Do tego dochodzi jeszcze to:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... _auta.html
[ Dodano: 2009-06-24, 09:27 ]
Z jednej strony stoi historia, właściwa linia, dźwięk silnika przyprawiający o przyjemny dreszczyk... z drugiej strony jak oglądaliśmy np. I-Robot czy inny film o przyszłości nikt nie zwrócił uwagi na dziwny dźwięk silnika AUDI prowadzonego przez głównego bohatera. Samochód nie był napędzany paliwem takim, jakie my znamy, możliwe, że był właśnie autkiem napędzanym energią elektryczną.
Na chwilę obecną takie pomysły wywołują nasz uśmiech oraz żarty wyższych i niższych lotów, ale tak jak teraz grzeje nas to co nas grzeje w Mustangach, w miarę postępu technicznego może to tez ulec zmianie. Nie koniecznie w naszym pokoleniu, kiedy to mamy już swoje przyzwyczajenia i pewnie nigdy do końca nie przestawimy się na elektryczne autka. Za jakiś czas będą to np. wydajność ogniw, moc silnika, ekonomiczne wykorzystanie energii zgromadzonej w ogniwach.
A dźwięk zawsze można dograć...
DarentyV8, obecnie chyba nikt z nas by czegoś takiego nie kupił, ale w innych okolicznościach czasu i technologii inaczej byś "śpiewał".
