Jest to GT z roku 1996 w dość słabej wersji wyposażenia bo z elektryki posiada jedynie lusterka i klimatyzację ( fotele dokupiłem z innego )
Auto nie było nigdy rozbite ani uderzone, nie jest to równoznaczne z tym, że nie malowane. Bo na przestrzeni tych 14lat malowany był chyba każdy element z wyjątkiem dachu i słupków, albo ktoś był uprzejmy i obrysował auto gwoździem, bądź też pijany kierowca urwał mi lusterko ( które się u nas nie składa

albo zderzaki...
Które w sumie są pkt. rozpoznawalnym samochodu


Fordem jeżdze generalnie od Marca do Pażdziernika ( można uznać to za chore ale mi żal czegoś więcej niż auta ) nie jest to moje auto na codzień, stąd też a jakiejkolwiek rdzy czy zużycia.
Wszystko co zmienione w samochodzie kiedyś to:
- Chip w V-techu,
- koła 18" 245/45 275/40
- Zderzaki wraz z końcówkami
- Założone fotele skórzane i el. szyby
- Sprężyny obniżające na zamówienie
- Kierownica nie była wymieniana z innego jak kiedyś przeczytałem w poście o moim aucie tylko obszyta skóra i pomalowany środek na czarno

W zeszłym roku:
- Wydech flowmaster Super 44 + h pipe BBK
- Kable 12mm i świece Ford Racing
- Cewki MSD
- Lampy przód
- Emblematy Cobry
W chwili obecnej oczekuje paczki ze stanów m.in z :
- Głowicami PI Ford Racing - Wałkami Comp 278 + Przepustnica BBK i dolot Victor Reinz
- Zawieszenie Bilstein + Koni
- Przełożenie Ford 3.73 i short shifter
- Kolektor BBK
- sprzęgło + koło zamach EXEDY
- i wiele innnych potrzebnych dodatków

Więc będzie lepiej

W odległej przyszłości myślę jeszcze o powiększeniu silnika do 5.3.

To chyba wszystko w temacie mojego auta.
Pozdrawiam Kuba





