Światła STOPu i kierunkowskazy

[Hans]

Panowie i Panie,

w moim autku pojawił się problem. Po wjechaniu do garażu zauważyłem, że nie gasną mi światła STOPu. Nie wiem co z tym zrobić. Miał ktoś podobny problem? Kiedyś miałem coś takiego w GOLF4, to był chyba problem ze stykami. Wolę jednak zapytać Was o opinię.

[celibad]

sprawdz czujnik stopu , jest przy pedale ... moze musisz wysunąć ten trzpien włączający

[Hans]

To chyba nie to, ponieważ wszystko co musi to tam wystaje: element o którym wspomniałeś wysuwa się w momencie wciskania pedału. Dodam, że chodzi o samochód z automatem.

Tu jeszcze pytanie - takie czujniki pasują także z innych modeli forda, czy musi to być koniecznie taki dla mustanga z automatem?!

[RedHornet]

[quote:01c2be88fd="Hans"]To chyba nie to, ponieważ wszystko co musi to tam wystaje: element o którym wspomniałeś wysuwa się w momencie wciskania pedału. Dodam, że chodzi o samochód z automatem.

Tu jeszcze pytanie - takie czujniki pasują także z innych modeli forda, czy musi to być koniecznie taki dla mustanga z automatem?![/quote:01c2be88fd]

Wypnij wtyczkę z tego czujnika i zobacz czy światła wtedy gasną jak tak to czujnik nawalił.

[Hans]

Problem został zlokalizowany w tydzień temu i usunięty. Cymbały, które przerabiały dla poprzedniego właściciela tylne lampy tak naknocili, że się SJB przykopciło i stąd był taki problem. Teraz czekam na nową część, a w międzyczasie mam do Was pytanie - w jaki sposób pod kątem sterowania macie rozwiązane zasilanie świateł kierunkowskazów w tylnych lampach? Z tego co wiem, nie da się tego zrobić bezpośrednio z SJB, bo są jakieś problemy z napięciami. Może ktoś podać szczegóły swojego rozwiązania przeróbki tylnych lamp?

[alfatech]

Może ktoś podać szczegóły swojego rozwiązania przeróbki tylnych lamp?

jeszcze tego nie mam ale zasilanie powinno się przeciągnąć z akumulatora

[Hans]

Ponoć trzeba to w jakiś sposób obejść, a nie prowadzić bezpośrednio z SJB, ale nie wiem jeszcze jak. Są w Wawie jacyś magicy którzy ponoć to robią, ale jeśli mam kolejny taki element mieć usmażony, to ja dziękuję.

[Radek]

jeszcze tego nie mam ale zasilanie powinno się przeciągnąć z akumulatora

A akumulatora to raczej to wzmacniacza i to też przez bezpiecznik.

Do świateł polecam od skrzynki z bezpiecznikami po bezpieczniku odpowiedzialnym za światła. Wtedy za X czasu każdy elektryk dojdzie co i jak, bo będzie to oczywiste, a tek będzie poszukiwanie gdzie bezpiecznik.

Do dużych obciążeń, polecam zastosować przekaźniki.

Co to jest SJB?

[Hans]

Smart Junction Box - takie gówienko przy nodze pasażera które steruje wieloma elementami takimi jak szyby, oświetlenie i coś tam jeszcze (nie pamiętam, bo nie mam przy sobie książki).

[Radek]

Hans, czyli coś co ja nazywam "centrum dystrybucji prądu". Tam pewnie są niskie obciążenia, które tylko sterują, a dalej są przekaźniki - tak może być...

To można TAM podłączyć, ale przez przekaźnik - wtedy nie będzie obciążenia... ale z drugiej strony światła to nie duże obciążenie... szczególnie przy STOP-ach, palą się krótko.. no w automacie dłużej to może...

Nie chcę podpowiadać bo nie jestem pewien, staram się z ciekawości rozkminić.

[Hans]

Ale problem nie dotyczył świateł STOPu, bo z nimi wszystko okazało się być OK po odłączeniu kierunków. Problem leży w nieprawidłowym podłączeniu kierunków. Chwilowo mam to już poprawione, ale nie wiem na ile i na jak długo.

Przez to, że centrum dystrybucji prundu mi się smażyło, czasami nie domykała się po zamknięciu prawych drzwi szyba oraz chwilowo gasł lewy reflektor.

[Kaś]

No więc do (cenzura)!!! mam problem ze światłami!!! Jak włączałam lewy kierunkowskaz, to mi tak szybko mrugał, ale działało wszystko. Wczoraj po zamknięciu auta okazało się, że kierunkowskazy wogóle nie gasną!
Podobny problem miałam dokładnie rok temu, kiedy to nie gasły mi światła stopu...!

[alfatech]

Kaś, a co masz nagrzebane w aucie przy światłach ? Czy nic nie masz?

[Kaś]

Pytasz czy ktoś coś przy nich robił wcześniej? Tak, ale ja się nie znam, więc Ci nie powiem o co chodzi, co było przy nich robione.
Najlepsze jest to, że facet, który to robił rok temu powiedział, że tymczasowo mogę pojeździć tak zrobionym autem, ale jak to ja, skoro nic się nie psuło, śmigałam rok Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
Dzisiaj jadę obadać auto.

[kaes]

Może ktoś podać szczegóły swojego rozwiązania przeróbki tylnych lamp?

http://mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?p=7524#7524
Szczegółów ci nie podam, w każdym razie możesz zadzwonić do niego jak chcesz (powiedzieć mu, że kolega tego gościa co 3 dni temu Mustanga mu zostawiał ) i pewnie Ci powie co i jak - chyba, że to uzna za tajemnice zawodową