Rysa

O mustangu i o nas

Moderatorzy: Hans, Hans

Awatar użytkownika
RedHornet
Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: 2008-07-10, 23:15
Model: Mustang GT
Kolor: RedHornet

Post autor: RedHornet » 2009-03-05, 13:04

hehe właśnie połatali mi większe dziury na głównej drodze także felgi już nie powinienem urwać - sezon się zbliża :D
Jeszcze czekam na posprzątanie błota piachu i kamieni z pobocza ale jak minie poinformowano to się zacznie dopiero 1 kwietnia bo u niech wtedy się kończy zima - pojeby. Trudno nie bedę czekał.

Toczę natomiast jeszcze krwawy bój z wykonawcą kanalizacji u nas w mieście – jak te partacze syfią i niszczą drogi i choć zgodnie z przepisami nie mają prawa wyjechać zabłoconą ciężarówką na drogę to to pierdolą – straż miejska już ma mnie dość i kończą się im druczki na mandaty a w urzędzie miejskim mi już mówią dzień dobry po imieniu jak mnie widzą lub słyszą w telefonie.

Nie popuszczę tym partaczom i flejtuchom zawziąłem się na dobre. :cenzura:


[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89

Awatar użytkownika
Darenty
Forumowicz
Posty: 488
Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
Model: S197 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Satin Silver Metallic
Lokalizacja:: Przemyśl

Post autor: Darenty » 2009-03-05, 20:08

SeaBiscuit tak trzymaj! :D Witam więc brata broni :hyhy:


You can never have too much power, just not enough traction.

Awatar użytkownika
RedHornet
Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: 2008-07-10, 23:15
Model: Mustang GT
Kolor: RedHornet

Post autor: RedHornet » 2009-03-06, 09:02

DarentyV8 pisze:SeaBiscuit tak trzymaj! :D Witam więc brata broni :hyhy:
Wygląda to jak walka z wiatrakami niestety :zly: - to sprzątanie od 1 kwietnia to normalnie Latający Cyrk Monty Pytona. 2 dni temu stojąc na światłach dostałem w szybę kamieniem z przeciwnego pasa - po prostu ciężarówka wjechała w pobocze i poderwała te kamienie i jest odprysk na szybie - i się wkur. :cenzura: .łem na dobre


[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89

Awatar użytkownika
Darenty
Forumowicz
Posty: 488
Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
Model: S197 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Satin Silver Metallic
Lokalizacja:: Przemyśl

Post autor: Darenty » 2009-03-06, 14:32

Niechce pisać tego żeby Cię wkur*ić jeszcze bardziej ale mój ojciec miał taką sytuacje.. zbagateliwozował to i gdy przyszła zima (szyba była po nocy skuta lodem) przyszedł do auta, odpalił go żeby się grzało i szyba odmarzła.. odmarzła.. pękając przy tym od miejsca gdzie szyba dostała kamieniem i zrobiła sie niezła krecha (pękniecie) wzdłuż szyby :kwasny:
Nie wiem jak duże/głębokie masz to uszkodzenie ale może pomyśl o tym żeby złapać jakiegoś typa co jeździ ciężarówka i ugadać się (ewentualnie naprawa - coś z nawiercaniem, klejeniem i polerowaniem - nie wiem nigdy tego nierobiłem). Wzywacie policje i mówicie że było tak i tak - że kamień z pod koła poleciał i dostałeś. Policjant zrobi notatkę a co za tym idzie będziesz mógł sobie za free wymienić przednią szybę. A jak nie masz nikogo do ugadania to musisz kogoś z owej ciężarówki wrobić :hyhy: Tak długo jak "kamień strzela z pod koła a nie spada z ciężarówki" kierowca ciężarówki nie ma nieprzyjemności - to nie jego wina ze nasze drogi to w 80% syf :wstyd:


You can never have too much power, just not enough traction.

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-03-13, 08:55

Co do zostawiania cabrio a coupe. W kwestii zostawienia czegoś w aucie... Sero myślicie że ktoś nożem przetnie dach, i wyjmie torbę? Przecież łątwiej porcelanką zbić szybę... bezgłośnie, szybciej... Kiedyś widziałem jak 3 samochody przede mną w biały piękny słoneczny dzień koleś wywalił swzybę i babcie torebkę gwizdnął. Znaczy usłyszałem krzyk i widziałem kolesia jak już był ze 30m dalej... Babka sie drze... Także wyjęcie czegoś przez szybę to moment.

