Bielek pisze:To zeby oddać ducha wyjazdu to moją ambicją jest aby w czasie wyścigu móc wejść i zobaczyć teamy od kuchni. Ma to byc wyjątkowy wyjazd, to na co ja mam dostęp jako operator w Tv chciałbym załatwić i wam, czyli wejście gdzie normalnie nie ma szans.
Mnie siedzenie na trybunach średnio jara
Więcej na razie nie będę zdradzać;)
Jestem za koncepcją Bielka! Musi być motoryzacyjnie, jak w przewodnik wpiszecie mi Niagarę, kasyno w Vegas i inne pierdoły turystyczne to chyba rzygnę (przepraszam...). Na rynku jest pełno biur turystycznych, z którymi można jechać na wycieczki krajoznawcze.
To ma być natomiast wyjazd AMERYKANOMOTORYZACYJNOWYŚCIGOWOZNAWCZY jak rozumiem

Wizę mam jeszcze do 2015 więc piszę się oczywiście.
Pozdrawiam