje to możliwość za razem kupienia czegoś "mocniejszego")
-szybko manuala można "zabić"jak i sprzęgło nieumiejętnie się z nim obchodząc
-prawa ręka ciągle zajęta nie można w niej trzymać np. piwa...bo nie można![]()
być może że faktycznie nowe automaty są sporo lepsze od tych z lat 90-tych bo tylko z tymi mialem do czynienia.
Zgoda,że fabryka mogła obliczyć w jakim momencie zmienić bieg, ale w razie choćby delikatnego tuningu (dolot,wydech) całe programowanie producenta mija się z tym co jest obecniea przecież mustang aż się prosi,żeby coś mu tam od czasu do czasu zaaplikować nowego aftermarketowego

2.większa masa skrzyni automatycznej od manualnej-nie przekonuje mnie skoro i tak automat jest szybszy

3.droższe ewentualne naprawy w razie uszkodzenia skrzyni-ok 3tys.zl w sprawdzonym serwisie w Łodzi
4.utrudnione holowanie max 50km.(czasem tylko laweta)- a kto holuje dalej, na dlugie trasy najlepsza laweta

5.droższa wymiana oleju spora jego ilość oraz dodatkowo filtr-w skrzyni rozumiem? jest to wydatek co kilkadziesiat tys.km wiec slaby argument
6.nierównomiernie zużyte podeszwy butów, lewa noga nic nie robi,prawa gazuje i hamuje


