Sagi cd
od kiedy zrobiło się ciepło na dworze pojawił się taki problem
http://forums.themustangsource.com/f633 ... ay-508120/" onclick="window.open(this.href);return false;
powalczyłem dzisiaj z udrożnieniem kanałów wodnych w bloku (jednen spust był zapchany osadem) i udało się po użyciu 2 opakowan K2 Flush udrożnić w 100% blok (dodam że to było podejście nr 2)
niestety problem z chłodzeniem przy prędkości powyżej 60mph nadal jest; kilka rzeczy wykluczam
pompa wody WP47 (ta niby lepsza) jest nowa, tak samo jak oba
węże do chłodnicy
termostat nowy - moge jechać godzine 60mil i temp jest ok chwile pojade 80-90mph i zaraz temp rośnie
czujnik temp nowy i wskaznik pokazuje prawidlowo bo jak jest już tak na 3/4 skali to podcisnienie wyrzuca przez korek nadmiar
nie moge wykluczyć
wentylatora ze sprzegłem bo nie mam obrotomierza wiec nie sprawdze czy to problem RPM czy MPH
chłodnicy oryginalnej 3 rzędowej - płukana razem z całym silnikiem już 4x (przy okazji montażu PW, później termostatu i bloku 2x środkiem typu flush) więc dziwne żeby jeszcze była zakamieniona lub niedrożna ale oczywiście możliwe
nie mam osłony wentylatora (shroud) ani dodatkowego wentylatora elektrycznego
Co radzicie, zrobić jeszcze jedno podejście do chłodncy - zdemontować zalać octem albo jakimś odkamieniaczem i wypłukać po kilku dniach? Zalozyć sztywny wentylator, bo w osłone nie wierze.
Czy od razu ładować ameliniową nowoczesna chlodnice? Chce tego uniknąć bo poza Griffinem pasują jak świni siodło...
Dodam że jak już złapie temp to jazda 40-50mph nie powoduje spadku temp - po prostu zostaje na/blisko przedostatniej kreski przed H
Tak czy owak po udrożnieniu kanałów w bloku jest minimalnie lepiej ale daleko od tego żeby było bezpiecznie.