W cabrio przyjmuję zasadę - nic na wierzchu i przeciętne radio. Często zostawiam auto z otwartym dachem jak ide do sklepu, czy wchodzę gdzieś na chwilę. Nie wpływa to na łatwość kradzieży - złodziej auto otwiera w 2-3 sekundy, a dopiero ew. odpalenie mu zajmuje dłużej....

Wiadomo psychika, mimo argumentów zawsze podpowiada: zamknij szybę, zamknij dach... Z drugiej strony lepiej żeby ktoś napluł niż porysował drzwi... :rotfl:


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1647
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-03-14, 14:37

Na Goclawiu jakas menda mi zapi..la znaczki z mustanga a w centrum jakis po...niec znisczyl mi lakier. Niestety koledze w camaro cabrio ktos poszatkowal dach i to juz drugi . Do tego ktoregos dnia ktos pety mu zgasil na dachu jak auto stalo po blokiem wiec radze uwazac. Z tego co slysze od znajomych co maja cabrio to Polacy nie potrafia uszanowac cudzej wlasnosci . Wstyd i tyle za takich burakow



Kuba
Członek Honorowy MKP
Posty: 1139
Rejestracja: 2008-12-18, 15:43
Model: S281 SC
Silnik: inny V8
Kolor: Wściekle czerwony
Lokalizacja:: Tak po środku.

Post autor: Kuba » 2009-03-14, 21:02

Wiesz, mi auto załatwili sąsiedzi. Mam miejsce w garażu podziemnym pod blokiem, idę rano do samochodu a tam przerżnięte gwoździem od zderzaka przez błotnik, drzwi, bok do tylnego zderzaka. Miesiąc po odbiorze funkiel nówki fury.

Teraz to sobie obudowałem garaż i zrobiłem dodatkowe drzwi. I w dupie mam czy muszę to zgłaszać spółdzielni czy nie. A niby same "profesory" i "doktory" na osiedlu.

p.s. stawiajcie Mustangi przodem do ściany - duża maska zachęca do zrobienia sobie z niej "stołu".



Awatar użytkownika
Darenty
Forumowicz
Posty: 488
Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
Model: S197 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Satin Silver Metallic
Lokalizacja:: Przemyśl

Post autor: Darenty » 2009-03-20, 20:38

Ku przestrodze :)
"Hunting in Poland - czyli uwaga na łosiów i łosiedla" :)
Obrazek


You can never have too much power, just not enough traction.

Rocky
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2008-12-04, 01:20
Model: Mustang 2008
Silnik: V6 3.8
Kolor: granatowy

Post autor: Rocky » 2009-03-27, 04:21

kaes pisze:Facet który nam sprowadzał Mustanga opowiadał, że (mieszka niedaleko rynku w Krakowie, ma Jaguara sprowadzanego z USA) zostawił kiedyś auto na noc przy ulicy. Rano przez tył, dach i maskę miał wgnioty i ślady butów - jacyś kolesie postanowili pochodzić i poskakać po aucie.
Też z autem coraz bardziej uważam (chociaż przy nie wiadomo jakim "uważaniu" można trafić na przechodzącego debila). A za każdym razem jak wracam do auta stojącego gdzieś na parkingu to go na szybko oglądam czy jest w takim stanie w jakim go zostawiłem.
Co do historii z Krakowa to kiedyś na brackiej(ulica od Rynku) widziałem czterech ubawionych po pachy,zapijaczonych Angoli oddających mocz na stojącą tam Alfę Brerę. Wnioski wyciągnąłem z tego takie że za nic w świecie nie zostawiłbym Stanga w centrum na noc,a nawet w południe parkuję go na ulicy z duszą na ramieniu:(



Awatar użytkownika
Olaf
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: królewski błękit : )
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Olaf » 2009-04-08, 22:58

mi kiedyś Carismę chyba sąsiad drziami swojego samochodu porysował (zawsze stoi ten sam typ)- tak mi się wydawało. Zwróciłem mu uwagę. Oczywiście odpowiedz "to nie on". No dobra nie to nie.
Miesiąc póżniej Mama widziała że jak gośc otwieral drzwi swojego peżocika to tak walnąl w moje auto że aż się bujało : ( No myślałem że skur...... przypieprzę ale nie było go w domu.... No dobra to zadzwoniłem po Policję. Przyjechała spisała, wezwała typa do komendy na wyjaśnienia (ja oczywiście też 2 godz. zmarnowałem). Ale - od tego czasu 5 lat mineło i ani jednej ryski na autach!!! Chamidło (tj. profesorek) się nauczył szanowac czyjąś własnośc.... ale zawsze jak go mijam to mam chęc mu przy.... w te grube okulary. ale nauczyl się, to ważne.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”