Witam Was,
już się w jednym poście przedstawiłem, to teraz czas na konkrety

Myślę nad kupnem konika i liczę na Wasze porady i opinie. Nasz kolega forumowy koralkarol oferuje swojego V6, link do aukcji
Allegro. (Cena ok 29 000PLN).Być może mieliście bezpośrednią styczność z tym autem więc będziecie mogli coś na jego temat powiedzieć. Przy okazji, samego sprzedającego prosiłbym o numer VIN,a kogoś z Was o sprawdzenie.
Na początek ode mnie, kilka plusów i minusów tego auta:
Minusy:
-tylko V6 - wiadomo, że w opinii wielu użytkowników prawdziwy stang to V8.
-LPG - toż to profanacja, jak niektórzy twierdzą
-automat - kwestia gustu oczywiście, ale nie ma to jak manual
-starsza generacja - sam wygląd jednak odbiega od nowszych modeli. Pewnie podobnie jest z zastosowanymi technologiami.
Plusy: (dość przewrotnie)
+aż v6 - osobiście dla mnie to i tak wielka moc. Fajnie mieć V8, ale obawiam się że mógłby to być dla mnie za duży skok. Trzeba wziąć poprawkę na to, że tak naprawdę to będzie moje pierwsze auto
+LPG - auto będzie służyło do codziennej jazdy, wydatków mi się szykuje dużo, więc każda oszczędność jest wskazana
+automat - chociaż wolę manual, to jednak przydaje się coś takiego w codziennej jeździe przez zakorkowaną Warszawę.
I kilka słów coby rozjaśnić moją sytuację.
Byłby to mój pierwszy samochód i na pewno nie ostatni. Plany są takie, żeby w przyszłym roku lub za 2 lata kupić sobie już takie jakie mi się marzy. Na dzień dzisiejszy niestety pozwolić sobie na to nie mogę a i z utrzymaniem byłoby ciężko. Auto niestety potrzebuje niemal od zaraz więc czas na poszukiwania konika bardzo ograniczony. Jeśli się nie uda znaleźć to wypadnie na jakieś małe kompaktowe auto i tyle.
Dodam, że Karol bez żadnych przeszkód zgadza się na wszelkie pomiary swojego auta, więc póki co szukam u siebie jakiś fachowców w tej obcej mi dziedzinie. Jak znajdę to się na 100% wybiorę, a na razie czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam
Tangorn
PS. jeszcze jedna kwestia. Karol oferuje osobno felgi takie jak
TU. Mi się bardzo podobają, ale nie wiem jakiej maksymalnej kwoty są warte - kwestia ewentualnego przelicytowania kogoś innego.