Hej!
Jak większość ( no prawie ) z Was tak i ja chciałbym mieć Mustanga GT.
Zacząłem kombinować i wyszło że kupię auto w laesingu w kraju.
Oto czego się można dowiedzieć o przepięknych autach
1. Białe perłowe GT rok 2007 ( oryginalnie był pomarańczowy) śmieszny przebieg ,sprowadzone jako "lekko" uszkodzone drzwi Modyfikowane przez znaną firmę AGT ,notabene ta firma jest właścicielem auta i sama je sprowadzała. Szeroko opisywane w prasie jako Polski Tuning ze smakiem w TV również było. Widziałem ,jeździłem ( z boku bo się bałem prowadzić ) ,wygląda baardzo ładnie środek pierwsza liga ,fele 20 cali no mówię Wam rewelka w sumie miało być moje ( już załatwiałem wszelkie formalności ) a tu wielki ku.... zooooonk
Tak wygląda w ogłoszeniach w PL:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3405741" onclick="window.open(this.href);return false;
cena w komisie 124 tyś !!!!!!!!!!!!!!! Ponieważ stało wcześnie za 98.800 udało mi się utargować na 90 z uśmiechem na ryju jechałem do domu z przeświadczenie "nie ma chu.. musi być mój "
A tak wyglądało przed sprowadzeniem ( pomarańczowy )
[url=http://img135.imageshack.us/my.php?imag ... g:32xwpe0e][img:33501d9733]http://img135.imageshack.us/img135/4708 ... zl2.th.jpg[/img:33501d9733][/url:32xwpe0e]
Faktycznie lekko uszkodzone drzwi
Co ciekawe auto oficjalnie dalej jest w USA ,przez Carfax opisane jako 75% zniszczenia
miało w usa 3 właścicieli
2.Szaro stalowy GT opisany jako sprowadzony lekko uszkodzony
Tak wygląda w ogłoszeniach
http://allegro.pl/item375616107_ford_mu ... 305km.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Również w nim siedziałem i jechałem ............... z boku
Auto równie pięknie wygląda - seria ............... naprawdę ładne
Okazało się że faktycznie miało lekkie uszkodzenia + ODCIĘTY KU... DACH ( szaro stalowy)
[url=http://img140.imageshack.us/my.php?imag ... g:32xwpe0e][img:33501d9733]http://img140.imageshack.us/img140/8184 ... fm0.th.jpg[/img:33501d9733][/url:32xwpe0e]
[url=http://img141.imageshack.us/my.php?imag ... g:32xwpe0e][img:33501d9733]http://img141.imageshack.us/img141/4776 ... zb4.th.jpg[/img:33501d9733][/url:32xwpe0e]
Być może są osoby którym to nie przeszkadza ,dla mnie jest to dyskwalifikacja do tego oba auta są drogie. Informacje są praktycznie ogólnodostępne ,foty pochodzą copart.com ( abonament 300 USD rok ) a info o stanie aut z carfax.com ( abonament 30 USD/m-c)
Piszę tu żeby nie rozniosło się jakie auta tuninguje AGT - chociaż ku... powinienem na ogólnym to zrobić bo chcieli mnie oszukać.
Reasumując - szukasz GT za rozsądne pieniądze - szukaj w USA lub Kanadzie
dziękuję
[b:33501d9733]mario78---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-12, 14:59[/b:33501d9733]
Dzis Angrzej z AGT jechał za mną tym mustangiem i nadal twierdzę ze prezentuje się rewelacyjnie.
A co do uszkodzenia ,to myslę ze jak by był wyciągnięty profesionalnie ,to nie ma tragedii.
Sam nie wiem
[b:33501d9733]alfatech---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-13, 08:28 [/b:33501d9733]
[quote:33501d9733="mario78"]Dzis Angrzej z AGT jechał za mną tym mustangiem i nadal twierdzę ze prezentuje się rewelacyjnie. [/quote:33501d9733]
co do tego to nie mam wątpliwości bo chciałem go przecież kupić
[quote:33501d9733="mario78"]A co do uszkodzenia ,to myslę ze jak by był wyciągnięty profesionalnie [/quote:33501d9733]
Maniuś ale to chyba o czymś świadczy że mnie okłamał ( w sumie Ciebie też ) co? Poza tym nie ma czegoś takiego jak profesjonalne wyciąganie ,to nie jest guma od majtek to jest stal która ma to do siebie że raz zniekształcona NIGDY nie będzie miła pierwotnych właściwości. Nie wiadomo jak auto zachowa się po uderzeniu w ten bok i to od strony kierowcy
[quote:33501d9733="mario78"]
to nie ma tragedii. [/quote:33501d9733]
dla mnie ma to znaczenie skoro płacę takie siano to chcę wiedzieć za co ,zauważ że to auto NADAL JEST W USA ono nie ma prawa być w PL Jakim cudem ? Aha raport carfax'u jest nie do podważenia i nie ma możliwości żeby to była pomyłka a było napisane że zniszczone w 75% i do RECYCLING'u !!!!!
