Darmowy warsztat DIY
Darmowy warsztat DIY
Panowie,
Co najmniej połowa z nas (jeśli nie więcej) lubi grzebać przy aucie. Niestety nie wszyscy mają to gdzie robić. Nie wszyscy mamy garaże, a ci którzy mają garaż nie mają np. kanału żeby chociażby głupi olej wymienić.
Wpadłem na pomysł aby zrobić w centrum handlowym na parkingu podziemnym coś w rodzaju "warsztatu DIY (do it yourself)". Czyli ogólnodostępne dla klientów galerii miejsce gdzie możnaby sobie na spokojnie bez opłat przyjechać i pomajstrować. Zanim jednak się zdecyduję chciałem zasięgnąć opinii.Tutaj pytanie do Was - co o tym sądzicie?
Kto z Was by z czegoś takiego korzystał?
Jeśli tak, to jak byście to widzieli? Ja myslałem nad miejscem postojowym z kanałem i oświetleniem od spodu. Narzędzia we własnym zakresie. Możnaby jakieś podstawowe narzędzia kupić i powiesić na ścianie (ale takie których ludzie nie ukradną). Podnośnik taki żeby wejść pod auto raczej odpada, bo musiałaby być obsługa.
Co o tym sądzicie?
Jeśli ktoś z Was by z czegoś takiego chciał skorzystać, to jakie wyposażenie by było przydatne?
Można przyjechać wysłać żonę na zakupy a samemu pomajstrować.... Gorzej, jeśli chcemy zrobić coś poważniejszego co może potrwać kilka dni - wtedy trzeba samochód zostawić.
Jeśli o mnie chodzi to na pewno ja bym skorzystał w przypadku:
- wymiany oleju
- ustawienia zbieżności
- okresowego "zajrzenia pod auto" żeby zobaczyć czy wszystko OK.
- sprawy TUNINGOWE jak np. wymiana tłumika itd.
- wymiana filtra paliwa
wymianę klocków i grzebanie pod maską robiłbym w swoim garażu bo mam taką możliwość, jednak jeśli ktoś nie ma garażu i jedyną alternatywą jest praca "pod chmurką"?
Z góry dzięki za uwagi.
Co najmniej połowa z nas (jeśli nie więcej) lubi grzebać przy aucie. Niestety nie wszyscy mają to gdzie robić. Nie wszyscy mamy garaże, a ci którzy mają garaż nie mają np. kanału żeby chociażby głupi olej wymienić.
Wpadłem na pomysł aby zrobić w centrum handlowym na parkingu podziemnym coś w rodzaju "warsztatu DIY (do it yourself)". Czyli ogólnodostępne dla klientów galerii miejsce gdzie możnaby sobie na spokojnie bez opłat przyjechać i pomajstrować. Zanim jednak się zdecyduję chciałem zasięgnąć opinii.Tutaj pytanie do Was - co o tym sądzicie?
Kto z Was by z czegoś takiego korzystał?
Jeśli tak, to jak byście to widzieli? Ja myslałem nad miejscem postojowym z kanałem i oświetleniem od spodu. Narzędzia we własnym zakresie. Możnaby jakieś podstawowe narzędzia kupić i powiesić na ścianie (ale takie których ludzie nie ukradną). Podnośnik taki żeby wejść pod auto raczej odpada, bo musiałaby być obsługa.
Co o tym sądzicie?
Jeśli ktoś z Was by z czegoś takiego chciał skorzystać, to jakie wyposażenie by było przydatne?
Można przyjechać wysłać żonę na zakupy a samemu pomajstrować.... Gorzej, jeśli chcemy zrobić coś poważniejszego co może potrwać kilka dni - wtedy trzeba samochód zostawić.
Jeśli o mnie chodzi to na pewno ja bym skorzystał w przypadku:
- wymiany oleju
- ustawienia zbieżności
- okresowego "zajrzenia pod auto" żeby zobaczyć czy wszystko OK.
- sprawy TUNINGOWE jak np. wymiana tłumika itd.
- wymiana filtra paliwa
wymianę klocków i grzebanie pod maską robiłbym w swoim garażu bo mam taką możliwość, jednak jeśli ktoś nie ma garażu i jedyną alternatywą jest praca "pod chmurką"?
Z góry dzięki za uwagi.
- stang67
- Forumowicz
- Posty: 1460
- Rejestracja: 2009-07-31, 18:22
- Model: 1967 Mustang A-code
- Silnik: inny V8
- Kolor: Candy Apple Red
- Kontakt:
Re: Darmowy warsztat DIY
Faktem jest że cholernie by się przydało takie coś, ale czy to ma szansę się udać na parkingu w markiecie to nie wiem... z drugiej strony to gdzie... hmm
_______F___U___C___K_________T___H___E_________F___U___E___L_________E___C___O___N___O___M___Y_______

