Nie chciałbym automatu. Jeździłem ostatnie lata automatami i po początkowym zachwycie jazda samochodem stała się niczym niezwykłym. Kiedyś cieszyłem się jak tylko trzeba było gdzieś podjechać. Teraz to tylko rutyna.
Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Przymierzam się do kupna nowego Mustanga. Musi być V8
. Nie mogę się zdecydować jaką skrzynię wybrać. Gdyby to zależało tylko ode mnie to brałbym manuala. Niestety żona też będzie czasem jeździć ( dziecko do żłobka hehe ). Aktualnie jeździ ona tylko automatem. Manualem nigdy jej nie szło. Tu gdzie mieszkamy nie ma korków. Jedyne w jakich zdarza się nam stać to latem na "siódemce" w stronę Gdańska i okazjonalnie przy przejazdach przez Warszawę. Więc ten argument że automat były lepszy odpada.
Nie chciałbym automatu. Jeździłem ostatnie lata automatami i po początkowym zachwycie jazda samochodem stała się niczym niezwykłym. Kiedyś cieszyłem się jak tylko trzeba było gdzieś podjechać. Teraz to tylko rutyna.
Nie chciałbym automatu. Jeździłem ostatnie lata automatami i po początkowym zachwycie jazda samochodem stała się niczym niezwykłym. Kiedyś cieszyłem się jak tylko trzeba było gdzieś podjechać. Teraz to tylko rutyna.
- empi1955
- Forumowicz
- Posty: 764
- Rejestracja: 2013-02-19, 23:40
- Model: GT 2006 ; 1978 KC
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver ; Bright Red
- Lokalizacja:: 3city
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Ot, dylemat! Niekończąca się dyskusja "o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia"....
Jeśli do indywidualnej decyzji co dla Ciebie lepsze potrzebujesz szerokiej dykusji, skorzystaj z istniejących już na Forum "debat", np: viewtopic.php?f=185&t=10772&hilit=manual+a+automat" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapewniam, że nic nowego to nie wniesie.....
Jeśli do indywidualnej decyzji co dla Ciebie lepsze potrzebujesz szerokiej dykusji, skorzystaj z istniejących już na Forum "debat", np: viewtopic.php?f=185&t=10772&hilit=manual+a+automat" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapewniam, że nic nowego to nie wniesie.....
Jedyne moje:
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- VeniK
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 36
- Rejestracja: 2015-02-03, 21:01
- Model: Kiedyś może Mach1 :v
- Silnik: V8 4.6
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Jeśli chcesz manuala to bierz manuala, nie będziesz później żałował... A żona może się douczy ;D
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
ja bym się 10 x zastanowił, czy wsadziłbym żonę z dzieckiem do V8... ale są wyjątki..
-
sting
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 59
- Rejestracja: 2012-01-29, 20:55
- Model: SVT Cobra 2003 2004
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Torch Red, Torch Red 10th Anniversary, Screaming Yellow
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Cenna uwaga i nie ma znaczenia czy manual czy automat i czy ma kontrole trakcji czy tez nie...
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Wiem że to bardzo indywidualna decyzja. Jakoś na szarżowaniu mi nie zależy. Nie będę kręcić bączków, driftować, ruszać z piskiem itp. Raczej spokojna jazda. Nie wiem czy nie iść żonie na rękę jednak.
Może jakieś ewentualne usterki dyskwalifikują którą ze skrzyń? Chociaż nic na ten temat nie znalazłem. Jednak Wy dłużej siedzicie w temacie, bardziej się znacie i może coś się wam o uszy obiło.
Jak jest z ewentualną sprzedażą? Nie kupuję samochodu po to żeby go od razu sprzedawać. Mam nadzieję że zostanie w rodzinie aż do śmierci ale nigdy nic nie wiadomo. Jakby była pilna potrzeba sprzedaży to może któraś ze skrzyń cieszy się większą popularnością?
Edit: co do żony w V8 to ona jeździ bardzo wolno i ostrożnie, na trasie jaką by miała pokonywać to nawet 40km/h pewnie nie przekroczy.
Może jakieś ewentualne usterki dyskwalifikują którą ze skrzyń? Chociaż nic na ten temat nie znalazłem. Jednak Wy dłużej siedzicie w temacie, bardziej się znacie i może coś się wam o uszy obiło.
Jak jest z ewentualną sprzedażą? Nie kupuję samochodu po to żeby go od razu sprzedawać. Mam nadzieję że zostanie w rodzinie aż do śmierci ale nigdy nic nie wiadomo. Jakby była pilna potrzeba sprzedaży to może któraś ze skrzyń cieszy się większą popularnością?
Edit: co do żony w V8 to ona jeździ bardzo wolno i ostrożnie, na trasie jaką by miała pokonywać to nawet 40km/h pewnie nie przekroczy.
- Chefofrats
- Forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 2011-07-09, 17:43
- Model: 2006 V6
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Vista Blue Metallic
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Moja żona też zawsze jeździła z automatem, ale w końcu postanowiła się przełamać. Najpierw wzięła na weekend z wypożyczalni samochód z manualem by cudze sprzęgło katować, a potem siadła do naszego Subaru (bo Mustanga mam akurat z automatem) i teraz już świetnie daje radę. Więc niech się żona nie mazgai tylko uczy.
Automat daje większy komfort a manual lepszą kontrolę nad samochodem - na tej podstawie wybieraj.
Automat daje większy komfort a manual lepszą kontrolę nad samochodem - na tej podstawie wybieraj.