Tam też mieszkają normalni ludzie z byle zarysowanymi drzwiami aut się nie złomuje
Mówcie co chcecie ale w PL sprawdzonego GT nie kupi się za 90 tyś a jest to ponad 40 tyś USD. Oglądałem dwa ładne, sprawdzałem i mi wystarczy ku**a
[b:33501d9733]mario78---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-13, 10:54[/b:33501d9733]
Czyli trzeba ściągnąć ze stanów-Jak by co to wiesz ,że mogę pomóc.
[quote:33501d9733="alfatech"]
Maniuś ale to chyba o czymś świadczy że mnie okłamał ( w sumie Ciebie też ) [/quote:33501d9733]
To fakt,juz kiedys opisywałem ,(jak chcieli mi obniżyc cougara i przy tej operacji oszukać mnie na 800zł) -wiadomo ze to cwaniaki,ale myslałem ze jak auto sprowadzają dla siebie(niby prezent dla żony Andrzeja)to sami siebie nie oszukują.
Po tych zdjęciach nie widac ,tak naprawdę czy zrobił się banan ,czy nie,koła niby są na swoim miejscu . Może coś zakombinowali ,aby je tanio sprowadzić jako złom,a tak na prawde nie było tak zle.
Nie wiem,choć przyznam ze za dużo jest niejasności z tym autem.
[b:33501d9733]alfatech---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-13, 11:14 [/b:33501d9733]
[quote:33501d9733="mario78"]
Jak by co to wiesz ,że mogę pomóc. [/quote:33501d9733]
spox

[quote:33501d9733="mario78"]
aby je tanio sprowadzić jako złom,a tak na prawde nie było tak zle. [/quote:33501d9733]
nawet złom musi być wywieziony a on nadal jest w USA
[b:33501d9733]mario78---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-13, 14:04 [/b:33501d9733]
[quote:33501d9733="alfatech"]
nawet złom musi być wywieziony a on nadal jest w USA [/quote:33501d9733]
A dzwoniłeś pytałeś co oni na to ,czy położyłeś na to lache
[b:33501d9733]alfatech---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-06-13, 16:55[/b:33501d9733]
[quote:33501d9733="mario78"]
A dzwoniłeś pytałeś co oni na to ,czy położyłeś na to lache [/quote:33501d9733]
Maniuś ............ a co oni mi powiedzą ?Że co ? Auto przemycili ? Jakby to wyszło na jaw to jest kibel ........... a na bank coś musieli zachachmęcić ......... bo nadal widnieje że jest w USA ..................... i na bank o tym wiedzą
[b:33501d9733]egon---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-07-06, 14:37 [/b:33501d9733]
No to faktycznie super oferta...
Ja kupiłem nowego Mustanga GT Bullitt (więc chyba ciekawsza wersja niż tuning przez firmę AG-cośtam, w dodatku limitowana - 7700 szt, więc nie powinna tak tracić na wartości). Sprowadzałem przez amerykańską firmę, z dostawą do Gdyni i ubezpieczeniem zaśpiewali 35000 USD. Nawet się nie targowałem, ale jak ktoś chce, to pewnie może jeszcze coś z tego urwać. Z opłatmi (cło, akcyza, VAT) wyjdzie ok 53 400 USD. Nawet z kasą dla agencji celnej, przeróbkami i badaniami wychodzi znacznie mniej niż 120 000 PLN. Masz za to nówkę z salonu, bez przebiegu, "no title", folia na siedzeniach i kierownicy, maksymalne wyposażenie oprócz radia o mocy 1000W (500W mi wystarczy) i nawigacji, która działa tylko w USA. Gościu mi przez kilka tygodni szukał po całych stanach autka, które spełnia moje oczekiwania. Prawie mu się udało - mam tylko niepotrzebne radio satelitarne (w Europie nie działa). Do tego mam normalne papiery "cerificate of origin" i "commercial invoice", w której jak byk stoi, że auto jest nowe.
Jak tylko przypłynie, sprzedaję je firmie leasingowej, która mi je rejestruje i leasinguje na 4 lata przy pierwszej wpłacie 40%. Suma opłat leasingowych wyniesie 115%. Ponieważ mam firmę, któa wykazuje sensowne obroty, więc odliczam sobie raty leasingowe, więc wróci do mnie vat i 19% wartości netto powiększonej o kasę dla firmy leasingowej.
