Wlasnie wrocilem z weekendu w Polsce gdzie mialem okazje poszwedac sie po naszych wspanialych drogach. Nabilem jakies 600km w wypozyczonym Punto i choc nie byl to moj samochod to az mi sie lzy cisnely jak trafialem na jakies nierownosci i rzucalo mnie po aucie z lewa na prawo!
Teraz pytanie: CZY WAM NIE SZKODA ZABIERAC WASZYCH WSPANIALYCH AUT NA NASZE DROGI???
Mialem zamiar przyjechac moim '65 w sierpniu na slub i sie powaznie zastanawiam czy warto!!!

Jedynym plusem polskich drog jest fakt, ze na takich dziurach ciezko zasnac za kolkiem