1.1967 Mustang 289-4v V8
2.1997 BMW e36 318ti ///M
3.1998 BMW e36 320i convertible ///M

1.1967 Mustang 289-4v V8
2.1997 BMW e36 318ti ///M
3.1998 BMW e36 320i convertible ///M
Re: Darmowy warsztat DIY
Miejsce byloby wydzielone i oznakowane, zeby nikt tam nie parkowal jak jedzie tylko na zakupy. No myslalem nad 2-3 stanowiskami
- góral87
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 13
- Rejestracja: 2013-07-16, 10:12
- Model: 2011
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: srebrny
Re: Darmowy warsztat DIY
Pomysł jest super. Znam kilka osób włączając w to siebie
które z chęcią korzystałyby z takiego miejsca.
Podobno coś takiego kiedyś gdzieś w Krakowie było, ale się zmyło
Śmiem nawet twierdzić że taki DIY-warsztat zyskałby szybko popularność wśród fanów innych marek... Szkoda też, że nie ma jakiejś knajpy/baru w okolicach Krk gdzie dałoby się postawić podnośnik/zrobić kanał i zjeżdżać się pogrzebać przy autach w weekend, posiedzieć, zjeść coś etc. To by dopiero był hit
BTW, takie stanowisko DIY o jakim piszesz mogłoby też być niezłą reklamą dla tradycyjnego sklepu/serwisu moto, z normalnym warsztatem - a to jakieś narzędzia kupić, a to olej, filtr, etc.
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Podobno coś takiego kiedyś gdzieś w Krakowie było, ale się zmyło

Śmiem nawet twierdzić że taki DIY-warsztat zyskałby szybko popularność wśród fanów innych marek... Szkoda też, że nie ma jakiejś knajpy/baru w okolicach Krk gdzie dałoby się postawić podnośnik/zrobić kanał i zjeżdżać się pogrzebać przy autach w weekend, posiedzieć, zjeść coś etc. To by dopiero był hit

BTW, takie stanowisko DIY o jakim piszesz mogłoby też być niezłą reklamą dla tradycyjnego sklepu/serwisu moto, z normalnym warsztatem - a to jakieś narzędzia kupić, a to olej, filtr, etc.
"On a dark desert highway, cool wind in my hair... "
- Winston_Wolf
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2011-09-12, 03:29
- Model: S550 GT PP
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Triple Yellow
- Lokalizacja:: Wrocław
Re: Darmowy warsztat DIY
Ja jestem właśnie w potrzebie na takie miejsce - pomysł uważam za świetny i potrzebny. Pozwolę sobie za małe komentarze ze swojej strony:
- jeśli kanał będzie poniżej poziomu parkingu, to będzie się tam zbierać woda (dziwnym trafem śmieci też
chyba że parking jest zadaszony) i trzeba zrobić jej odprowadzenie: koszta
- jak znowu autem będzie się podjeżdżać do góry, to wypada zrobić po bokach szerzej (coby wyjść) i barierki: koszta
- z oświetlenia bym zrezygnował - mamy XXIw. i każdy ma lub stać go na czołówkę, na 90% stacjonarne oświetlenie zostanie po jakimś czasie zniszczone (klucz spadnie na klosz i gotowe) i generuje kolejne koszta
- z narzędzi też bym zrezygnował - kto umie grzebać i tak je ma, a nie ma się co łudzić że te zaraz znikną
Pomysł masz bardzo dobry - jeśli dojdzie do tego realizacja to chylę czoła.
- jeśli kanał będzie poniżej poziomu parkingu, to będzie się tam zbierać woda (dziwnym trafem śmieci też

- jak znowu autem będzie się podjeżdżać do góry, to wypada zrobić po bokach szerzej (coby wyjść) i barierki: koszta
- z oświetlenia bym zrezygnował - mamy XXIw. i każdy ma lub stać go na czołówkę, na 90% stacjonarne oświetlenie zostanie po jakimś czasie zniszczone (klucz spadnie na klosz i gotowe) i generuje kolejne koszta
- z narzędzi też bym zrezygnował - kto umie grzebać i tak je ma, a nie ma się co łudzić że te zaraz znikną

Pomysł masz bardzo dobry - jeśli dojdzie do tego realizacja to chylę czoła.