Autko przypłynie na samochodowcu. Ta metoda bardzo jest w Polsce krytykowana, choć nie do końca rozumiem, dlaczego. Na świecie to standard. Statystycznie tylko niecałe 10% samochodów na świecie jest transportowanych w kontenerach, reszta to ro-ro. Z tej metody korzystają wszyscy producenci i dealerzy samochodów. Zupełnie nie rozumiem też zamiłowania do wkładania dwóch samochodów do jednego kontenera - niszczą się opony, felgi, auta się niszczą o siebie (auto na górze zazwyczaj wisi nad drugim autem zaklinowane jakąś belką drewnianą - horror). A sól? Na pokładach samochodowców jest jej równie mało jak w kontenerach - przecież to zamknięte pokłady, coś jak gigantyczny kontener. Więcej soli autko dostanie przez jeden dzień jazdy w zimie po naszych miastach niż przez 2-3 tygodnie jazdy przez ocean. Jak w kontenerze pęknie ta belka, to masz nawet szanse załapać się na autko jak po dachowaniu, z "clean title"...
Jak chcecie coś ściągać, przemyślcie mój przypadek - spokój i pewność, że autko nie było rozbite warte są wydania kilku złotych więcej (nie tak wielu). A sprzedając autko w przyszłości więcej kasy odzyskacie...
[b:33501d9733]Olaf---------------------------------------------------------Wysłany: 2008-07-07, 00:21[/b:33501d9733]
Alfa,
świetny post, bo chyba b. mało osób zdaje sobie sprawę że mogą swoje auto z USA na
http://www.carfax.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
sprawdzić czy nie było uszkodzone, leasingowane, w służbach publicznych, na taksówce nie jeżdziło itp. To absolutna podstawa PRZED zakupem auta z USA!!! I nie ma co "sępić się " na 30$ opłaty (przez miesiąc chyba wtedy dowolna ilość raportów), bo tam naprawdę są raporty z policji, straży pożarnej (w USA jest wzywana do każdego wypadku - na zasadzie "kto pierwszy przyjedzie ten ratuje życie poszkodowanym"), dane dealerów o serwisowaniu i przebiegu etc...
Jak ktoś ma problemy z angielskim to ja spoko mogę taki raport w skrócie przetłumaczyć.
(zresztą żadna sztuka - jest raczej prostu, jednoznaczny).
Oczywiście wszyscy w Polsce/Europie psioczą/mają kompleksy wobec USA ale czy np. w Niemczech nie mógłby powstać analogiczny raport??? Niby proste, no nie??
[b:33501d9733]Uważam, że po takich numerach firma AG Tuning z Poznania powinna być na aucie!!![/b:33501d9733]. Bo to nie jest firemka pana Wiesia z Psiej Budy tylko całkiem duża firma/ przynajmniej o niej głośno jest. Takie numery to może sobie robić cieć z Koziej Wólki ale nie firma z Poznania!!!! (to już taki drugi numer o nich słyszę).
I Mario, to nie jest tak, że "że wszystko dobrze będzie". Przy kolejnym uderzeniu (nawet z przodu) pierwsze co się zegnie (wraz z pierwszą strefą zgniotu) to właśnie belka przy kierowcy - to są podstawy materiałoznawstwa, każdy technik to potwierdzi. A wtedy nie chciałbym kierować tym autem... Mam nadzieję, że poprzednik nie zginął w nim...
Druga sprawa to jeżeli w USA auto ma tytuł "salvage" tzn. że NIGDZIE w Europie i USA nie zostanie zarejestrowane (inna rzecz, że taki Mustang kosztuje 5-8 tys. USD). I że jeżeli ktoś go zarejestrowałw Polsce to w każdej chwili Policja mu może ten samochód odebrać - i będzie sobie czekał na parkingu policyjnym aż się po 3-ch latach skończy bieganie po sądach. Potem - auto na cżęści do sprzedania tylko.
A cena też wysoka, nie powiem, czekają na nadzianego frajera...
Drugie auto z przekoszonym dachem to też jest kanał przy ew. dachowaniu... mój kolega 2 tyg. temu jako pasażer zginął w takim wypadku...
http://pultuszczak.pl/index.php?option= ... Itemid=234" onclick="window.open(this.href);return false;
Egon ma rację - lepiej sobie sprowadzić samemu czy dać 10 tys. zł więcej i spłacać rok dłużej ale nie mieć rozbitka cholera wie po jakim dzwonie....