Witam pasjonatów mustanga. Zawsze chciałem usiąść za kierownicą mustanga. Czy byłaby taka możliwość by ktoś z tego forum użyczył mi go w celu jazdy ? Proszę o pilny kontakt. Na prawdę to moje największe marzenie. Mam prawo jazdy od 3 lat i bezwypadkową historię.
Oczywiście za paliwo zapłacę sam tyle ile jego wyjeżdżę.
Tylko czy byłaby takowa możliwość? Okolice Poznania
kto dałby się...
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 25
- Rejestracja: 2014-12-31, 21:22
- Model: IV Generacja
- Silnik: V6 3.8
- Kolor: Czarny
-
- Forumowicz
- Posty: 211
- Rejestracja: 2011-09-25, 14:50
- Model: coupe 289 manual
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Blue
Hej kolego no powiem ci że jedziesz po bandzie ! Jak byś był na zlocie i poprosił byś któregoś z kolegów o możliwość przejażdżki obok to jeszcze była by taka możliwość,ale żeby dać auto swoich marzeń co jak co ale obcej osobie ,mało prawdopodobne ,
,spoko luz nie obrażaj się musisz to zrozumieć,jeśli Mustang to auto twoich marzeń to zapewne musisz dołączyć do zacnego grona posiadaczy mustangów ,nie jest to proste ,bo takie marzenie kosztuję,wiem coś o tym ale wierz mi jak się bardzo chce to i się da
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Zdunek Michał.
- Winston_Wolf
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2011-09-12, 03:29
- Model: S550 GT PP
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Triple Yellow
- Lokalizacja:: Wrocław
Re: kto dałby się...
Doskonale Cie rozumiem, sam 2 lata temu miałem taką chcicę. Ale problem jest taki, że Stangi to nasze marzenia i po części auta sportowe - tylko Ty je prowadzisz, tylko Ty je tankujesz... Ja przez 1,5 roku nie dałem nikomu kierownicy - jedynym wyjątkiem był diagnosta na stacji okręgowej. Oj co to było za przeżycie... Jakby mi ktoś siłą psa odbierał. Ale może to tylko ja mam takiego pierdolca.
W każdym razie nienawidzę przedmiotowego podejścia do kobiet, aut i motocykli.
Z drugiej strony kiedyś ustawiłem się kiedyś z kolegą z forum na pokazanie bryk. I nagle dostaje zaproszenie do przejechania się GTkiem. Po wewnętrznej walce (jak widać powyżej - mam swoje zasady i stosuje je też wobec innych
) postanowiłem się przejechać po parkingu, ale na normalną jazde po drodze się nie zdecydowałem - nie chciałem mu "splugawić" (nie moge znaleźć lepszego słowa
) Stanga.
Także przynajmniej u mnie tak to działa - w obie strony. Ale powoli staram się przełamywać, może za 2-3 lata będą pierwsze efekty.
Mustang powoli wchodzi na nasz rynek. Już ze 2 lata temu w Warszafce można było wypożyczyć Challenger'a R/T, więc pewnie niedługo pojawi się taka opcja w wersji Mustang GT - i wtedy miałbyś opcje bez proszenia się.

Z drugiej strony kiedyś ustawiłem się kiedyś z kolegą z forum na pokazanie bryk. I nagle dostaje zaproszenie do przejechania się GTkiem. Po wewnętrznej walce (jak widać powyżej - mam swoje zasady i stosuje je też wobec innych




Mustang powoli wchodzi na nasz rynek. Już ze 2 lata temu w Warszafce można było wypożyczyć Challenger'a R/T, więc pewnie niedługo pojawi się taka opcja w wersji Mustang GT - i wtedy miałbyś opcje bez proszenia się.

We have reason to believe that it's supercharged, so maintain double alert.
-
- Forumowicz
- Posty: 238
- Rejestracja: 2015-03-20, 00:06
- Model: Mustang GT 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: Śląsk
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: kto dałby się...
http://www.rentcarpro.pl/wynajem-mustang.php" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 25
- Rejestracja: 2014-12-31, 21:22
- Model: IV Generacja
- Silnik: V6 3.8
- Kolor: Czarny
Re: kto dałby się...
Rozumiem Was drodzy pasjonaci. Sam mam fiata 126p jestem wielkim jego pasjonatem.
Dałem koledze by pojechał mi na przegląd bo akurat byłem w pracy. Dałem mu z zaufaniem ale bałem się by mi nic nie zrobił.
Wiem ile pracy i poświęcenia, no i serca włożyliście w swoje autka.
Może jednak przejażdżka na fotelu pasażera wchodziła by w grę?:)
Jest ktoś z Poznania który by przewiózł mnie po ulicach tego pięknego miasta, z którym mógłbym liczyć na miłą pogawędkę?:_)
Pozdrawiam Paweł
Dałem koledze by pojechał mi na przegląd bo akurat byłem w pracy. Dałem mu z zaufaniem ale bałem się by mi nic nie zrobił.
Wiem ile pracy i poświęcenia, no i serca włożyliście w swoje autka.
Może jednak przejażdżka na fotelu pasażera wchodziła by w grę?:)
Jest ktoś z Poznania który by przewiózł mnie po ulicach tego pięknego miasta, z którym mógłbym liczyć na miłą pogawędkę?:_)
Pozdrawiam Paweł
- JAACA
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 196
- Rejestracja: 2012-06-22, 19:31
- Model: GT 500
- Silnik: V8 5.4
- Kolor: Niebieski z bialymi pasami
- Lokalizacja:: Wrocław
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: kto dałby się...
Było "plugawić"Winston_Wolf pisze:Doskonale Cie rozumiem, sam 2 lata temu miałem taką chcicę. Ale problem jest taki, że Stangi to nasze marzenia i po części auta sportowe - tylko Ty je prowadzisz, tylko Ty je tankujesz... Ja przez 1,5 roku nie dałem nikomu kierownicy - jedynym wyjątkiem był diagnosta na stacji okręgowej. Oj co to było za przeżycie... Jakby mi ktoś siłą psa odbierał. Ale może to tylko ja mam takiego pierdolca.W każdym razie nienawidzę przedmiotowego podejścia do kobiet, aut i motocykli.
Z drugiej strony kiedyś ustawiłem się kiedyś z kolegą z forum na pokazanie bryk. I nagle dostaje zaproszenie do przejechania się GTkiem. Po wewnętrznej walce (jak widać powyżej - mam swoje zasady i stosuje je też wobec innych) postanowiłem się przejechać po parkingu, ale na normalną jazde po drodze się nie zdecydowałem - nie chciałem mu "splugawić" (nie moge znaleźć lepszego słowa
) Stanga.
Także przynajmniej u mnie tak to działa - w obie strony. Ale powoli staram się przełamywać, może za 2-3 lata będą pierwsze efekty.
![]()
Mustang powoli wchodzi na nasz rynek. Już ze 2 lata temu w Warszafce można było wypożyczyć Challenger'a R/T, więc pewnie niedługo pojawi się taka opcja w wersji Mustang GT - i wtedy miałbyś opcje bez proszenia się.