We have reason to believe that it's supercharged, so maintain double alert.
Re: Darmowy warsztat DIY
i to wszystko za darmo ? - cuda jak kiedyś w erzeWinston_Wolf pisze:Ja jestem właśnie w potrzebie na takie miejsce - pomysł uważam za świetny i potrzebny. Pozwolę sobie za małe komentarze ze swojej strony:
- jeśli kanał będzie poniżej poziomu parkingu, to będzie się tam zbierać woda (dziwnym trafem śmieci teżchyba że parking jest zadaszony) i trzeba zrobić jej odprowadzenie: koszta
- jak znowu autem będzie się podjeżdżać do góry, to wypada zrobić po bokach szerzej (coby wyjść) i barierki: koszta
- z oświetlenia bym zrezygnował - mamy XXIw. i każdy ma lub stać go na czołówkę, na 90% stacjonarne oświetlenie zostanie po jakimś czasie zniszczone (klucz spadnie na klosz i gotowe) i generuje kolejne koszta
- z narzędzi też bym zrezygnował - kto umie grzebać i tak je ma, a nie ma się co łudzić że te zaraz znikną
Pomysł masz bardzo dobry - jeśli dojdzie do tego realizacja to chylę czoła.
Re: Darmowy warsztat DIY
Dzieki za cenne uwagi. Mowa tu o garazu podziemnym wiec wody duzo nie bedzie, jednak cenna uwaga. Zawsze troche jej bedzie. Rozwiazaniem jest chyba wylozenie dna kanalu kostka ktora te male ilosci wsiaknie.
Problem w tym, ze ma to byc bezobslugowe a wiec musi byc idiotoodporne. Tutaj zaczynaja sie schody, bo jesli kanal to dziecko moze wpasc, wiec musialyby byc barierki. Jezeli zrobimy barierki to samochod nie wjedzie. Podnosnik odpada bo musialaby byc obsluga no i troche za droga impreza. Myslalem jeszcze o zrobieniu malego kanalu zgodnego z przepisami tak aby nie musialo byc barierek, i dodatkowo najazdow na jakies pol metra. Tutaj znowu dziecko moze wpasc.... troche kombinowania żeby bylo to bezpieczne.
Obecnie jedynym bezpiecznym i idiotoodpornym rozwiazaniem jakie wpadlo mi do glowy jest kanal na pol metra + "deskorolka" do pracy na leżąco. Takie rozwiazanie jest znowu mniej atrakcyjne.
Tutaj pytanie do mechanikow / wlascicieli warsztatow czy maja jakis pomysl jak by to zrobic?
Problem w tym, ze ma to byc bezobslugowe a wiec musi byc idiotoodporne. Tutaj zaczynaja sie schody, bo jesli kanal to dziecko moze wpasc, wiec musialyby byc barierki. Jezeli zrobimy barierki to samochod nie wjedzie. Podnosnik odpada bo musialaby byc obsluga no i troche za droga impreza. Myslalem jeszcze o zrobieniu malego kanalu zgodnego z przepisami tak aby nie musialo byc barierek, i dodatkowo najazdow na jakies pol metra. Tutaj znowu dziecko moze wpasc.... troche kombinowania żeby bylo to bezpieczne.
Obecnie jedynym bezpiecznym i idiotoodpornym rozwiazaniem jakie wpadlo mi do glowy jest kanal na pol metra + "deskorolka" do pracy na leżąco. Takie rozwiazanie jest znowu mniej atrakcyjne.
Tutaj pytanie do mechanikow / wlascicieli warsztatow czy maja jakis pomysl jak by to zrobic?
Re: Darmowy warsztat DIY
Za darmo, za darmo :-)rożek pisze:i to wszystko za darmo ? - cuda jak kiedyś w erzeWinston_Wolf pisze:Ja jestem właśnie w potrzebie na takie miejsce - pomysł uważam za świetny i potrzebny. Pozwolę sobie za małe komentarze ze swojej strony:
- jeśli kanał będzie poniżej poziomu parkingu, to będzie się tam zbierać woda (dziwnym trafem śmieci teżchyba że parking jest zadaszony) i trzeba zrobić jej odprowadzenie: koszta
- jak znowu autem będzie się podjeżdżać do góry, to wypada zrobić po bokach szerzej (coby wyjść) i barierki: koszta
- z oświetlenia bym zrezygnował - mamy XXIw. i każdy ma lub stać go na czołówkę, na 90% stacjonarne oświetlenie zostanie po jakimś czasie zniszczone (klucz spadnie na klosz i gotowe) i generuje kolejne koszta
- z narzędzi też bym zrezygnował - kto umie grzebać i tak je ma, a nie ma się co łudzić że te zaraz znikną
Pomysł masz bardzo dobry - jeśli dojdzie do tego realizacja to chylę czoła.
- ERTE
- Forumowicz
- Posty: 426
- Rejestracja: 2012-04-01, 12:36
- Model: Coupe 289 66
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: podkład:)
Re: Darmowy warsztat DIY
są warsztaty DIY do wynajecia na godziny (około 20zł/h) w pełni wyposażone w podnośniki, pneumaty, ściągdacze itd narzedzia dodatkowo płatne około 15zł i coś takiego jest już prawie w każdym dużym mieście w PL
a taki warsztat na parkingu ma jednak swoje ograniczenia, niestety często bez narzedzi udarowych nie można czegoś odkręcić, kanał czy podnośnik to podstawa żeby cokolwiek pogrzebać przy aucie, chociaż wiadomo na partyzanta mozna zrobić prowizoryczny najazd i wszystko da rade zrobić w garażu jesli sie taki posiada
sam jestem ciekaw na jakiej zasadzie miałoby to funkcjonować nieodpłatnie
a taki warsztat na parkingu ma jednak swoje ograniczenia, niestety często bez narzedzi udarowych nie można czegoś odkręcić, kanał czy podnośnik to podstawa żeby cokolwiek pogrzebać przy aucie, chociaż wiadomo na partyzanta mozna zrobić prowizoryczny najazd i wszystko da rade zrobić w garażu jesli sie taki posiada
sam jestem ciekaw na jakiej zasadzie miałoby to funkcjonować nieodpłatnie
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2438
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
Re: Darmowy warsztat DIY
kiedyś jak były stacje paliw CPN to przy nich stały najazdy metalowe albo betonowy i to było fajne i bezpieczniejsze pod tym względem że nie można było wpaść do kanału
, ale po rewitalizacji najazdy zniknęły no i trochę do tego się przyczyniła ochrona środowiska bo ludzie wylewali olej na ziemię i tak może być w tym wypadku że ktoś w pewnym momencie zabroni

