Wymiana rozrządu
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
- Michał P.
- Forumowicz
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2017-06-07, 11:18
- Model: Mustang V GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zabrze
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Wymiana rozrządu
Panowie jak wygląda sprawa wymiany rozrządu w 3,7l V6 ? Częstotliwość, cena itd ?
Mustang 3.7l - 2012 Black Beauty 2017 - 2021
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
-
- Forumowicz
- Posty: 417
- Rejestracja: 2016-01-16, 06:31
- Model: GT Premium
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Wymiana rozrządu
Zdecydowanie czekać aż się zerwie i później wymienić...Endriuk4 pisze:Dołączam się do pytania.
Czy wymieniać rozrząd czy czekać aż sie zerwie ?
Silnik....
-
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Wymiana rozrządu
A tak poważnie - przy jakim przebiegu ( bezpiecznie) wymieniamy w 3,7L ? Jakiej firmy kupić komplecik do tego silnika ?
pzdr Nix
pzdr Nix
- Camel
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 37
- Rejestracja: 2015-03-16, 19:54
- Model: Pony premium
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Red candy
Re: Wymiana rozrządu
Gdzieś znalazłem w sieci, że poniekąd 100k mil, jest tam łancuch a nie pasek. Kiedyś mówiono za czasów Mercedesów w124, że łańcuchów się nie wymienia. Mam przed soba instrukcję i nie ma o tym żanej informacji.
-
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Wymiana rozrządu
Faktycznie, też znalazłem info że zarówno V6 jak i V8 mają łańcuchy. Te są pewnie dużo bardziej żywotne
ale mogą przy końcu życia hałasować ( grzechotać)
Pewnie taki łańcuch ze 300-400 tyś km wytrzyma ...
pzdr Nix
ale mogą przy końcu życia hałasować ( grzechotać)
Pewnie taki łańcuch ze 300-400 tyś km wytrzyma ...
pzdr Nix
- Bogumil1992
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 22
- Rejestracja: 2018-08-12, 22:17
- Model: 2008 GT manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Stargard
- Kontakt:
Re: Wymiana rozrządu
Nie ma szans że łańcuch w 3.7 wytrzyma 300-400tys, pewnie przy 100tys coś zacznie szwankować, poniżej dlaczego:
1. jest to tani w produkcji łańcuch rolkowy a nie drogi zębaty.
2. Łańcuch jest cholernie długi niewielkie zużycie na każdym ogniwie trzeba pomnożyć przez ilość ogniw.
3. łańcuch w tym silniku jest kilkukrotnie bardziej obciążony ponieważ zasila obie głowice i dodatkowo pompę wody.
4. Cały układ skonstruowany jest tak że napinacze i opory wałków, wywierają ogromne obciążenia, za równo na łożyska pompy wody jak i na sam łańcuch.
Dla porównania 4.6 V8 ma dwa bardzo krótkie łańcuchy zębate. Są one wielo-ogniwowe (znacznie grubsze) co wiąże się z większą powierzchnią czopów łańcucha. Zazębiają się one znacznie płynniej niż rolkowe co również wpływa korzystnie na obniżenie zużycia. Każdy łachmanu zasila tylko jeden wałek dzięki czemu obciążenie jest kilkukrotnie mniejsze. A pompa wody zasilana jest paskiem z wału korbowego. Efekt jest taki że prędzej zetrą się prowadnice plastikowe niż taki łańcuch się wyciągnie.
Natomiast łańcuch w 3.7 V6 ze względu na kilka nakładających się na siebie niekorzystnych czynników może przejeździć 1/8 tego co łańcuhy w 4.6 V8.
3.7 to prosty silnik zrobiony po taniości dlatego nie oczekiwałbym nie wiadomo jakiej niezawodności.
1. jest to tani w produkcji łańcuch rolkowy a nie drogi zębaty.
2. Łańcuch jest cholernie długi niewielkie zużycie na każdym ogniwie trzeba pomnożyć przez ilość ogniw.
3. łańcuch w tym silniku jest kilkukrotnie bardziej obciążony ponieważ zasila obie głowice i dodatkowo pompę wody.
4. Cały układ skonstruowany jest tak że napinacze i opory wałków, wywierają ogromne obciążenia, za równo na łożyska pompy wody jak i na sam łańcuch.
Dla porównania 4.6 V8 ma dwa bardzo krótkie łańcuchy zębate. Są one wielo-ogniwowe (znacznie grubsze) co wiąże się z większą powierzchnią czopów łańcucha. Zazębiają się one znacznie płynniej niż rolkowe co również wpływa korzystnie na obniżenie zużycia. Każdy łachmanu zasila tylko jeden wałek dzięki czemu obciążenie jest kilkukrotnie mniejsze. A pompa wody zasilana jest paskiem z wału korbowego. Efekt jest taki że prędzej zetrą się prowadnice plastikowe niż taki łańcuch się wyciągnie.
