
[ Ogłoszenie!] Uwaga na auta amerykańskie w PL
- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
-
- Forumowicz
- Posty: 131
- Rejestracja: 2008-07-19, 12:54
- Model: Mustang GT Bullitt '08
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: highland green
Kurde... Ta kontrola trakcji jest niebezpieczna. Ja keidyś sobie leciałem wieczorem po mokrym asfalcie za Imprezą STI. Gościu jechał ładnie, ja mu się na ogonie trzymałem, weszliśmy w łuk tak ze 160 stopni, on ładnie na 4 kołach, ja ładnie w poślizgu 4 kół i byłoby fajnie, gdyby nie włączył się TCS. Byłem wtedy ustawiony do kierunku jazdy tak z 35 stopni i gdy w tym momencie złapałem przyczepność, zrobiło się mało romantycznie...Pawellos pisze:Jak zawsze, przypadkiem
A w finale kontrola trakcji która w końcu zadziałała i ustawiła mnie prosto, niestety prosto w barierkę... ;>
Na szczęście po kilku kontrach jechałem w zaplanowanym kierunku, nadal pozostając na drodze, ale od tego czasu jak chcę pojechać "z ogniem", to TCS OFF.
Witam,
mieliśmy wczoraj przyjemność oglądnąć tego stanga
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8566242
VIN 1FAFP44644F224912
Może miał ktoś w was z nim stycznośc?
Niestety na Carfaxie nie ma jego żadnych zdjęć, a tytuł ma SALVAGE
podobno był trochę bity z przodu, na oko (laickie) wygląda na ok, oczywiście przed zakupem chce go sprawdzić z fachowcem, a przede wszystkim zmierzyć. Pytanie tylko czy to wystarczy żeby być pewnym że rzeczywiście do czegoś sie to auto jeszcze nadaje? Jak może sprawdzić czy Mustang na poduszki? da się to zrobić jakoś inaczej niż podłączając do komputera?
Z góry dzieki za pomoc
mieliśmy wczoraj przyjemność oglądnąć tego stanga
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8566242
VIN 1FAFP44644F224912
Może miał ktoś w was z nim stycznośc?
Niestety na Carfaxie nie ma jego żadnych zdjęć, a tytuł ma SALVAGE

