Drgania maski - dywagacje ogólne
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
- 5um
 - Młodszy Forumowicz
 - Posty: 75
 - Rejestracja: 2016-06-07, 10:52
 - Model: GT 2016
 - Silnik: V8 5.0
 - Kolor: Czerwony
 
Re: Drgania maski - dywagacje ogólne
Każda maska drga w czasie jazdy. W innych samochodach maska nie jest tak widoczna jak w mustangu. Fakt trzeba zaakceptować. Nie słyszałem aby komuś się maska otworzyła w czasie jazdy. Temat generalnie odgrzewany na tym forum co jakiś czas. Nic nowego i odkrywczego nikt w temacie nie napisał. Jak się trochę mustangiem pojeździ to się przyzwyczaja i już nie zwraca uwagi na drobiazgi.
			
									
									Nie trać czasu na rzeczy na które nie masz wpływu.
						- 
				
				Nix2
 - Forumowicz
 - Posty: 358
 - Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
 - Model: MY 2016
 - Silnik: V6 3.7
 - Kolor: Deep Impact Blue
 - Lokalizacja:: lubuskie
 
Re: Drgania maski - dywagacje ogólne
No ale były takie przypadki, niestety.5um pisze:Każda maska drga w czasie jazdy. ... Nie słyszałem aby komuś się maska otworzyła w czasie jazdy.....
- taiszo
 - Młodszy Forumowicz
 - Posty: 12
 - Rejestracja: 2021-05-06, 21:22
 - Model: Mustang
 - Silnik: V6 3.7
 - Kolor: Srebrny
 - Lokalizacja:: Śląskie
 - Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
 
Re: Drgania maski - dywagacje ogólne
Od ponad miesiąca borykałem się z drganiami maski po wyżej 100-110km/h.
Regulowałem odboje, sprawdzałem zaczepy i zawiasy i nie mogłem znaleźć przyczyny usterki.
Kolega, którego wyprzedziłem powiedział, że gdy zap... jechałem szybo to pod autem coś mi tam lata. Zerknąłem pod auto i nic nie widziałem, nic nie zwisało luźno. Ale w garażu w weekend podniosłem auto i wczołgałem się pod spód. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało dobrze ale dopiero gdy dotknąłem tą osłonę, okazało się że miała pozrywane mocowania od strony skrzyni. Naprawiłem mocowania i drgania całkowicie zniknęły.
Powietrze wpadając do komory silnika przy dużej prędkości odginało osłonę a ta działała jak sprężyna w zaworze - napinała się pod naporem powietrza po czym wracała na swoją pozycję co powodowało, że nadmiar powietrza leciał w kierunku maski górnej i ją unosił. I tak w kółko kilkanaście razy na sekundę.
			
									
									Regulowałem odboje, sprawdzałem zaczepy i zawiasy i nie mogłem znaleźć przyczyny usterki.
Kolega, którego wyprzedziłem powiedział, że gdy zap... jechałem szybo to pod autem coś mi tam lata. Zerknąłem pod auto i nic nie widziałem, nic nie zwisało luźno. Ale w garażu w weekend podniosłem auto i wczołgałem się pod spód. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało dobrze ale dopiero gdy dotknąłem tą osłonę, okazało się że miała pozrywane mocowania od strony skrzyni. Naprawiłem mocowania i drgania całkowicie zniknęły.
Powietrze wpadając do komory silnika przy dużej prędkości odginało osłonę a ta działała jak sprężyna w zaworze - napinała się pod naporem powietrza po czym wracała na swoją pozycję co powodowało, że nadmiar powietrza leciał w kierunku maski górnej i ją unosił. I tak w kółko kilkanaście razy na sekundę.
- kovi128
 - Młodszy Forumowicz
 - Posty: 66
 - Rejestracja: 2023-08-17, 17:32
 - Model: Mustang VI
 - Silnik: V6 3.7
 - Kolor: Guard Green
 - Lokalizacja:: Warszawa
 - Stajnia: Stajnia Mazowiecka
 
Re: Drgania maski - dywagacje ogólne
Ja w tym temacie mam trochę inne doświadczenie - regulacja gumowych odbojów załatwiła sprawę