Sprzedawcy w salonach Forda-Mustang śmieszne/głupie cytaty

[Bullit]

Wczorajsza wizyta w jednym z salonów Forda (nie powiem w którym bo nie mam sumienia) i rozmowa z jednym sprzedawców zainspirowała mnie do utworzenia tego wątku.
Na pewno macie swoje doświadczenia z salonów Ford Store. Nie raz usłyszeliście od sprzedawcy coś śmiesznego, niekiedy głupiego nt. konia nowej generacji.
Większość kupujących Mustangi to pasjonaci z wiedzą przewyższającą wiedzę przeciętnego handlowca - to jest oczywiste. Ale fajnie by było jakby sprzedawcy mieli coś konstruktywnego do powiedzenia, szczególnie tym, którzy nad kupnem Mustanga się wahają. Niestety to co wczoraj usłyszałem nie napawa optymizmem.

1. Proszę Pana Mustangi wolnossące się w USA w ogóle nie sprzedają.
2. Wgrywasz Pan taki program do EB i ma lepszą reakcję na gaz niż GT.
3. To jest plastikowy samochód, taka motoryzacja taki rynek Panie. Tam wszystkie samochody są z plastiku.
4. W przypadku Mustanga Kupujesz legendę nie samochód.
5.za cenę mustanga można mieć co najwyżej podstawowa empiatke

Załóżmy, że do salonu przychodzi ktoś nie do końca zdecydowany. Czy będzie bliżej kupna, jak usłyszy tego typu teksty? wątpię
A Wy co słyszeliście od sprzedawców? Jestem ciekaw

[andi74]

1. Proszę Pana Mustangi wolnossące się w USA w ogóle nie sprzedają.

tu ma racje bo sprzedaz mustanga od 2015 bardzo ale to bardzo spadla w USA

2. Wgrywasz Pan taki program do EB i ma lepszą reakcję na gaz niż GT.

u Pawla w HD Customs wgrywa sie program i jest super fajnie przy EB a nawet bardziej niz fajnie to widac po wykresach

3. To jest plastikowy samochód, taka motoryzacja taki rynek Panie. Tam wszystkie samochody są z plastiku.

tu tez ma racje plastyk fantastik tak wyglada z zew taki cukierkowy samochodzik

4. W przypadku Mustanga Kupujesz legendę nie samochód.

tu tez ma wielka racje

4 na 4 punkty poprawne

[Bullit]

widzę Andi, że przyjąłeś powyższe punkty z uśmiechem na twarzy, doceniam.
Mnie jedynie to słowo plastik używany na lewo i prawo zastanawia. Jeszcze w przypadku Corvette rozumiem. Jest ona z tworzywa i to taki skrót myślowy. To sformułowanie ma też sens jeśli mówimy o współczesnych autach porównując je do klasyków. Porównanie z cukierkiem jakoś do mnie nie przemawia niestety.
Summa summarum, jak sprzedawcy będą używać tego określenia na wszystkie auta to niech tak gadają, a nie tylko o Mustangu bo ciężko się tego słucha.

[veeefour]

1. Proszę Pana Mustangi wolnossące się w USA w ogóle nie sprzedają.
tu ma racje bo sprzedaz mustanga od 2015 bardzo ale to bardzo spadla w USA

Chyba nie...

[Rezor]

1. Proszę Pana Mustangi wolnossące się w USA w ogóle nie sprzedają.
tu ma racje bo sprzedaz mustanga od 2015 bardzo ale to bardzo spadla w USA

Chyba nie...

Warto zaznaczyć, że wraz z wprowadzeniem modelu S550 sprzedaż po raz pierwszy od 2007r przebiła 100k sztuk sprzedanych w ciągu roku. Mówimy tutaj oczywiście tylko i wyłącznie o sprzedaży w USA. Aczkolwiek ciekaw jestem zestawienia sprzedaży EB vs v6 +v8

EDIT: jedyne co znalazłem to lakoniczne informacje, że dealerzy w stanach podają, że procentowo EB/V6/GT sprzedają się odpowiednio 47/1/52%.

PS. Może temat warto by poszerzyć o zabawne teksty sprzedawców ogólnie (dealerzy, handlarze, prywatni sprzedawcy).
Ja przy zakupie swojego usłyszałem:

Wystarczy uszczelnić chłodnicę, wymienić opony i można się cieszyć z jazdy

Bawi mnie to po dziś dzień

[andi74]

https://www.pb.pl/ford-zamyka-fabryke-mustangow-844341" onclick="window.open(this.href);return false;

http://moto.onet.pl/aktualnosci/czy-for ... nga/wmf6q2" onclick="window.open(this.href);return false;

[veeefour]

Ja mysle, ze polscy dziennikarze nie wiedza co to krotkoterminowe postoje w automotive...a raczej to w ogole nic nie wiedza...

[Rezor]

Newsy z października.

12 paź 16 12:29

Co nie zmienia faktu, że słupek sprzedażowy wraz z końcem 2016 roku osiągnął powyżej 100k sprzedanych egzemplarzy. W przeszłości było o wiele gorzej, a mustanga produkują wciąż.