podobno był trochę bity z przodu, na oko (laickie) wygląda na ok, oczywiście przed zakupem chce go sprawdzić z fachowcem, a przede wszystkim zmierzyć. Pytanie tylko czy to wystarczy żeby być pewnym że rzeczywiście do czegoś sie to auto jeszcze nadaje? Jak może sprawdzić czy Mustang na poduszki? da się to zrobić jakoś inaczej niż podłączając do komputera?
Z góry dzieki za pomoc
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
no średnio - Salvage to nie jest "troche bity" tylko co najmniej "mocno przypierdzielony"...
Podłączyć do kompa chyba można w każdym serwisie Forda (mój spoko podłączyli, za 100zł nawet ci wgrają najnowszy soft, skasują błedy etc.). Ale same podłączenie do kompa serwisowego to chyba mało, bo komisowcy wykasowują wszystkie błedy i jest "niby chwilowo ok", podobnie z kontrolkami Air-bagów - obcinają kabelki i jakieś zakładki wkładają i niby pokazuje ok....
Raz to trzeba wziąć pozyczyć elektr. miernik grubości lakieru - wtedy zobaczysz jakie blachy były robione. (ale tu się ostatnio zdziwiłem - gość mówił w Hundayu, że przód był walnięty i maska z Anglika wzięta (w innym kolorze, przemalowana) a mi wychodziło na tej masce "180" - czyli prawie jak fabryczne malowanie - co te cholery zdarły lakier z Anglika do blachy i pomalowały od nowa czy co???)
Dwa, że można podjechać na stację na coroczną "kontrolę tech. auta" - za 100zł? zbadają czy jest zbiezność, czy hamuje równomiernie, czy amory zużyte jednakowo, czy spaliny ok, czy ładuje akumulator, czy swiatła równo ułożone etc. - prostacki pomysł ale ... w miarę niezły. Przy okazji wbiją pieczątkę badań ważną na kolejny rok : )
Może facet ma zdjęcia sprzed wypadku? (tylko tego auta! ; ))
Podłączyć do kompa chyba można w każdym serwisie Forda (mój spoko podłączyli, za 100zł nawet ci wgrają najnowszy soft, skasują błedy etc.). Ale same podłączenie do kompa serwisowego to chyba mało, bo komisowcy wykasowują wszystkie błedy i jest "niby chwilowo ok", podobnie z kontrolkami Air-bagów - obcinają kabelki i jakieś zakładki wkładają i niby pokazuje ok....
Raz to trzeba wziąć pozyczyć elektr. miernik grubości lakieru - wtedy zobaczysz jakie blachy były robione. (ale tu się ostatnio zdziwiłem - gość mówił w Hundayu, że przód był walnięty i maska z Anglika wzięta (w innym kolorze, przemalowana) a mi wychodziło na tej masce "180" - czyli prawie jak fabryczne malowanie - co te cholery zdarły lakier z Anglika do blachy i pomalowały od nowa czy co???)
Dwa, że można podjechać na stację na coroczną "kontrolę tech. auta" - za 100zł? zbadają czy jest zbiezność, czy hamuje równomiernie, czy amory zużyte jednakowo, czy spaliny ok, czy ładuje akumulator, czy swiatła równo ułożone etc. - prostacki pomysł ale ... w miarę niezły. Przy okazji wbiją pieczątkę badań ważną na kolejny rok : )
Może facet ma zdjęcia sprzed wypadku? (tylko tego auta! ; ))
-
- Forumowicz
- Posty: 131
- Rejestracja: 2008-07-19, 12:54
- Model: Mustang GT Bullitt '08
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: highland green
Ze strony CARFAXa:
" Salvage Title —
A Salvage Title is issued on a vehicle damaged to the extent that the cost of repairing the vehicle exceeds ~ 75% of its pre-damage value. This damage threshold may vary by state. Some states treat Junk titles the same as Salvage but the majority use this title to indicate that a vehicle is not road worthy and cannot be titled again in that state. The following eleven states also use Salvage titles to identify stolen vehicles - AZ, FL, GA, IL, MD, MN, NJ, NM, NY, OK and OR."
Może więc być "mocno przypierdzielony", a może być po prostu skradziony i odzyskany...
" Salvage Title —
A Salvage Title is issued on a vehicle damaged to the extent that the cost of repairing the vehicle exceeds ~ 75% of its pre-damage value. This damage threshold may vary by state. Some states treat Junk titles the same as Salvage but the majority use this title to indicate that a vehicle is not road worthy and cannot be titled again in that state. The following eleven states also use Salvage titles to identify stolen vehicles - AZ, FL, GA, IL, MD, MN, NJ, NM, NY, OK and OR."
Może więc być "mocno przypierdzielony", a może być po prostu skradziony i odzyskany...
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
no fakt, jest taka mała szansa - nawet większa niż te 15 letnie Mesie z Niemiec z przebiegiem 80 000km bo sołtys (czytaj: Fuhrer ; ) jeżdził tylko do kościoła... ; ))
Amerykanie, oni nie są tacy głupi - za bazcen nie sprzedają skradzionej nówki.
A pokradzieżowe często są lekko zdemolowane , poocierane itp. czyli jak dla Polaków "igła!!!" no ciekawe co to będzie...
Amerykanie, oni nie są tacy głupi - za bazcen nie sprzedają skradzionej nówki.
A pokradzieżowe często są lekko zdemolowane , poocierane itp. czyli jak dla Polaków "igła!!!" no ciekawe co to będzie...
-
- Forumowicz
- Posty: 341
- Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
- Model: 2005 DżiTi
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czrny XTRMNTR
- Lokalizacja:: Koło
- Kontakt:
W Carfaxie nigdy nie ma zdjęć ,zdjęcia można załatwić jeśli ma się abonament na copart.com lub z innego podobnego miejsca ,pod warunkiem że auto było tam wystawione i nie było to bardzo dawno ( na pewno zdjęcia są rok ,starszych nigdy nie sprawdzałem ). Mi sprawdzał kolega ,jak się pojawi u mnie ,poproszę go żeby zerknął - ale to nic pewnego. Możesz spytać się ludzi z allegro którzy sprowadzają auta z copart'u ile by wzięli za taką usługę ( abonament roczny to chyba 300 USD ).BoBliK pisze:Niestety na Carfaxie nie ma jego żadnych zdjęć, a tytuł ma SALVAGE
W aucie które Cię interesuje ,nie pasuje mi rocznik, przebieg / cena.
Na ebayu nie kupiłbyś w życiu za takie pieniądze ,sam zerknij
http://motors.shop.ebay.com/items/Cars- ... ec0Q2em245
Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/
- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
alfatech, ja mojego 2005 kupowałem pod koniec 2008 z przebiegiem ~12300 mil. Był to udokumentowany, oryginalny przebieg, sprawdziłem po drugiej stronie oceanu (przed trafieniem do Polski miał przebieg o 1k mil mniejszy). Przebiegu bym się nie czepiał. 
Cena... faktycznie, deczko niska i to może budzić pewne podejrzenia. Warto to sprawdzić właśnie na copart. Pozwolę sobie zareklamować gościa który mi takowe informacje załatwiał: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1603564 - w kilka chwil dostaniesz wydruk.
Tu zobaczysz co na pewno działo się za oceanem, ale i tak nie wiesz, co się z tym autkiem działo u nas.
Rydzyk fizyk... jak to mawiają. 

Cena... faktycznie, deczko niska i to może budzić pewne podejrzenia. Warto to sprawdzić właśnie na copart. Pozwolę sobie zareklamować gościa który mi takowe informacje załatwiał: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1603564 - w kilka chwil dostaniesz wydruk.
Tu zobaczysz co na pewno działo się za oceanem, ale i tak nie wiesz, co się z tym autkiem działo u nas.


.::
my other ride is your mom
::.


-
- Forumowicz
- Posty: 341
- Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
- Model: 2005 DżiTi
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czrny XTRMNTR
- Lokalizacja:: Koło
- Kontakt:
no się nie czepiam ,tylko w USA jest zasada im większy przebieg tym niższa cena a na ebayu droższe są auta z 2 razy większem przebiem niż to z allegro.Hans pisze:alfatech, ja mojego 2005 kupowałem pod koniec 2008 z przebiegiem ~12300 mil. Był to udokumentowany, oryginalny przebieg, sprawdziłem po drugiej stronie oceanu (przed trafieniem do Polski miał przebieg o 1k mil mniejszy). Przebiegu bym się nie czepiał.
Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/
- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Może liczą sobie za "dotarcie" silnika?!alfatech pisze:no się nie czepiam ,tylko w USA jest zasada im większy przebieg tym niższa cena a na ebayu droższe są auta z 2 razy większem przebiem niż to z allegro.Hans pisze:alfatech, ja mojego 2005 kupowałem pod koniec 2008 z przebiegiem ~12300 mil. Był to udokumentowany, oryginalny przebieg, sprawdziłem po drugiej stronie oceanu (przed trafieniem do Polski miał przebieg o 1k mil mniejszy). Przebiegu bym się nie czepiał.



.::
my other ride is your mom
::.