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jeszcze się waham ale jednak na 90%, niestety ( stety? ) wezmę automat. Żona i tak idzie na rękę w ogóle nie marudząc przy wyborze auta, a miał być rodzinny Van.
Tak jak piszecie to kwestia bardzo indywidualna.
Może kolejny V8 będzie w manualu
.
Tak jak piszecie to kwestia bardzo indywidualna.
Może kolejny V8 będzie w manualu
- ozzy
- Forumowicz
- Posty: 328
- Rejestracja: 2012-05-13, 22:22
- Model: 13'GT/CS '67 289
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Lublin
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Miałem 4,0 w automacie, natomiast teraz 3,7 w manualu i dziadek 4,7 w automacie.
Następny konik za jakiś czas po sprzedaży 3,7 będzie na pewno w automacie.
Automat to super wygoda.
Następny konik za jakiś czas po sprzedaży 3,7 będzie na pewno w automacie.
Automat to super wygoda.
-
MustangRybnik
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 2015-02-24, 20:06
- Model: GT Premium
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Błękitny
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Ja i tak twierdze (choć większość życia jeździłem z manualną skrzynią) że większość osób w samochodach powyżej 300 KM nie zmienia biegów na czas aby zapewniać optymalne przyśpieszenie (może się mylę), Więc częste sugestie na temat osiągów uważam za zbędne. Na pewno manual daje zawsze możliwość wyboru biegu... Tylko czy Ci to potrzebne 
- Ślimak
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 564
- Rejestracja: 2015-03-19, 14:18
- Model: Charger 6.4 V8
- Silnik: inny V8
- Kolor: Silver
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Kolego to po co Ci MustangPyra pisze:Wiem że to bardzo indywidualna decyzja. Jakoś na szarżowaniu mi nie zależy. Nie będę kręcić bączków, driftować, ruszać z piskiem itp. Raczej spokojna jazda. Nie wiem czy nie iść żonie na rękę jednak[...]
Edit: co do żony w V8 to ona jeździ bardzo wolno i ostrożnie, na trasie jaką by miała pokonywać to nawet 40km/h pewnie nie przekroczy.
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Oj tam
. Podoba mi się strasznie. Zapier****ć też potrafię i lubię ale nie jest to dla mnie priorytet.
Założę się że na co dzień nikt z was nie jedzie z gazem wciśniętym do dechy.
Edit: Przecież nie kupię Passata ( bez urazy dla właścicieli ) jak mogę Mustanga
.
Założę się że na co dzień nikt z was nie jedzie z gazem wciśniętym do dechy.
Edit: Przecież nie kupię Passata ( bez urazy dla właścicieli ) jak mogę Mustanga
- andi74
- Forumowicz
- Posty: 1168
- Rejestracja: 2014-05-30, 17:37
- Model: GT S550 GT350 Mod
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Szary Metalik
- Lokalizacja:: EU/PL
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Mustang nie nadaje sie jako samochod dla zony z dzieckiem
poprostu jest nie wygodny do codzienego uzytku jako auto 2 dzwiowe
wiem co mowie ja mam na codzien X5 zona Aklasse ale ta poprzednia nie obecny model
Mustangiem to smiagam czasem ja ale tylko z duzym synem (10 latek) z tylu jest tragedia pomimo tego ze maly 2 latek az sie trzesie jak widzi czerwonego konia to smiganie w 4 osoby to juz porazka nawet dla 10 latka bo tylny fotelki malego jest blisko przedniego oparcia
i ten musi byc przesuniety do przodu a jak za mna zona sie wbije (179 wzrostu lub 10 latek ) to ja k. cy dostaje bo mi nie wygodnie (178cm wzrostu)
Mustang mial byc alternatywa na wypady rodzinne i zastapic moje solowe wypady na Harleyu ale chyba nie wyszlo
a juz wkladanie i wyjmowanie tylnego fotelika to horror chyba ze sie kupi do kazdego samochodu fotelik lub podstawe to wtedy tylko fotelik na klik
poprostu jest nie wygodny do codzienego uzytku jako auto 2 dzwiowe
wiem co mowie ja mam na codzien X5 zona Aklasse ale ta poprzednia nie obecny model
Mustangiem to smiagam czasem ja ale tylko z duzym synem (10 latek) z tylu jest tragedia pomimo tego ze maly 2 latek az sie trzesie jak widzi czerwonego konia to smiganie w 4 osoby to juz porazka nawet dla 10 latka bo tylny fotelki malego jest blisko przedniego oparcia
i ten musi byc przesuniety do przodu a jak za mna zona sie wbije (179 wzrostu lub 10 latek ) to ja k. cy dostaje bo mi nie wygodnie (178cm wzrostu)
Mustang mial byc alternatywa na wypady rodzinne i zastapic moje solowe wypady na Harleyu ale chyba nie wyszlo
a juz wkladanie i wyjmowanie tylnego fotelika to horror chyba ze sie kupi do kazdego samochodu fotelik lub podstawe to wtedy tylko fotelik na klik
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Manual vs Automat - dylemat nowicjusza.
Ok dzięki za rady i troskę o wygodę
. My aż tak dużo nie jeździmy. Jakieś wypady do sklepu, czy gdzieś nad jezioro żeby się przejść. Dziecko ledwo ponad rok. Możliwe że drugie będzie
. I tak pewnie kupimy coś innego jak dzieciaki podrosną. Dodatkowo w razie potrzeby mogę od Ojca brać w każdej chwili, tak jakby był mój, Chryslera Grand Voyagera, tam to już wszystko wejdzie.
Forum o Mustangu a wszyscy mi go odradzają
.
Forum o Mustangu a wszyscy mi go odradzają