Natomiast łańcuch w 3.7 V6 ze względu na kilka nakładających się na siebie niekorzystnych czynników może przejeździć 1/8 tego co łańcuhy w 4.6 V8.
3.7 to prosty silnik zrobiony po taniości dlatego nie oczekiwałbym nie wiadomo jakiej niezawodności.
Re: Wymiana rozrządu
Bogunil1992:
zanim napiszesz elaborat zweryfikuj podstawowe fakty i nie pisz bzdur... Pompa wody w 3.7 znajduje się z przodu bloku i jest napędzana z paska akcesoriów a nie rozrządu. Reszty rewelacji o "taniości" w pełni aluminiowego silnika ze zmiennymi fazami rozrządu już nawet nie będę komentował.
zanim napiszesz elaborat zweryfikuj podstawowe fakty i nie pisz bzdur... Pompa wody w 3.7 znajduje się z przodu bloku i jest napędzana z paska akcesoriów a nie rozrządu. Reszty rewelacji o "taniości" w pełni aluminiowego silnika ze zmiennymi fazami rozrządu już nawet nie będę komentował.
- Michał P.
- Forumowicz
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2017-06-07, 11:18
- Model: Mustang V GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zabrze
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Wymiana rozrządu
Mojemu ostatnio wskoczyło 150 tyś km i się zastanawiam co z tym tematem robić (temat rozrządu) Matt84 działałeś już coś w tym temacie przy swoim ?
Mustang 3.7l - 2012 Black Beauty 2017 - 2021
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
Re: Wymiana rozrządu
Nie - u mnie jakieś 115 tys. dopiero
If it ain't broke, don't fix it - to nie jest jakiś szeroko znany problem, w USA ludzie robią nieraz olbrzymie przebiegi a na forach brak mrożących krew w żyłach historii. To jednak łańcuch, szanse że strzeli nie są tak duże jak w pasku. Jak się wyciągnie, będzie słychać. Od czasu do czasu posłuchaj silnika dokładniej i już.
If it ain't broke, don't fix it - to nie jest jakiś szeroko znany problem, w USA ludzie robią nieraz olbrzymie przebiegi a na forach brak mrożących krew w żyłach historii. To jednak łańcuch, szanse że strzeli nie są tak duże jak w pasku. Jak się wyciągnie, będzie słychać. Od czasu do czasu posłuchaj silnika dokładniej i już.
- Michał P.
- Forumowicz
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2017-06-07, 11:18
- Model: Mustang V GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zabrze
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Wymiana rozrządu
Muszę poszukać jak to może brzmieć
Mustang 3.7l - 2012 Black Beauty 2017 - 2021
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
- Bogumil1992
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 22
- Rejestracja: 2018-08-12, 22:17
- Model: 2008 GT manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Stargard
- Kontakt:
Re: Wymiana rozrządu
@Matt84
Może masz racje z tą pompą. Przed kupnem mustanga prześwietlałem 3.7 i natrafiłem na kilka problemów z rozrządem i wałem. Wtedy obczaiłem kilka wersji 3.7 V6 od forda z pompą na łańcuchu dlatego odpuściłem sobie ten silnik.
Jeżeli pompa rzeczywiście napędzana jest z paska a każda głowica ma oddzielny łańcuch to może to trochę pożyć, nawet jeśli łańcuchy są rolkowe.
Ale zmienne fazy rozrządu i aluminiowy silnik to są akurat bardzo tanie rzeczy. Dodanie dodatkowego mechanizmu jak zmienne fazy rozrządu zawsze trochę więcej kosztuje. Ale oszczędzają w innych miejscach. Duże oszczędności dają szklanki zamiast dźwigienek zaworowych z rolkami. Wykonanie wałka pod szklanki i szklanek kosztuje prawie 2x mniej niż wykonanie rozrządu na dźwigienkach zaworowych. Do tego dochodzi zredukowany koszt montażu bo szklanki wystarczy wstawić w odpowiednie miejsce i tyle. Nie trzeba wydawać tyle pieniędzy na montaż. A jeżeli chodzi o stopy aluminium to pozwala to na spore oszczędności ze względu na bardzo dobrą obrabialność i brak problemów z odlewaniem. Bardzo szybkie matrycowe odlewanie można stosować a nawet nowsze technologie jak odlewanie ze stanu stałego stopów do obróbki plastycznej (chociaż to raczej nie do bloku silnika). Jedyne co jest potrzebne to wiedza jak dodać kompozytowe dodatki i jak dogładzać gładzie cylindra aby pierścienie nic nie wycierały. Żeliwo lub staliwo ma ponad dwukrotnie większą temperatura topnienia, przez to co chwile trzeba wymieniać szamotową okładzinę w tyglach i produkować kupę form piaskowych. Ze skrawalnością żeliwa też bywa różnie, zależy jaki grafit i jaka osnowa.