Re: Darmowy warsztat DIY
czytałem o tym kiedyś jednak pomysł płacenia 20zł / h + 15zł/h za podnośnik mija się z celem, bo taniej wyjdzie pójść do mechanika na na przykład wymianę oleju czy filtrówERTE pisze:są warsztaty DIY do wynajecia na godziny (około 20zł/h) w pełni wyposażone w podnośniki, pneumaty, ściągdacze itd narzedzia dodatkowo płatne około 15zł i coś takiego jest już prawie w każdym dużym mieście w PL
a taki warsztat na parkingu ma jednak swoje ograniczenia, niestety często bez narzedzi udarowych nie można czegoś odkręcić, kanał czy podnośnik to podstawa żeby cokolwiek pogrzebać przy aucie, chociaż wiadomo na partyzanta mozna zrobić prowizoryczny najazd i wszystko da rade zrobić w garażu jesli sie taki posiada
sam jestem ciekaw na jakiej zasadzie miałoby to funkcjonować nieodpłatnie



Nieodpłatnie, bo idea jest prosta - ściągnąć klientów do galerii. Przyjedziesz sobie coś ponaprawiać a przy okazji kupisz browarka w sklepie, albo pójdziesz na obiad, albo weźmiesz żonę do galerii - ona na zakupy a Ty do garażu. Powiesz żonie "no przecież w tym miesiącu byłem z Tobą już 3 razy w galerii"



Pomysł trochę kontrowersyjny, stąd robię sondę, żeby nie pójść w głupi pomysł.
p.s. z najazdu też można spaść .... rozlany olej można sprzątnąć sorbentem, ochronie środowiska pokazujesz procedurę na sprzątnięcie rozlanego oleju i jest OK

