To i ja się pochwale ostatnimi modami, niewidocznymi dla niewtajemniczego oka
Dolot z filtrem K&N (dał dodatkowo kilkanaście koników i niutków), alumiiowe pokrywy boczne silnika (troche je widać na zdjęciu) oraz zestaw aluminiowych nakrętek na płyny, olej etc.
Najbardziej się cieszę, ze sam to przytargałem z US, choć wyskoczyła mi spora nadwaga bagażu i sam zamontowałem (szczególnie dolot z filtrem)

i póki co nic się nierozsypało...