Może masz racje z tą pompą. Przed kupnem mustanga prześwietlałem 3.7 i natrafiłem na kilka problemów z rozrządem i wałem. Wtedy obczaiłem kilka wersji 3.7 V6 od forda z pompą na łańcuchu dlatego odpuściłem sobie ten silnik.
Jeżeli pompa rzeczywiście napędzana jest z paska a każda głowica ma oddzielny łańcuch to może to trochę pożyć, nawet jeśli łańcuchy są rolkowe.
Ale zmienne fazy rozrządu i aluminiowy silnik to są akurat bardzo tanie rzeczy. Dodanie dodatkowego mechanizmu jak zmienne fazy rozrządu zawsze trochę więcej kosztuje. Ale oszczędzają w innych miejscach. Duże oszczędności dają szklanki zamiast dźwigienek zaworowych z rolkami. Wykonanie wałka pod szklanki i szklanek kosztuje prawie 2x mniej niż wykonanie rozrządu na dźwigienkach zaworowych. Do tego dochodzi zredukowany koszt montażu bo szklanki wystarczy wstawić w odpowiednie miejsce i tyle. Nie trzeba wydawać tyle pieniędzy na montaż. A jeżeli chodzi o stopy aluminium to pozwala to na spore oszczędności ze względu na bardzo dobrą obrabialność i brak problemów z odlewaniem. Bardzo szybkie matrycowe odlewanie można stosować a nawet nowsze technologie jak odlewanie ze stanu stałego stopów do obróbki plastycznej (chociaż to raczej nie do bloku silnika). Jedyne co jest potrzebne to wiedza jak dodać kompozytowe dodatki i jak dogładzać gładzie cylindra aby pierścienie nic nie wycierały. Żeliwo lub staliwo ma ponad dwukrotnie większą temperatura topnienia, przez to co chwile trzeba wymieniać szamotową okładzinę w tyglach i produkować kupę form piaskowych. Ze skrawalnością żeliwa też bywa różnie, zależy jaki grafit i jaka osnowa.
-
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Wymiana rozrządu
Ta pompa to i tak obciążałaby łańcuch na poziomie ułamka tego, co obciąża go głównie, czyli rozrządu.Jeżeli pompa rzeczywiście napędzana jest z paska a każda głowica ma oddzielny łańcuch to może to trochę pożyć, nawet jeśli łańcuchy są rolkowe.
Re: Wymiana rozrządu
@Bogumil1992:
Na jakie problemy z rozrządem i wałem natrafiłeś szukając 3.7?
W ogóle wtf, wykluczyłeś zakup 3.7 na podstawie błędnych informacji o jego konstrukcji? Nie zajrzałeś pod maskę żadnego egzemplarza? A potem kupiłeś 4.6, bo 3.7 jest prosty i tani?
3.7 ma sześć łożysk wału (tyle co 4.6, przy mniejszej liczbie cylidrów), po dwa (ciekawie drążone, puste w środku) wałki na głowicę (4.6 to archaiczne SOHC) i Ti-VCT, czyli zmienne fazy rozrządu niezależnie na dolocie i
wydechu. No i robi tyle mocy co 4.6, więc jeżeli któryś silnik można nazwać prostym i tanim, to właśnie 4.6, który tłukli od jakichś 30 lat i wkładali do wszyatkiego, od Explorera przez taksówkarskie CrownVic do Cobry...
Na jakie problemy z rozrządem i wałem natrafiłeś szukając 3.7?
W ogóle wtf, wykluczyłeś zakup 3.7 na podstawie błędnych informacji o jego konstrukcji? Nie zajrzałeś pod maskę żadnego egzemplarza? A potem kupiłeś 4.6, bo 3.7 jest prosty i tani?
3.7 ma sześć łożysk wału (tyle co 4.6, przy mniejszej liczbie cylidrów), po dwa (ciekawie drążone, puste w środku) wałki na głowicę (4.6 to archaiczne SOHC) i Ti-VCT, czyli zmienne fazy rozrządu niezależnie na dolocie i
wydechu. No i robi tyle mocy co 4.6, więc jeżeli któryś silnik można nazwać prostym i tanim, to właśnie 4.6, który tłukli od jakichś 30 lat i wkładali do wszyatkiego, od Explorera przez taksówkarskie CrownVic do Cobry...