[Bullit]

Dodałem kolejny cytat bo mi się przypomniał. Chyba chodziło mu o A5 tak sobie myślę po dłuższym przemysleniu; )

[andi74]

empiatka to chyba cos jak M5 ??ale moze sam nie wiem

[Volver]

Mój cytat pięciolecia ze sprzedawcy w salonie Skody: proszę pana, ja muszę to zachwalać, bo tu pracuję. Łooo..... matko...

[Xwili]

W moim przypadku nie było żadnych dziwnych lub śmiesznych haseł przy rozmowach,
jestem bardzo zadowolony z obsługi w salonie - kupowałem w Krakowie, zobaczymy jak będzie przy pierwszym serwisie

Mam za to taką historyjkę z mojej pierwszej wizyty w salonie:
Jak już zapadła decyzja, że czas na realizację marzeń i zakup mustanga wybrałem się do Krakowa,
bo gdzieś w internecie znalazłem, że tam można mustanga oglądnąć - jeszcze wtedy nie wiedziałem, że to nie takie proste,
że aut nie ma na stocku, że trzeba tyle czekać ... ale nie oto chodzi.
Wchodzę do salonu, od wejścia wita mnie sympatyczna młoda pani i od razu pyta jaki samochód mnie interesuje,
z uśmiechem rozglądam się po salonie i mówię, że chciałem zakupić jeden z proponowanych przez nich modeli,
ale niestety nie widzę go w tym salonie. Na to miła pani z uśmiechem ale i powagą w głosie mówi:
"naprawdę? a jakiego modelu pan szuka ? Forda Ka ?"
Może nie wypadało, ale nie mogłem powstrzymać śmiechu
i odparłem pani, że nie, że tego drugiego co go tu nie ma czyli mustanga

Taka była moja pierwsza styczność z mustangiem

[siara]

Wczorajsza wizyta w jednym z salonów Forda (nie powiem w którym bo nie mam sumienia) i rozmowa z jednym sprzedawców zainspirowała mnie do utworzenia tego wątku.
Na pewno macie swoje doświadczenia z salonów Ford Store. Nie raz usłyszeliście od sprzedawcy coś śmiesznego, niekiedy głupiego nt. konia nowej generacji.
Większość kupujących Mustangi to pasjonaci z wiedzą przewyższającą wiedzę przeciętnego handlowca - to jest oczywiste. Ale fajnie by było jakby sprzedawcy mieli coś konstruktywnego do powiedzenia, szczególnie tym, którzy nad kupnem Mustanga się wahają. Niestety to co wczoraj usłyszałem nie napawa optymizmem.

1. Proszę Pana Mustangi wolnossące się w USA w ogóle nie sprzedają.
2. Wgrywasz Pan taki program do EB i ma lepszą reakcję na gaz niż GT.
3. To jest plastikowy samochód, taka motoryzacja taki rynek Panie. Tam wszystkie samochody są z plastiku.
4. W przypadku Mustanga Kupujesz legendę nie samochód.
5.za cenę mustanga można mieć co najwyżej podstawowa empiatke

Załóżmy, że do salonu przychodzi ktoś nie do końca zdecydowany. Czy będzie bliżej kupna, jak usłyszy tego typu teksty? wątpię
A Wy co słyszeliście od sprzedawców? Jestem ciekaw

Zgadzam sie ze wiedza jest marna no moze teraz ciut lepsza ja nie bylem zadowolony z mojej obslugi ale zapewne teraz jest wiele lepiej. Na szczescie ja wiedzialem co chce kupic mialem kilka drobnych pytan i troche zostalem w blad wprowadzony ale bardzo mila i kompententna pani z Centrali Forda odpowiedziala na kazde moje pytanie i doszkolila handlowcow.

[Bullit]

empiatka to chyba cos jak M5 ??ale moze sam nie wiem

Tu akurat wydaje mi się że się przejęzyczył i chcąc powiedzieć 'apiątka' powiedział 'mpiątka'. Ja sie na pewno nie przesłyszałem.
Problemem chyba ogólnie jest to, że większość z tych Panów nagle zaczęła sprzedawać coś "z wyższej półki" a dotąd handlowała Fordem KA. Coś jakby kazać sprzedawać Corvette nagle komuś kto obracał do tej pory Corsami. Z resztą był kiedyś taki salon w Warszawie, jednak tam chyba była jakaś selekcja bo sprzedawcy o Cadillacu/Corvette głupot nie gadali. Do dziś nie mogę odżałować tamtego salonu bo po jego likwidacji nikt franczyzy na te marki w PL nie ma

[SECHUBU]

https://www.pb.pl/ford-zamyka-fabryke-mustangow-844341

http://moto.onet.pl/aktualnosci/czy-for ... nga/wmf6q2" onclick="window.open(this.href);return false;

Newsy z października.

12 paź 16 12:29

Rick swego czasu komentował to, że mięli tylko jakąś powódź na hali (jeżeli dobrze pamiętam).