Od dnia zakupu auta obwiniałem moją skrzynię biegów za to że wprowadza w drgania samochód przy nagłym przyspieszaniu i małej prędkości.
Efekt pojawia się zawsze na rozgrzanym aucie, jest tak jakby coś tarło o coś i nie mogło załapać przez pewien czas (jak by jakieś sprzęgło)
Odpuszczam nieco gazu i znowu ogień, wtenczas jest ok.
Okazuje się że to nie skrzynia biegów a właśnie tylny most jest raczej winowajcą (przynajmniej tak mi się wydaje), jak jest rozgrzany to huczy jak stary autobus w mieście

Gdy skrzynia zapina kolejny bieg to słychać z mostu charakterystyczny świst zmieniający się wraz z obrotami silnika.
Nieco przeleciałem forum w poszukiwaniu info na temat tylnego mostu ale nie mogę tego poskładać do kupy.
Znalazłem info iż modele sn95 w wersji GT mają fabryczną szperę (mój faktycznie ma i myślałem początkowo że ktoś to zrobił sam).
Doczytałem również gdzieś na forum iż tylny most w SN95 GT ma jakieś sprzęgła, czy to prawda ????
Jeżeli tak to na pewno one są winowajcą a ja obwiniałem ciągle bogu ducha winną skrzynię biegów

Jeżeli ktoś ma jakieś materiały na ten temat to proszę o pomoc.
Pozdrawiam:
Daniel