Woda w środku

[Stachu_xjr]

Po duzych deszczach zauważam ze pojawia mi sie woda w nogach pasażera pod schowkem gdzieś tj zaczna sobie kapać , ponoć stangi mają taką wade - czytałem na forach usa , najgorsze jest to ze te krople po kablach mogą sie dostać do komputera i potem niektóre funkcje auta zanikają , ktoś walczył z tym ze skutkiem ?? wkleiłem ostatnio mocowania tego podszybia zewnętrznego na kleju (plastik ponizej wycieraczek) bo tam troche kapało , jednak problem zaś sie pojawia

[LIZZARD]

ponoć stangi mają taką wade -

Nie ponoć, bo faktycznie mają. TSB przewiduje następujące kroki do wykonania:

[RedHornet]

To ponownie potwierdza, że mustang to auto na ładną pogodę i tego należy się trzymać

[AluStar]

To ponownie potwierdza, że mustang to auto na ładną pogodę i tego należy się trzymać

I smiem dodac ze nie jest taki mocny i wytrzymaly na jaki podaja ( chodzi o zawieszenie i uklad jezdny ) - Moim zdaniem to auto na proste nie na zakrety . Troche powariujesz i potem masz koszta i robote..

[Robert]

Wracajac do glownego watku chcialem zakomunikowac, ze po stronie pasazera w prawym dolnym rogu zrobila sie dzis mala powodz Stachu_xjr uporales sie juz z tym ?? Drukuje te manuale od Lizzarda i w weekend za robote

[Stachu_xjr]

dziś walczyłem powklejałem te mocowania prostokątne do podszybia na sylikonie do szyb , potem dobiero zobaczyłem na forum co dokłądnie zrobić , ja jescze mam taki dosc ciekawy motyw ze ta woda wpływa mi jakimś cudem do rur wentylacji moze przez filtr kabinowy lub tej podłuznicy ponizej szyby i na zakrętach ostrych słysze jak coś płynie pozatym u mnie w prawym rogu szyby nie lezy uszczelak z podszybie moze jak by to wziasc na dwustronnej taśmie 3M dokleic usczelke na więszym odcinku do szyby to juz woda nie podejdzie hmmm

[Stachu_xjr]

Wracajac do glownego watku chcialem zakomunikowac, ze po stronie pasazera w prawym dolnym rogu zrobila sie dzis mala powodz Stachu_xjr uporales sie juz z tym ?? Drukuje te manuale od Lizzarda i w weekend za robote

Uwazaj na komputer pokładowy bo ta woda kapie po kablach i płynie po nich do komputera który nie jest hermetyczny i potem zanikają funkcje auta

[Robert]

No dobra uwazac...tylko jak ?? Widzialem na YT filmiki ile tego moze poleciec...masakra jakas...

[Stachu_xjr]

Teraz latem to mało pada , ale tak zimą taka woda z solą moze nie być wesoło ;/ mi komputer 2 razy podlało raz straciły sie swaitał migacze wskażniki klima centralny zamek ogólnie wszytko co elektryzczne ,dojechałem do domu rozłozyłem wysuszyłem i wszystko powróciło do normy usczelniłem wtedy te dziury z podszybia pojedziełm z miesiac z kompem na wierzchu sprwdzałem po desczu było sucho załozyłem tak jak ma być , potem tez z miesiąc i nic , a tu wczoraj popadało tak mocno jade i klakson zaczoł sie drzezć non stop - aż sie zagotowałem ze złosci tyle tylko ze miałem 5 km do domu i jechałem tak wyczysciłem kostki i jest git , do tego zakleiłem rano te mocowania dokładniej jutro przykleje tą usczelke co do szyby przylega na taśmie dwustronnej bo nie lezy i zobaczymy dalej

[Robert]

mam prosbe - porob troche fotek, przyda sie taki manual

[Robert]

Dalsza czesc tematu - problem pojawil sie dzis ponownie. Auto stalo przez caly dzien na parkingu pod chmurka, deszcz lal niemilosiernie.

Wsiadam, ruszam, przekraczam 40 mph - i slysze strumien jak z kranu, spojrzenie w bok dobrze znane miejsce. Tym razem naprawde polalo sie sporo. Uznalem, ze musze sie z tym uporac jak najszybciej bo pogoda pewnie sie nie zmieni. Poczytalem fora no i do roboty.

Zdjalem platikowa, zewnetrzna czesc podszybia - tak jak do wymiany filtra kabinowego. Latarka w lape, spojrzenie do srodka a tam doslownie JEZIORO. Woda zebrala sie gdzies do polowy wysokosci filtra. Samochod ruszal i woda przelewala sie przez filtr do srodka.

Reka do srodka, znalazlem odplyw - powiedziec zapchany to malo. zebral sie tam taki szlam jaki zbiera sie w rurach - jak przepychaliscie kiedys sprezyna to wiecie o co chodzi

Udroznilem ile sie dalo, polecial strumien pod samochod - zeszlo. Oczywiscie filtr do wymiany bo zgnil.
Jednym z objawow wewnatrz auta bylo nienaturalne parowania szyby na samym jej srodku - prawie kazdego ranka byla solidnie zaparowana. Teraz juz mam odpowiedzi dlaczego

Podsumowujac dla potomnych - jesli trzymacie auto pod chmurka, lub jesli macie takie objawy jak te powyzsze, znajdzcie 15 min i sprawdzcie czy odplyw przy filtrze kabinowym jest drozny.

Moje pytanie jest takie - czy trzeba bedzie co jakis czas powtarzac operacje, czy tez jest jakies systemowe rozwiazanie problemu ??

[Stachu_xjr]

U nie odpływy były drozne woda leciała po szybie podchodziła pod uszczele plastkiu od podszybia która nie dolegał idealnie a szczególnie na rogach i dalej przez te prostokątne dziury na których montuje sie ta obudowe podszybia do kabiny no i po kablach do komputera

[Robert]

U nie odpływy były drozne woda leciała po szybie podchodziła pod uszczele plastkiu od podszybia która nie dolegał idealnie a szczególnie na rogach i dalej przez te prostokątne dziury na których montuje sie ta obudowe podszybia do kabiny no i po kablach do komputera

nim nie bedzie kolejnego deszczu, tego nie sprawdze. poradziles sobie z tym jakos ??

[kaes]

Jednym z objawow wewnatrz auta bylo nienaturalne parowania szyby na samym jej srodku - prawie kazdego ranka byla solidnie zaparowana.

Hmmm też nam czasem (nie codziennie ale się zdaża) paruje pośrodku, na dole, od zewnątrz. Może tez mam przytkane? Filtr zmieniałem 2 miesiące temu. Jutro rozgrzebie i napiszę jak u mnie.

[caniggia]

Stachu, u Ciebie to najlepiej wyciac szybe i wkleic porzadnie, nic tam nie zakleisz, a ta szyba u Ciebie byla fatalnie wklejona.

caniggia