Obiecane foty - akurat z procesu inwentaryzacji:
Tutaj widać jak ciołek ze Stanów polakierował wszystko na czarno - włącznie z kolektorem dolotowym po obu stronach! W niektórych miejscach farba poodpryskiwała - fajny syf musiał mu lecieć do silnika... Na pewno kolektor (to po lewej) i jego pokrywę, która jest teraz przykręcona do sprężarki będę czyścił - jak nie pójdzie rozpuszczalnikiem, to wypiaskuję. Sam kompresor chyba zostawię czarny i ewentualnie uzupełnię odpryski lakieru...
Dalszy ciąg - części po prawej to już dokupione nowe od producenta, bo było widać ze zdjęcia, ze Stanów, że ich brakuje. Najfajniejszy zakup to ta srebrna rurka do EGR - 150USD
A tu reszta - na dole łącznik kanału dolotowego - między przepustnicą a kompresorem, reszta to głównie CAI
Ogólnie po zrobieniu inwentaryzacji zakładam, że wszystkie śruby, nakrętki, podkładki i kabelki zgodnie ze specyfikacją kupię tutaj nowe. Brakuje też kilku dystansów - większość ma podane wymiary w instrukcji ale są takie 4 do podniesienia linii paliwowych do większych wtrysków, których wymiaru nie ma - już zapytałem o to producenta.
Poza tym brakuje kilku płaskowników-wsporników - np. do montażu obudowy filtra. Też poprosiłem producenta o ich ceny - jak będzie za drogo, to se sam dorobię.
Wysłałem do producenta kilka pytań i listę brakujących części do wyceny i zobaczymy ile będzie chciał za wszystko. Sympatyczne jest to, że on jest bardzo pomocny i chętnie i obszernie odpowiada na wszystkie pytania.
Plan na najbliższe dni jest taki, żeby rozkręcić i oczyścić części kolektora i dokupić brakujące śrubki... zobaczymy jak wyjdzie, bo synek znowu jutro idzie do szpitala...

może przed śniegami zdążę...