Jeszcze jeden pomysł mam, tylko to wymagałoby wyprodukowania najazdu według projektu: najazd z barierkami po bokach i podestem między kołami. Podest między kołami może się opóścić dopiero jak najedziesz samochodem (jakąś blokadę zrobić), oraz zrobić drugą blokadę, żeby nie dało się zjechać samochodem bez wcześniejszego zamknięcia podestu.
Pozdr.
Sebastian.
Re: Darmowy warsztat DIY
jeszcze jedno pytanie do mechaników - jak wysokie musiałyby być podjazdy, żeby się wysoko pracowało? bo może panikuję z tym spadnięciem z podjazdu.
- ERTE
- Forumowicz
- Posty: 426
- Rejestracja: 2012-04-01, 12:36
- Model: Coupe 289 66
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: podkład:)
Re: Darmowy warsztat DIY
no i podczas odkrecania filtra peknie podstawa, zakupiony filtr jednak nie pasuje, ukreci sie jakas sruba (lub inne fatum) jest niedziela godzina 15:00 sklepy motoryzacyjne nieczynne z wyjatkiem norauto i żona może robić zakupy az sie limit na karcie nie skończy:D a później taxą grzecznie do domu:Drzabsky pisze:
Nieodpłatnie, bo idea jest prosta - ściągnąć klientów do galerii. Przyjedziesz sobie coś ponaprawiać a przy okazji kupisz browarka w sklepie, albo pójdziesz na obiad, albo weźmiesz żonę do galerii - ona na zakupy a Ty do garażu. Powiesz żonie "no przecież w tym miesiącu byłem z Tobą już 3 razy w galerii"![]()
![]()
![]()
Re: Darmowy warsztat DIY
No cos w tym jest co mowisz :-) dzieki za opinie te negatywne sa rownie cenne :-)ERTE pisze:no i podczas odkrecania filtra peknie podstawa, zakupiony filtr jednak nie pasuje, ukreci sie jakas sruba (lub inne fatum) jest niedziela godzina 15:00 sklepy motoryzacyjne nieczynne z wyjatkiem norauto i żona może robić zakupy az sie limit na karcie nie skończy:D a później taxą grzecznie do domu:Drzabsky pisze:
Nieodpłatnie, bo idea jest prosta - ściągnąć klientów do galerii. Przyjedziesz sobie coś ponaprawiać a przy okazji kupisz browarka w sklepie, albo pójdziesz na obiad, albo weźmiesz żonę do galerii - ona na zakupy a Ty do garażu. Powiesz żonie "no przecież w tym miesiącu byłem z Tobą już 3 razy w galerii"![]()
![]()
![]()
Dodatkowo pomyslalem jeszcze o kompresorze do pompowania kol i ewentualnie odkurzacz :-)
- muarah
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1330
- Rejestracja: 2009-07-21, 13:00
- Model: Mustang 351C, 1970
- Silnik: inny V8
- Kolor: hulla blue
- Kontakt:
Re: Darmowy warsztat DIY
Ja zawsze radziłem sobie wynajmując większe garaże z kanałem do dłubania. Problem jest zimą bo przy minusowych temperaturach ciężko cokolwiek zrobić. Ostatnio udało nam sie z MrJacksonem przejąć od znajomego zajebist garaż, 90m2, zamykane i monitorowane a co najważniejsze jest ogrzewany i to porządnie!
Garaż służy do parkowania ale i do dłubania, mamy prawie wszystkie narzedzia jakie są potrzebne w takim garazu. Pneumatyczne właśnie kupujemy. Nie kamy jeszcze podnośnika tylko dużą "żabę" ale myśłimy o czymś konkretnym a garaż jest wysoki więc powinno sie udac. Garaż jest przy ul Woronicza, sąsiaduje z budynkami TVP. Na FB można go znaleźć jako Garaż Mokotów
Mamy jedno wolne miejsce więc jeśli ktoś chce do nas dołączyć do zapraszam na priv.
Garaż służy do parkowania ale i do dłubania, mamy prawie wszystkie narzedzia jakie są potrzebne w takim garazu. Pneumatyczne właśnie kupujemy. Nie kamy jeszcze podnośnika tylko dużą "żabę" ale myśłimy o czymś konkretnym a garaż jest wysoki więc powinno sie udac. Garaż jest przy ul Woronicza, sąsiaduje z budynkami TVP. Na FB można go znaleźć jako Garaż Mokotów

Mamy jedno wolne miejsce więc jeśli ktoś chce do nas dołączyć do zapraszam na priv.
muarah