Jak spuścić olej z tylnego mostu ?

[Daddy]

Bardzo proszę o odpowiedzi na poniższe pytania:

Ford Mustang z 1965roku z silnikiem 289 i manualną 3 biegowa skrzynią biegów.

1. Jak spuścić olej z tylnego mostu, nie widzę nigdzie kurka spustowego oleju ?
2. Domyślam się, że napełnia się tylny most olejem przez kurek widoczny w połowie wysokości mostu
3. Czy właściwy poziom oleju to wysokość kurka do napełniania widocznego w połowie wysokości mostu ?


Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.

[pudel]

Bardzo proszę o odpowiedzi na poniższe pytania:

Ford Mustang z 1965roku z silnikiem 289 i manualną 3 biegowa skrzynią biegów.

1. Jak spuścić olej z tylnego mostu, nie widzę nigdzie kurka spustowego oleju ?
2. Domyślam się, że napełnia się tylny most olejem przez kurek widoczny w połowie wysokości mostu
3. Czy właściwy poziom oleju to wysokość kurka do napełniania widocznego w połowie wysokości mostu ?


Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.

1. nie jestem mechanikiem ale jak odkręcisz pokrywę to olej sam spłynie XD
2. tak to jest miejsce do wlewania nowego oleju
3. http://forums.mustangandfords.com/musta ... -end-lube/
lej aż zacznie się przelewać

[6t07t]

Olej można zlać tylko rozbierając most. Najpierw trzeba wyjąć półosie, potem odkręcić całą przekładnię główną. Większość oleju wtedy się wyleje, resztę trzeba wybrać.
Do montażu potrzebna jest nowa uszczelka pod przekładnię główną.
Oleju powinno być ok. 2l, tzn. do poziomu otworu zalewowego.

[conver67]

Albo kup w aptece strzykawke 100ml(ok 3 zł),do tego wężyk średnicy 8mm(jakieś 1 metr) w Castorama.odkręć korek i odciągnij,ile ściągniesz to Twoje,a resztę uzupełnisz nowym olejem.

[6t07t]

Ze starym , gęstym olejem przekładniowym nie będzie tak łatwo...

[Daddy]

Ostatecznie pojechałem do warsztatu posiadającego podciśnieniową wysysarkę do olejów ( profesjonalny zakład wymiany olejów i smarów ).
Wysysarka bez problemu wydobyła stary olej. Zalałem strzykawką most powyżej korka zalewowego ( wlałem całe dwa litry ).
Popełniłem jednak błąd i przed tym przestrzegam innych użytkowników. Korek od otworu zalewowego nie posiada uszczelnień więc to co zostało zalane powyżej jego stanu wylało się przez kolejne kilka dni przez uzwojenia gwintu korka.

Rada:
- wystarczy w przyszłości posmarować gwint korka uszczelniaczem ( np. klej anerobowy do gwintów pełniący również rolę uszczelniacza, klej ten wiąże także w obecności substancji olejowych )

[pudel]

Ostatecznie pojechałem do warsztatu posiadającego podciśnieniową wysysarkę do olejów ( profesjonalny zakład wymiany olejów i smarów ).
Wysysarka bez problemu wydobyła stary olej. Zalałem strzykawką most powyżej korka zalewowego ( wlałem całe dwa litry ).
Popełniłem jednak błąd i przed tym przestrzegam innych użytkowników. Korek od otworu zalewowego nie posiada uszczelnień więc to co zostało zalane powyżej jego stanu wylało się przez kolejne kilka dni przez uzwojenia gwintu korka.

Rada:
- wystarczy w przyszłości posmarować gwint korka uszczelniaczem ( np. klej anerobowy do gwintów pełniący również rolę uszczelniacza, klej ten wiąże także w obecności substancji olejowych )

Hej,

aż dziwne że te profesjonalny zakład nie uszczelnił korka...

[Piotrek86skc]

Nie do końca wiem jak to zrobiłeś, że wlałeś powyżej korka wlewowego;) ja odkręciłem śruby i zdjąłem wał i cały olej wyleciał jak poluzowałem delikatnie obudowę.

[Daddy]

Nie chciałem rozkręcać mostu z powodu braku nowej uszczelki. Most w obecnej formie jest szczelny i nie wymaga remontu. Częstą praktyką jest zalewanie mostów lub skrzyń ponad korek zalewowy. Bierzesz dużą strzykawkę lub urządzenie do ciśnieniowego wtłaczania oleju, które po przyłożeniu końcówki do korka zalewowego tworzy szczelne złącze i wtłaczasz olej powyżej poziomu korka. Oczywiście po odjęciu urządzenia ( zanim wkręcisz korek ) wyleje się mała ilość oleju ale i tak po zakręceniu korka poziom oleju jest wyższy niż poziom korka do zalewania.


NALEŻY JEDNAK PAMIĘTAĆ O USZCZELNIENIU GWINTU KORKA ( korek nie posiada własnego uszczelniacza )!!!

[6t07t]

Gwint korka wlewu oleju jest samo-uszczelniający i nie wymaga doszczelniania. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest zniszczony.