
Otóż drodzy forumowicze chciałem was zapytać jak to było u was z renowacją waszego pierwszego klasyka. Czy robiliście to sami czy też zlecaliście to firmie? Czy mieliście jakieś większe doświadczenie? Ogólnie chciałbym wiedzieć czy osoba która nie miała wcześniej do czynienia z tego typu klasykiem może z powodzeniem przeprowadzić jego renowację.
Nie mam tutaj na myśli wykonanie wszystkiego samodzielnie bo to nie możliwe a raczej takie czynności jak przykładowo lakierowanie czy remont silnika zlecenie fachowcowi.
Moim zdaniem oddawanie roboty firmie mija sie z celem(co nie zmienia faktu że samo posiadanie klasyka to super sprawa) i wolałbym przy tym spędzić choćby 5lat ale czerpać z tego radość i móc patrzyc na auto jak na swoje dzielo.(Nawet codzienne dogladanie postepow pracy nie dawalo by tego samego bo ktos wszystko robi za nas a i slono sobie za to liczy)
Tak więc zachęcam do dzielenia się swoimi wspomnieniami oraz radami

